Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek-wtorek, 23-24.11.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 w końcówce minionego tygodnia pokonały kluczową obecnie strefę oporu 1800-810 i tym samym weszły – choć niezbyt głęboko – do kanału lekko wzrostowego na interwale dziennym. Jeśli nie okaże się to fałszywym wybiciem, to może nastąpić wkrótce atak na szczyty z lipca i sierpnia.

Trzeba podkreślić, że piątkowe wybicie strefy oporu na interwale dziennym 1800- 810 w końcowej fazie sesji może być oznaką przełomu. Polegałby on na ponownym, skutecznym wdarciu się kursu do wspomnianego na wstępie kanału lekko wzrostowego na interwale dziennym, który został wyrysowany w czasie konsolidacji budowanej między kwietniem a sierpniem.

Ponowne wejście kursu kontraktów do tego kanału oznaczałoby w praktyce możliwość podejścia w miarę szybko pod strefę szczytów z lipca i sierpnia w rejonie 1880+. Później zaś mogłoby dojść do ruchu w kierunku 1920-30 (a nawet wyżej), gdzie obecnie znajduje się górna strefa wspomnianego kanału o lekko wzrostowym nachyleniu.

Gdyby jednak doszło po weekendzie do wycofania się byków poniżej 1800- 810, to “pachniałoby” fałszywym wybiciem z ostatniej konsolidacji intra, która trwała około dwóch tygodni. Taka sytuacja jednak zapewne musiałaby się wiązać z rejteradą byków na zachodzie.

Ponadto takie ewentualne cofnięcie kursu w głąb owej konsolidacji, wybitej w piątek, i ponowne oddalenie się tym samym od strefy oporu na interwale dziennym 1800- 810 na południe podtrzymałoby dylemat z ubiegłego tygodnia. Dotyczył on tego, czy rynek wybije  w górę 1800- 810 i pójdzie znacznie wyżej, czy też najpierw się cofnie w ramach konsolidacji na H1 do jej dolnej strefy, a być może później nawet zejdzie niżej, w kierunku 1710- 20.

W ostatnich dniach rynek był bardziej skorelowany z zachodem, niż to miało miejsce wcześniej. Można więc przypuszczać, że wpływ tzw. rynków bazowych będzie większy również w bieżącym tygodniu.

Z punktu widzenia fundamentalnego istotne może być to, jak w najbliższym czasie zostaną odebrane sobotnie informacje, z jednej strony odnoszące się do odwieszenia obostrzeń dotyczących handlu w okresie grudniowym, ale z drugiej rysujące jednak wydłużającą się perspektywę powrotu do normalnego funkcjonowania niektórych branż.

Jeśli chodzi o program mentoringowy, to w czasie czwartkowej sesji nasi gracze skoncentrowali się przede wszystkim na początkowym zagraniu na spadki w stronę dwóch kolejnych celów: 1787-90 i 1780- 82. Istotne jednak w ostatecznej ocenie tego zagrania – z punktu widzenia poszczególnych graczy – było zapewne to, czy udało im się wejść w trade na „cofce” do 1799 –801, czy też nie. To wymagało pewnej cierpliwości i podjęcia ryzyka co do tego, że trade w ogóle „ucieknie”. Ale się opłaciło, bo rynek precyzyjnie zaliczył cele.

Piątkowa sesja była natomiast dosyć specyficzna, gdyż w niektórych momentach – ze względu na bezpieczeństwo – trudno było wchodzić w kolejne trade’y na L. Jak się okazało później, najłatwiejsza do zagrania była L-ka w ostatniej fazie sesji, kiedy sugerowaliśmy (w trakcie wybijania przez kurs oporu 1809- 11) zagranie w kierunku 1822–24.  Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
Kategorie: Giełda i Forex, Pieniądze i Biznes | Tagi:

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *.