Kontrakty terminowe na WIG20 na wtorek, 17.05.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek urosły, sięgając na koniec sesji oporu 1860-64, który sugerowaliśmy wczoraj jako pierwszy cel ewentualnych wzrostów. Najpierw zaś zwyżka dotarła do 1851-54 i tam się zatrzymała, co też nb zostało uwzględnione  w niedzielnym tekście.

Tak dokładnie wyglądał opis przyszłych zdarzeń:

„O ile doszłoby do zanegowania formacji 121, co w praktyce sprowadzałoby się do skutecznego  wybicia oporu 1831-34 [ … ], moglibyśmy zmierzać do kolejnego oporu: 1851-54. [ … ] Patrząc na  bariery podażowe na interwale dziennym, można by się spodziewać – w razie ruchu na północ – wzrostów ciut większych, w stronę 1860-64.”

I tak faktycznie się stało.

Te same wydarzenia tak się prezentowały przez pryzmat interwału H4.

Inna wcześniejsza hipoteza też wydaje się do utrzymania:

Przy lepszej formie Byków byłoby możliwe nawet podejście do ok. 1892, gdzie mamy do czynienia z równością z poprzednią największą korektą, powstałą w ramach ostatnich spadków na D1. Tam także występuje maksimum dużej czarnej świecy z 4.maja.

Aby lepiej zobrazować tę koncepcję, zerknijmy na wykres interwału dziennego, D1.

Jeszcze dwa elementy warto wskazać przy rozpatrywaniu koncepcji potencjalnego powiększenia wzrostu.

Po pierwsze, wydaje się, że zanim pójdziemy ewentualnie dalej na północ, możemy się cofnąć właśnie teraz, po dotarciu do istotnego oporu 1860+. Po drugie, gdyby rynek dotarł do poziomu 1892, mógłby spróbować zmierzać do okolic 1926-29, która to strefa odegrała swego czasu kluczową rolę jako wsparcie.

Obecnie – na zasadzie zmiany biegunów – mogłaby stanowić ważną zaporę dla Byków. O ile oczywiscie, w ogóle popyt na taki wysiłek się zdobędzie.

Z kolei jeśli rynek po etapie wzrostów, wróciłby do szerokiej strefy wsparcia 1785-805, o której wielokrotnie była wcześniej mowa, to „moglibyśmy zacząć ponownie rozważać możliwość schodzenia w stronę styczniowych dołków (ok. 1650)”.

Jak radzili sobie nasi czytelnicy w poniedziałek w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? Tym razem najwięcej zyskali gracze podejmujący nieco większe ryzyko. Tak sugerowaliśmy w ramach opcji Mail & Play na samym początku sesji: „ wejście jak najbliżej 1834, na wzrosty,  z obroną pod 1823-24 lub agresywnie pod 1831 i cel 1851-54, ewentualnie 1860-64″. Później dodawaliśmy: „dynamika wzrostu sugeruje możliwość podejścia pod 1860-64”. Nic dodać, nic ująć – gracze, którzy otworzyli pozycje i zamknęli zgodnie z naszą strategią, mogli skonsumować prawie 30 pkt.  Możesz dołączyć na próbę!  

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 16.05.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 na początku piątkowej sesji dokończyły minimalny zasięg formacji 121 na H4, o której sporo pisaliśmy. Potem zaczęło się odreagowanie  wzrostowe z oczekiwaniem na posesyjny werdykt agencji Moody’s w tle. 

Oczywiście, można się zastanawiać, jak rynek zareaaguje po weekendzie na obniżenie perspektywy ratingu. Jeśli chodzi o stronę stricte techniczną (AT), to warto zauwazyć, że:

1. Na wykresie M15 utworzył się prospadkowy wariant formacji 121. Jego zasięg minimalny wypada na poziomie 1797, a większy (do wypełnienia przy ewentualnym silniejszym spadkowym rynku) wynosi 1784.

 

O ile doszłoby do zanegowania formacji 121, co w praktyce sprowadzałoby się do skutecznego  wybicia oporu 1831-34 (zamiast realizacji wspomnianych wyżej zasięgów), moglibyśmy zmierzać do kolejnego oporu: 1851-54.

2. Patrząc na  bariery podażowe na interwale dziennym, można by się spodziewać – w razie ruchu na północ – wzrostów ciut większych, w stronę 1860-64. Przy lepszej formie Byków byłoby możliwe nawet podejście do ok. 1892, gdzie mamy do czynienia z równością z poprzednią największą korektą, powstałą w ramach ostatnich spadków na D1. Tam także występuje maksimum dużej czarnej świecy z 4.maja.

Z kolei jeśli rynek zaatakowałby ponownie szeroką strefę wsparcia 1785-805, o której wielokrotnie była mowa, to moglibyśmy zacząć ponownie rozważać możliwość schodzenia w stronę styczniowych dołków (ok. 1650). Katalizatorem tego ruchu mogłaby być opisana na wstępie intradayowa formacja 121.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   


Kontrakty terminowe na WIG20 na piątek, 13.05.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek straszyły graczy stawiających na spadki, ale w końcu „uległy” i wróciły na finiszu sesji do zniżek. Tym samym sugerowana przez nas realizacja formacji 121 na H4 była kontynuowana.

Przypomnę, że minimalny zasięg wspomnianej na wstępie formacji wynosi 1802, natomiast – o ile rynek Niedźwiedzia nabierze dalszego rozpędu – możemy zejść do 1793.

Stamtąd już blisko do dolnego ograniczenia szerokiej strefy wsparcia, 1785-1805,  na interwale dziennym. W tym miejscu występuje nb zniesienie Fibo 61,8% ruchu wzrostowego z okresu: 20.stycznia – 30.marca.

Jeśli chodzi o niższe, typowo intradayowe skale czasowe, to warto wspomnieć, że na M15 mamy nadal flagę prospadkową, a jej zaktualizowany – po czwartkowej sesji  – zasięg wynosi 1805.

Nadal także kurs powinien ciążyć ku strefie 1785-1805 z uwagi na typową skłonność rynku do zdążania ku następnej ważnej barierze popytowej – w razie uprzedniego zanegowania prowzrostowej formacji ABCD. Z taką zaś sytuacją mieliśmy właśnie do czynienia ostatnio na D1 (patrz drugi z dzisiejszych wykresów). 

Jak nasi czytelnicy radzili sobie w czwartek w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? 

To był trudny dzień do inwestowania. Najpierw pojawił się bowiem sygnał na spadki w postaci wybicia świecą M15 pro-Niedźwiedziej flagi. Później jednak kurs wrócił do niej i finalnie Byki mocno nacierały na opór – w tym momencie kluczowy – 1831-34. Naruszyły go o 4 pkt, zanim w końcu doszlo do spadku z pierwszym celem 1823-24 (wsparcie intra), drugim – 1816-18 (dolne ograniczenie wcześniejszej konsolidacji) i trzecim – 1809-11 (kolejne wsparcie intra).

W czwartek najlepiej wypadli gracze ostrożniejsi, do których tak pisałem  w ramach programu Mail & Play w pierwszej fazie sesji: „Można – jeśli rynek nie chce się ciagle wybić poniżej 1816-18, a faktycznie nie chce na razie – wyjść  z trade’ u i poczekać ” Potem zaś nasi gracze otrzymali następującą wskazówkę: „Uwaga! Wytworzył się uklad prospadkowy ABCD na M15 z zasięgiem mimimalnym 1816-18, czekamy na potwierdzenie”. Mowa o układzie ABCD, który ukształtował się jako osnowa do opisanej wcześniej flagi prospadkowej na M15. Ostatnia czwartkowa sugestia dla naszych czytelników  brzmiała tak: : „ atakujemy 1816-18, sesja zmierza ku końcowi, może spróbujemy jeszcze zaatakować  1809-11″. I faktycznie – na koniec dotarliśmy do 1809!   Możesz bezpłatnie dołączyć na próbę!  

W końcowej konkluzji, myślę, że warto odwołać się do fragmentu wczorajszego wpisu:

„Jeśli przyjmie się, że [ … ] zwyżki [między 20.stycznia a 30.marca] były jedynie korektą  spadków rozpoczętych w maju ub.r, po pierwszej turze wyborów prezydenckich, to nie można wykluczyć, że rynek będzie chciał wkrótce kontynuować zniżki i zaatakuje styczniowe minima w rejonie 1650.”

Ponadto, nadal pozostaje w mocy wczorajsze twierdzenie, że ruch korekcyjny w kierunku 1860-64, na obecnym etapie rynkowych zmagań, jest ” [ … ] bardziej prawdopodobny [ … ] dopiero po przetestowaniu 1785-1805 i zrealizowaniu pro-Niedźwiedziej formacji 121 na H4 „.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 na czwartek, 12.05.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 w środę konsolidowały się nad wsparciem intradayowym 1809-11, do okolic którego dotarliśmy we wtorek. Jednocześnie w ramach owej konsolidacji cofnęliśmy się do 1831-34, zgodnie  z przedstawioną wczoraj koncepcją powrotu do tego oporu przy realizacji prospadkowej formacji 121 na H4. 

Oto ta formacja, z zasięgiem minimalnym 1802 i ewentualnie większym – 1793, możliwym do wypełnienia przy silniejszym rynku.

Pierwszy z tych zasięgów (1802) jest jednocześnie przypisany formacji flagi prospadkowej na M15.

Z punktu widzenia interwału dziennego zmierzamy teraz do strefy wsparcia 1785-1805, zawierającej m.in. zniesienie Fibo 61,8% (poziom 1785) całej fali wzrostowej, tworzonej przez nasze kontrakty między 20.stycznia a 30.marca.

 

Jeśli przyjmie się, że wspomniane przed chwilą zwyżki były jedynie korektą  spadków rozpoczętych w maju ub.r, po pierwszej turze wyborów prezydenckich, to nie można wykluczyć, że rynek będzie chciał wkrótce kontynuować zniżki i zaatakuje styczniowe minima w rejonie 1650.

Byki mogłyby obecnie mocniej zaakcentować swoje ambicje, gdyby zaczęły torpedować ruch  w stronę 1785-1805, wybijając się powyżej oporu 1831-34 i zdążając do 1860-64. Bardziej prawdopodobny jest jednak ruch w tym kierunku dopiero po przetestowaniu 1785-1805 i zrealizowaniu pro-Niedźwiedziej formacji 121 na H4 (mowa o niej była na wstępie dzisiejszego wpisu).

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

Mentoring Total Mix dla osób o zmiennych godzinach pracy: pełny dostęp do Mentoring & Trading Room-u + wiadomości mailowe o rynku!

Mentoring Total Mix składa się z nieograniczonego dostępu do Mentoring & Trading Room-u i z pełnego wsparcia dla tradera za pomocą wiadomości mailowych o sytuacji na rynku w ramach programu Mail & Play. 
Mentoring  Total Mix jest optymalnym rozwiązaniem dla tych graczy, którzy:
mają zmienne godziny pracy i raz mogą korzystać z Mentoring & Trading Room-u prowadzonego przez autora bloga,  a innym razem – tylko odbierać od niego szybkie wiadomości  o rynku;

Czytaj dalej

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 11.05.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek realizowały nasz podstawowy scenariusz rozwoju rynkowych wypadków, o którym pisaliśmy  w przeddzień. Miała miejsce kontynuacja spadków w stronę strefy 1785-1805, a jednocześnie finalne zatrzymanie na poziomie 1813 wynikało z precyzyjnego odbicia 2 pkt powyżej zasięgu flagi prospadkowej na M15.

Poziom 1813 – jako cel dzisiejszego około 40-punktowego zagrania na spadki – sugerowaliśmy naszym czytelnikom w Mentoring & Trading Room-ie, uwzględniając tzw. antychaos, czyli dwupunktową tolerancję na niespodziewane ruchy na rynku, powyżej wyliczonego zasięgu.

Tak o tym pisaliśmy w trakcie wtorkowej sesji, w ramach programu Mail & Play: „zasięg wynikający z flagi prospadkowej na M15 [ozn. linia brązowa pogrubiona na wykresie poniżej] to 1811, zasięg [formacji] 121 na H4 to 1802; prawdopodobnie najpierw zejdą w okolice 1811-13, a potem mogą się cofnąć do 1823-24 lub 1831-34 i dopiero realizować 1802 – tak zwykle (nie zawsze) wygląda realizacja (z cofką ) układu 121″. 

Wszystko na razie się potwierdziło. Przyjrzyjmy się tejże formacji 121 na wykresie H4.

Patrząc przez pryzmat wyższego interwału, dziennego, można zauważyć, że kurs po zanegowaniu prowzrostowego układu ABCD (pisaliśmy o tym ostatnio wielokrotnie) zmierza do kolejnego ważnego wsparcia, w obrębie dość szerokiej strefy cenowej 1785-1805.

Jak radzili sobie we wtorek z inwestowaniem nasi czytelnicy w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? Na początku sesji gracze otrzymali nastepującą wskazówkę:” „jeśli [kontrakty] odbiją się od oporu 1851-54, albo od razu zaczną schodzić mocniej w dół np. świecą trendową, to jest szansa na spadki w stronę 1831-34 i ewentualnie 1823-24”. I faktycznie – po przetestowaniu 1851-54 – zeszliśmy do 1831-34. Kolejna sugestia brzmiała tak: „następny cel to – przypominam – 1823-24, z tym że może być tak, że odbiją się najpierw od wsparcia 1831-34, w stronę 1842 (linia szyi podwójnego szczytu na M15)”. I znowu rynek zachował się w zgodzie  z tekstem naszej wiadomości.  Wreszcie, po raz trzeci kurs zareagował dokładnie tak, jak pisaliśmy. Zgodnie  z cytatem ze wstępu do dzisiejszego wpisu.    Możesz bezpłatnie dołączyć na próbę!  

Na koniec warto wspomnieć, że cały czas nie wykluczamy tego, iż zniżki nie zatrzymają się w strefie 1785-1805 i dojdzie do ataku na dołki z 20. stycznia, położone w rejonie 1650 pkt.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Zobacz opinie uczestników.   

 

Kontrakty terminowe na WIG20 na wtorek, 10.05.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek konsolidowały się pod ważnym oporem 1860-64, do którego dotarły na koniec ubiegłego tygodnia. Wydaje się jednak, ze gdyby nie początkowe bardzo solidne wzrosty na DAX, nasze Byki miałyby kłopoty.

Cały czas podstawowym scenariuszem pozostaje zejście kursu w stronę 1800, a bardziej precyzyjnie – 1785-1805. Ruch na południe mogłaby ułatwić formacja prospadkowa 121 na H4 z zasięgiem ok. 1805.

Ruch w przeciwnym kierunku, północnym, mogłaby z kolei wygenerować flaga, która się dziś utworzyła na M15. Jej  zasięg wypada rejonie oporu 1873-75.

Gdyby jednak Byki chciały się „rozpędzić”, to na ich przeszkodzie mogłaby stanąć prospadkowa potencjalna formacja ABCD na M30/ H1 z zasięgiem ok. 1842. W punkcie zwrotnym, D, tej formacji występuje opór w postaci węzła di Napolego (zniesienia Fibo 38,2 i 61,8%).

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

 Nowość DLA ZAPRACOWANYCH! – dostajesz zawiadomienia mailem o tym, co się dzieje na FW20 i nie tylko, potem realizujesz transakcje w Mentoring & Trading Room-ie albo we własnym zakresie (opcja MAIL & PLAY).

 

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 09.05.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 zachowały się w piątek dokładnie tak, jak to założyliśmy w czwartkowym wpisie, czyli odreagowały wzrostowo do rejonu 1860+. Po tym ruchu mogłoby dojść do pogłębienia ostatnich spadków.

A tak to ujęliśmy w czwartek: „osiągnięcie sugerowanego przez nas od pewnego już czasu minimalnego zasięgu zniżek, w rejonie 1800 pkt, możliwe  że  zostanie poprzedzone odbiciem na północ w stronę 1860+.” Będąc jeszcze bardziej precyzyjnym, należałoby wskazać strefę 1785-1805 jako ewentualny cel najbliższych zniżek.

Jest ona złożona m.in. ze zniesienia 61,8% wzrostów z okresu styczeń – marzec b.r., oraz z poziomów wyznaczających zależności 150% i 161,8% między dwiema głównymi falami spadkowymi na D1 z ostatniego okresu.

Na wykresie powyżej można też dostrzec najważniejszą przyczynę takiego a nie innego odbicia wzrostowego z końca tygodnia. Otóż po zanegowaniu prowzrostowej formacji ABCD doszło w piątek do typowego w takich sytuacjach ruchu powrotnego do punktu D formacji.

Sprzyjać kontynuacji spadków na niższych interwałach mogłaby formacja 121 na H4. Przewidywaliśmy jej powstanie też w czwartek, tak oto ujmując ewentualny przyszły bieg wydarzeń rynkowych:

„Na wykresie H4 poniżej widzimy hipotetyczne odbicie, równe poprzedniej korekcie, w kierunku wcześniej pokonanego wsparcia 1860-69 (obecnie oporu). Na bazie tego potencjalnego ruchu mógłby powstać układ 121 z zasięgiem ok. 1807. Taki rozwój wypadków zyskałby na prawdopodobieństwie przy założeniu, że obecnie jesteśmy w trakcie realizacji najbardziej dynamicznej, trzeciej Elliottowskiej fali spadkowej.”

I faktycznie – owo hipotetyczne odbicie stało się faktem w piątek.

Niezmiennie też zakładamy, że „Może się jednak tak zdarzyć, że rynek spróbuje zaatakować dołki w okolicy 1650 pkt. To interpretacja, zgodnie z ktorą w obrębie [ … ] klina [ na D1 ]powstała trójfalowa korekta abc ruchu spadkowego – ruchu, który rozpoczął się w maju ub.r.” Dla Byków przełomem mogłoby być ponowne wdarcie się w obszar cenowy powyżej 1860-69, ale to wydaje się obecnie niezwykle trudnym zadaniem.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

 Nowość DLA ZAPRACOWANYCH! – dostajesz zawiadomienia mailem o tym, co się dzieje na FW20 i nie tylko, potem realizujesz transakcje w Mentoring & Trading Room-ie albo we własnym zakresie (opcja MAIL & PLAY).

 

Kontrakty terminowe na WIG20 na piątek, 06.05.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek pogłębiły spadki. Osiągnięcie sugerowanego przez nas od pewnego już czasu minimalnego zasięgu zniżek, w rejonie 1800 pkt, możliwe  że zostanie poprzedzone odbiciem na północ w stronę 1860+.

Po przełamaniu w środę kluczowego wsparcia 1860-69 pisaliśmy, że o ile Byki  „błyskawicznie i zdecydowanie nie ‚wypchną’ kursu ponad tę barierę, możemy wkrótce znaleźć się w okolicy 1800 pkt”. Do gwałtownego kontrataku popytu nie doszło i ruch na południe zaczął się faktycznie rozwijać.

Wydaje się, że obecnie Byki mogą jednak liczyć przynajmniej na chwilowe zatrzymanie spadków w rejonie intradayowego wsparcia 1831-34.  Poszerzone ono zostało o barierę popytową 1826-30, powstałą w  wyniku połączenia zniesienia 50% na D1 i zależności 127,2% między dwiema głównymi falami spadkowymi na tym samym interwale. Wzmocnieniem tej strefy jest minimum dużej białej świecy dziennej  z 3. marca (1923).

Na wykresie H4 poniżej widzimy hipotetyczne odbicie, równe poprzedniej korekcie, w kierunku wcześniej pokonanego wsparcia 1860-69 (obecnie oporu). Na bazie tego potencjalnego ruchu mógłby powstać układ 121 z  zasięgiem ok. 1807. Taki rozwój wypadków zyskałby na prawdopodobieństwie przy założeniu, że obecnie jesteśmy w trakcie realizacji najbardziej dynamicznej, trzeciej Elliottowskiej fali spadkowej.

Przypomnę też, że celem spadków mogłaby być szeroka strefa 1785-1805, złożona m.in. ze zniesienia 61,8% wzrostów z okresu styczeń – marzec b.r., oraz z poziomów wyznaczających zależności 150% i 161,8% między dwiema głównymi falami spadkowymi na D1 z ostatniego okresu.

Warto też cały czas mieć na uwadze –  w nawiązaniu do wcześniejszych wpisów – że:

„Może się jednak tak zdarzyć, że rynek spróbuje zaatakować dołki w okolicy 1650 pkt. To interpretacja, zgodnie z ktorą w obrębie [ … ] klina [ na D1 ]powstała trójfalowa korekta abc ruchu spadkowego – ruchu, który rozpoczął się w maju ub.r.”

Jak nasi czytelnicy radzili sobie w czwartek w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? To był pozornie prosty dzień od strony inwestycyjnej. Wchodziliśmy na spadki nie później niż po przełamaniu 1851-54. Celem zagrania było  1846 (zależność 113% między falami spadkowymi na D1) i wsparcie 1831-34. Cel został precyzyjnie zrealizowany. Trzeba jednak pamiętać o długim czasie wypełniania przez rynek tego „zadania”, o chwilowych „zwrotach akcji ” oraz o tym, że podobnie jak w środę – finalny ruch miał miejsce na koniec sesji.  Możesz bezpłatnie dołączyć na próbę!  

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Zobacz opinie uczestników.   

 

możliwe  że  zostanie poprzedzone

Kontrakty terminowe na WIG20 na czwartek, 05.05.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 w środę pod sam koniec sesji przełamały kluczowe wsparcie na wykresie dziennym  w rejonie 1860-69 pkt. Jeśli Byki błyskawicznie i zdecydowanie nie „wypchną” kursu ponad tę barierę, możemy wkrótce znaleźć się w okolicy 1800 pkt.

Środowa sesja z perspektywy wykresów intradayowych to przede wszystkim precyzyjna realizacja flagi prospadkowej (ozn. kolor brązowy) na M15/H1. Pisaliśmy o niej wczoraj, że w kontekście spadków na Zachodzie należy się liczyć z tym, że jej zasięg może zostać wypełniony.

I faktycznie, rynek niemrawo się odbijając od strefy 1860-69, skończył na ruchu w stronę 1856 pkt, gdzie znajdował się zasięg owej flagi. „Szkieletem” dla niej była mała formacja ABCD pokazana na wykresie poniżej, która 2.maja chwilowo wybiła się powyżej punktu D, ale powrót kursu poniżej tego punktu, w środę na otwarciu, był sygnałem słabości Byków.

Przypomnę, że strefa 1860-69 była złożona  z ostatniego dołka na 1869, zniesienia 38,2% na D1 zlokalizowanego na 1866 oraz  poziomu 1861, gdzie przypadała równość dwóch głównych fal spadkowych na D1. Tak więc – biorąc pod uwagę wcześniejszą aktywizację popytu w tym rejonie, potwierdzoną młotkiem na D1 – można mówić o próbie zanegowania w środę prowzrostowej formacji ABCD na interwale dziennym (patrz wykres poniżej).

Co ta ewentualna negacja dużej formacji ABCD oznacza? Przede wszystkim możliwość zejścia w dół do kolejnej ważnej bariery popytowej, czyli  w okolice 1800 pkt.

Ponadto warto zauważyć, że rynek przełamując zależność CD/AB = 100%, często dociera przynajmniej do strefy, gdzie ta zależność wynosi 150% i 161,8%. W tym wypadku jest to rejon 1791-1805. Szanse na dotarcie tam wzmacnia fakt, iż w miejscach, gdzie zależność CD/AB = 113% i 127,2%, nie ma dodatkowych wzmocnień wsparciowych.

Możliwość zejścia  kursu w stronę 1800 pkt wynika też z tego, że wcześniej wybiliśmy dołem klin wzrostowy na D1 (ozn. kolor różowy), co często doprowadza do głębokich spadków, w kierunku drugiej Elliottowskiej fali wewnętrznej w obrębie tego klina.

Może się jednak tak zdarzyć, że rynek spróbuje zaatakować dołki w okolicy 1650 pkt. To interpretacja, zgodnie z ktorą w obrębie tegoż klina powstała trójfalowa korekta abc ruchu spadkowego – ruchu, który rozpoczął się w maju ub.r.

Jak nasi czytelnicy inwestowali w środę w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? To był szczególnie dobry dzień dla graczy podejmujących nieco większe ryzyko. Otwarcie poniżej 1900-06, które oznaczało możliwość realizacji małej prospadkowej formacji ABCD, mogło być dla tychże graczy sygnałem wejścia na spadki z celem: 1873-75 i 1860-69. Nie wykluczaliśmy też chwilowego spadku kursu do 1856, gdzie występował zasięg flagi intradayowej. Jednocześnie gracze ostrożniejsi byli skłonni wchodzić w pozycje S dopiero po przełamaniu 1885-90, co w praktyce oznaczalo okolice 1880 pkt. To zaś mogło się skończyć – w razie pewnej niecierpliwości tradera – wyjściem z inwestycji już na poziomie 1868-69.  Możesz bezpłatnie dołączyć na próbę!  

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Zobacz opinie uczestników.