Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 02.10.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek już na otwarciu wybiły się górą z czwartkowego trójkąta, a wzrosty zatrzymały się w rejonie 2470-71, o którym to poziomie, jako mogącym zastopować większe odbicie, pisaliśmy we wtorek. Niewykluczone, że teraz Byki – po uprzednim chwilowym cofnięciu – będą kontynuowały swój rajd, a dalsze losy rynku oglądane w nieco szerszej perspektywie rozstrzygną się w rejonie 2490- 2500+.

We wtorek odnosiliśmy się ogólnie do 2470+ jako miejsca, „gdzie występują opory wynikające z połowy wysokości dużych czarnych korpusów na D1 i H4”. Ściśle rzecz biorąc, chodziło tu szczególnie o poziom 2470-71, gdyż tam dokladnie wypadały połowy korpusów z 25.września.

Skoro o korpusach mowa, to warto generalnie podkreślić, iż ponowne i to dość mocne wdarcie się kursu dużym białym korpusem dziennym do wybitego dołem prostokąta na D1 – symbolizującego równość bieżącej korekty i tej zakończonej 18.sierpnia – daje Bykom nadzieję na odwrócenie mocno spadkowej sytuacji z poprzednich dni.

Obecnie nie można co prawda wykluczyć najpierw cofnięcia się kursu przynajmniej do 2446-48, co wiąże się m.in.z Elliottowskimi konsekwencjami tego, że ostatni ruch wzrostowy na intradayu wieńczyła, jak się wydaje, tzw. wydłużona piąta fala. Jednakże po tym ewentualnym cofnięciu popyt mógłby ponownie liczyć na wzrosty, przynajmniej do oporu 2488-91.

Ażeby jednak bitwa z Niedźwiedziami została wygrana, musiałoby dojść finalnie do wybicia oporu 2497-500 wzmocnionego zniesieniem 61,8% (2506) całych ostatnich spadków. W tym rejonie bowiem występuje również górne ograniczenie flagi prowarostowej na H4, której realizacja mogłaby wypchnąć kurs powyżej ostatnich szczytów (2554).

Gdyby zaś w pewnym momencie to Niedźwiedzie ponownie przejęły inicjatywę, to żeby przeważyć szalę na swoją korzyść, musiałyby zacząć od pokonania strefy 2422-24 +26-33, gdzie nakładają się wsparcie średnio- i krótkoterminowe.

W piątek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play graliśmy na wzrosty od razu po otwarciu, z poziomu 2442-44 najpierw do 2454-58,  a potem do 2463+67-68. O godz. 14.53 dodawaliśmy, że ze względu „na mocny wzrost wolumenu na podejściu” pod drugi cel „może finalnie się zmierzą nawet z 2470-71”.

Zagranie na wzrosty było prawidłowe i precyzyjne, choć po dojściu kursu do pierwszego celu (2454-58) chwilowo byliśmy zainteresowani S, bo pojawiło się objęcie bessy na świecach wierzcholkowych M15 pod oporem 2454-58. Niezdecydowanie rynku w tym miejscu wykresu bylo zresztą potwierdzane serią świec -szpulek na H1.  Możesz dołączyć na próbę!  

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.   

 

Kategorie: Giełda i Forex, Pieniądze i Biznes | Tagi:

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *.