Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek pogłębiły spadki. Osiągnięcie sugerowanego przez nas od pewnego już czasu minimalnego zasięgu zniżek, w rejonie 1800 pkt, możliwe że zostanie poprzedzone odbiciem na północ w stronę 1860+.
Po przełamaniu w środę kluczowego wsparcia 1860-69 pisaliśmy, że o ile Byki „błyskawicznie i zdecydowanie nie ‚wypchną’ kursu ponad tę barierę, możemy wkrótce znaleźć się w okolicy 1800 pkt”. Do gwałtownego kontrataku popytu nie doszło i ruch na południe zaczął się faktycznie rozwijać.
Wydaje się, że obecnie Byki mogą jednak liczyć przynajmniej na chwilowe zatrzymanie spadków w rejonie intradayowego wsparcia 1831-34. Poszerzone ono zostało o barierę popytową 1826-30, powstałą w wyniku połączenia zniesienia 50% na D1 i zależności 127,2% między dwiema głównymi falami spadkowymi na tym samym interwale. Wzmocnieniem tej strefy jest minimum dużej białej świecy dziennej z 3. marca (1923).
Na wykresie H4 poniżej widzimy hipotetyczne odbicie, równe poprzedniej korekcie, w kierunku wcześniej pokonanego wsparcia 1860-69 (obecnie oporu). Na bazie tego potencjalnego ruchu mógłby powstać układ 121 z zasięgiem ok. 1807. Taki rozwój wypadków zyskałby na prawdopodobieństwie przy założeniu, że obecnie jesteśmy w trakcie realizacji najbardziej dynamicznej, trzeciej Elliottowskiej fali spadkowej.
Przypomnę też, że celem spadków mogłaby być szeroka strefa 1785-1805, złożona m.in. ze zniesienia 61,8% wzrostów z okresu styczeń – marzec b.r., oraz z poziomów wyznaczających zależności 150% i 161,8% między dwiema głównymi falami spadkowymi na D1 z ostatniego okresu.
Warto też cały czas mieć na uwadze – w nawiązaniu do wcześniejszych wpisów – że:
„Może się jednak tak zdarzyć, że rynek spróbuje zaatakować dołki w okolicy 1650 pkt. To interpretacja, zgodnie z ktorą w obrębie [ … ] klina [ na D1 ]powstała trójfalowa korekta abc ruchu spadkowego – ruchu, który rozpoczął się w maju ub.r.”
Jak nasi czytelnicy radzili sobie w czwartek w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? To był pozornie prosty dzień od strony inwestycyjnej. Wchodziliśmy na spadki nie później niż po przełamaniu 1851-54. Celem zagrania było 1846 (zależność 113% między falami spadkowymi na D1) i wsparcie 1831-34. Cel został precyzyjnie zrealizowany. Trzeba jednak pamiętać o długim czasie wypełniania przez rynek tego „zadania”, o chwilowych „zwrotach akcji ” oraz o tym, że podobnie jak w środę – finalny ruch miał miejsce na koniec sesji. Możesz bezpłatnie dołączyć na próbę!
Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.
możliwe że zostanie poprzedzone