Kontrakty terminowe na WIG20 na środę-piątek, 12.05-14.05.2021

Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszej fazie bieżącego tygodnia wybiły wreszcie w górę szczyt ze stycznia, po czym cofnęły się do wsparcia na interwale dziennym, położonego w jego rejonie. Obecnie Byki mają szanse na atak na opór w okolicy poziomu 2140, w pobliże którego już raz, w poniedziałek podeszły. O ile nie dojdzie do mocniejszego pogłębienia korekty na Zachodzie.
W trakcie poniedziałkowej sesji co prawda byki odnotowały arcyważne osiągnięcie w postaci wybicia w górę średnioterminowego szczytu na poziomie 2097 ze stycznia bieżącego roku. Niemniej jednak w końcówce poniedziałkowych notowań doszło do cofnięcia kursu w w pobliże strefy wsparcia na interwale dziennym 2080-90+.

We wtorek miało się rozstrzygnąć, czy to cofnięcie jest jedynie chwilowym, naturalnym w tej sytuacji wycofaniem się kursu do istotnego wsparcia (wcześniej oporu), czy też czymś więcej. Niedźwiedzie nacisnęły na wsparcie 2080-90+, jednak byki zdołały się wybronić w decydującym momencie. Wtedy, kiedy doszło do prób wybijania wspomnianego wsparcia. Ostatecznie – parę punktów poniżej 2080.

Późniejsze odreagowanie wzrostowe, które dotarło do oporu intra 2103-07, o tyle mogło usatysfakcjonować byki, że rynek po dotarciu do owego oporu jedynie delikatnie się cofnął stronę 2094-98, po czym na finiszu wtorkowej sesji ponownie próbował oderwać się od 2100 w górę. To daje nadzieję bykom na powrót do wzrostów i dotarcie do rejonu 2140.

Przypominam, że w poniedziałek bykom udało się zmierzyć  ze strefą bezpośrednio przylegającą do 2140. Maksimum zostało zanotowane na 2135. Tymczasem okolica 2140 to istotny opór na wyższych interwałach: równość duży ruchów wzrostowych na interwale tygodniowym, równość korekt na interwale tygodniowym i miesięcznym oraz zasięg flagi pro wzrostowej na interwale dziennym i tygodniowym.

W dodatku znajdują się tam również maksima dużego czarnego korpusu miesięcznego z lutego 2020, które uzupełniają zestaw oporów w tym rejonie.

Co prawda, jeśli odłoży się szerokość konsolidacji z okresu styczeń-kwiecień bieżącego roku w górę, to można założyć, że rynek byłby w stanie osiągnąć nawet poziom 2180, jako zasięg wybicia z konsolidacji. Ten sam poziom zresztą wynika z zasięgu (ale nie minimalnego, a typowego) wybicia flagi pro wzrostowej wspomnianej wyżej.

Pokonanie oporu w okolicy 2140 może być jednak trudne dla byków. Ponadto trzeba pamiętać cały czas o ewentualnej większej korekcie spadkowej na Zachodzie. Na szczęście dla naszego popytu na razie tylko o niej się od czasu do czasu mówi, a nie ją obserwuje. Gdyby jednak do niej doszło, można by brać pod uwagę na naszym rynku powrót kursu do 2020-30 i  1990-2000+.
Pozostaje jeszcze kwestia naszych lokalnych ważnych rozstrzygnięć, głównie w postaci odłożonego właśnie na późniejszy termin wyroku Sądu Najwyższego w sprawie frankowiczów.  Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu! 
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
Kategorie: Giełda i Forex, Pieniądze i Biznes | Tagi:

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *.