PKN: Bieżące cele popytu, bardziej i mniej ambitne

Cel obecnego ruchu wzrostowego na PKN można szacować – w wersji minimalnej – na poziomie 68,60-68,90, gdzie znajduje się równość dużych korekt na interwale dziennym oraz minimalny zasięg formacji 121.

Większy cel ruchu może być natomiast zlokalizowany w rejonie 72,00-73,50, gdzie z kolei mamy do czynienia z następnym, istotniejszym oporem na interwale dziennym.

Ponadto w pobliżu tego ostatniego miejsca znajduje się większy zasięg wspomnianej wyżej formacji 121 (typowy dla silniejszego rynku, w tym wypadku wzrostowego). Zbliża się tam też stopniowo górne ograniczenie kanału lekko wzrostowego, w którym przebywa kurs.

Załamanie koncepcji wzrostowej w tym momencie musiałoby się wiązać z zejściem kursu poniżej wsparcia w rejonie 62,00-62,50, na co na razie się nie zanosi.

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek-wtorek, 08.03-09.03.2021

Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia w miarę wąsko konsolidowały w pobliżu strefy wsparcia na interwale dziennym: 1920-30+. To mogło rozbudzić apetyt niedźwiedzi na pogłębienie spadku w ramach korekty rozpoczętej jeszcze w styczniu, ale wpływ rynków zagranicznych raczej podtrzymał szanse byków na obronę przed takim rozwojem najbliższych wydarzeń rynkowych.

Piątkowa sesja miała charakter niezbyt szerokiego ruchu bocznego. Nie rozstrzygnęła przy tym kwestii:

– czy rynek uda się ostatecznie na południe, żeby ponownie spróbować wybijać kluczowe wsparcie (z punktu widzenia interwału dziennego), położone w rejonie 1880+,

– czy też dojdzie do ponownej próby podchodzenia pod strefę 1990 -2000+ (bądź ataku na nią) .

Ażeby doszło do tej drugiej opcji przebiegu notowań, nasze Byki muszą najpierw poradzić sobie ze strefą 1960-70. Z kolei, aby doszło do ataku na 1880+, Niedźwiedzie muszą wybić w dół strefę 1920-30+.

Wąska konsolidacja z ostatnich dni sprzyjała nieco bardziej niedźwiedziom. Trzeba jednak cały czas także mieć na uwadze korelację z rynkami bazowymi i wschodzącymi, a tam na sam koniec tygodnia mieliśmy do czynienia z próbą odbicia. Z drugiej strony istotne może być też ewentualne zaostrzanie rygorów lock down-u nas, co z kolei sprzyjałoby podaży.

Na intradayu tworzyła się od środy formacja flagi pro spadkowej o zasięgu w rejonie 1883, a nawet około poziomu 1860 (przy silnym rynku spadkowym). Tak więc wybicie w dół tejże flagi, które wiązałoby się z przełamaniem okolicy cenowej 1930, mogłoby zaowocować ruchem w kierunku wspomnianego wcześniej kluczowego wsparcia 1880+.

Gdyby zaś doszło do akcji w przeciwnym kierunku, w postaci wybicia  w górę mediany flagi (położonej aktualnie w okolicy 1960)- czego nie można wykluczyć, mając na uwadze ewentualne powiększenie odbicia na Zachodzie – to poprawiłoby to szanse Byków na wybicie na północ OB na M15 (poziom 1987). To zaś oznaczałoby w praktyce możliwość ataku na strefę 1990-2000+.  Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

JSW: Ważne miejsce na wykresie, a konsekwencje dla kursu poważne

Kurs JSW znalazł się w bardzo ważnym miejscu.

Jeśli niedźwiedzie wybiją wsparcie w okolicy poziomu 34,10, wzmocnione równością korekt na interwale dziennym, to może dojść do ruchu spadkowego najpierw stronę 30,10, gdzie miała swoje minimum poprzednia spadkowa fala korekcyjna, a następnie – w kierunku wsparcia 27,30-28 30.

Jeśli zaś byki jednak obronią się w okolicy poziomu 34,10, gdzie występuje równość korekt na D1, to może zostać zainicjowana formacja pro wzrostowa 121 o zasięgu minimalnym tuż nad oporem 42,90-44,20 lub większym zasięgu, w okolicy 47,30-40.

Ten większy zasięg mógłby zostać zrealizowany przez rynek szczególnie w sytuacji pojawienia się mocnego wzrostu w trakcie realizacji formacji 121. Obojętnie który z tych zasięgów będzie jednak ewentualnie wypełniany (jeśli w ogóle któryś), to mogłoby się to przysłużyć wybiciu w górę oporu w okolicy 42,90-44,20 i pójściu kursu nawet wyżej, w kierunku bariery podażowej 50,00-51,60.

Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że byki znajdują się obecnie pod pewną presją podaży, a na ich niekorzyść dodatkowo świadczy struktura fal widoczna na interwale H4. Można tam dostrzec eliptyczne wyoblenie na górze wykresu charakterystyczne dla formacji pro spadkowej spodko- podobnej (odwrócony spodek). Ponadto można również tam zauważyć zejście kursu poniżej wsparcia będącego obecnie oporem (zasada zmiany biegunów), położonego w rejonie 36,00-37,20.

Z kolei na korzyść byków może świadczyć ukształtowanie się w ostatni piątek świecy dziennej w formie młotka o białym korpusie, broniącego jednocześnie wspomnianej na wstępie równości korekt. Tyle że seria świec wcześniejszych, położonych powyżej, była zdominowana przez Niedźwiedzie.

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę-piątek, 03.03-05.03.2021

Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszych dniach nowego tygodnia znów się odbiły w górę od wsparcia w rejonie 1880+ do strefy oporu 1960-70. Skorzystały przy tym nie pierwszy już raz w ostatnim czasie z korelacji  z odrabiającymi poprzednie straty rynkami bazowymi i wschodzącymi. Sytuacja byków się poprawiła, ale walka o barierę 1960-70 nie została rozstrzygnięta.

Wtorkowe podejście kursu kontraktów na WIG20 pod strefę oporu na interwale dziennym 1960-70 było atakiem na dość istotny opór, a jednocześnie stanowiło powrót kursu do wnętrza dużej flagi pro spadkowej na tym samym interwale (ozn. kolor ciemnoniebieski). Jej zasięg minimalny wypada w okolicy 1850-60, a większy na poziomie 1810-20.

Tymczasem powrót kursu na dłużej do wnętrza tej flagi – i to drugi raz z rzędu – może być traktowany jako wstęp do nieco poważniejszej próby przejęcia inicjatywy przez byki. Kluczowe dla takiej rozgrywki po stronie popytu byłoby jednak podejście i atak na opór w rejonie 1990-2000+. Tam znajduje się mediana opisywanej tu flagi.

Wydaje się, że ewentualne pokonanie oporu 1960-70 mogłoby stanowić przygrywkę do wybicia również 1990-2000+, a taki rozwój sytuacji oznaczałby już możliwość powrotu do wzrostów kursu na dłuższą metę, zamiast pogłębiania korekty trwającej od początku stycznia i zatrzymującej się trzykrotnie w okolicy wsparcia na 1880+.

Warto w tym momencie dodać, że byki bronią się tak naprawdę za pomocą próby tworzenia formacji podwójnego dna. I to zarówno na intradayu, jak i na interwale dziennym. Mniejsza formacja (intradayowa) ma linię szyi na poziomie 1966, a zasięg w okolicy poziomu 2041. Jednak byki nie były w stanie we wtorek pokonać jej linii szyi i tym samym zainicjować formacji.

Ponadto w rejonie tej linii popyt słabł, co zresztą nie było dla naszych graczy – współpracujących z autorem artykułu w ramach programu mentoringowego – zaskoczeniem, bo już w niedzielnym artykule pisałem: „Gdyby zaś doszło do ponownego odreagowania wzrostowego, to warto zauważyć, że w rejonie 1963-69 zlokalizowane jest zniesienie 61,8% intra oraz OB (ozn. pomarańczowy prostokąt). Ponadto w tej okolicy cenowej, w nieco szerszej strefie: 1960-70 znajduje się zapora podażowa na interwale dziennym.”

Formacja podwójnego dna próbuje się tworzyć również na wyższym interwale (dziennym). Zresztą mogłoby dojść wręcz do kaskady pro Byczych zdarzeń na wykresie, gdyby najpierw miało miejsce dalsze wybicie kursu w górę i realizacja formacji podwójnego dna intra, a później (dzięki wybiciu linii szyi dużego podwójnego dna w okolicy 2020) nastąpiłoby wypełnianie zasięgu tej większej z dwóch bliźniaczych formacji.

Notabene zasięg tego układu na interwale D1 wypada na poziomie około 2160. Na razie jednak dywagacje o tak odległych celach wydają się tyczyć tylko sfery marzeń Byków. Trzeba też cały czas patrzeć na rynek w kontekście jego korelacji z Zachodem.  Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu! 

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)