Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 21.11.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek najpierw z impetem dotarły do kluczowego wsparcia ok. 1710 pkt, na dolnym ograniczeniu ponad dwumiesięcznej konsolidacji. Potem doszło do mocnego odbicia i w końcu do ponownego skierowania kursu w stronę pierwszego osiągniętego celu.

Warto przy tym dodać, że w końcówce sesji miało miejsce skuteczne przebicie linii szyi formacji podwójnego szczytu, utworzonej w obrębie wspomnianej na wstępie konsolidacji. To oznacza,że świeca H4 zamknęła się poniżej linii szyi tejże formacji (poziom 1731 pkt).

 

To zaś może implikować nieco większą szansę na opuszczenie konsolidacji dołem już teraz, niż to się wydawało po pierwszym gwaltownym piątkowym odbiciu od okolic 1710. Przypomnę, że podstawowy dylemat obecnie – sygnalizowany nb przez nas znacznie wcześniej – polega na tym, czy dojdzie do wybicia na południe w stronę 1656-67, a nawet ok. 1630 (zasięg podwójnego szczytu), czy też będzie kontynuowana konsolidacja między 1710 a 1830.

Na pierwszym z dzisiejszych wykresów widać prospadkową formację 121 z zasięgiem zapewniającym atak na wparcie 1707-09. Z drugiej strony, na nie pokazanym tu wykresie godzinowym, świece dołkowe tworzą porwzrostową formację gwiazdy porannej.

Należy zwrócić uwagę, że jeśli doszłoby do zejścia kursu na południe o całą szerokość konsolidacji, to znaleźlibyśmy się w rejonie 1590. Gdyby zaś przedstawić – z perspektywy wykresu dziennego – ów trend boczny jako część składową flagi prospadkowej (ozn. kolor brązowy poniżej), to trzeba by dodać, że jej zasięg sytuuje się na górnym ograniczeniu szerokiej strefy wsparcia 1510-70 (wziętej nb z interwału miesięcznego).

Trzeba jednak powiedzieć, że przynajmniej chwilowo podstawowym wariantem dalszych wydarzeń pozostaje utrzymanie się kursu – przynajmniej przez pewien czas – w obrębie dotychczasowej konsolidacji.

Jak inwestowali w piątek nasi czytelnicy w prowadzonym przez autora Mentoring & Trading Room-ie?

Ci z naszych czytelników, którzy byli aktywni na samym początku sesji, nie żałowali. Nasza sugestia: „Rozważmy S ok. 1739-41, SL 1746, TP1 1726-31, ewentualnie TP2 1717-19 i ewentualnie TP3 1707-09.” została błyskawicznie zrealizowana w odniesieniu do pierwszych dwóch celów.

Problemem było właśnie niesamowite początkowe tempo realizacji ruchu spadkowego. Na szczęście i na to znalazło się – przynajmniej częściowe – lekarstwo. Tak zostało przez nas sformułowane: „Jeśli ktoś jest bez pozycji,  można próbować wejścia ok. 1726-31, SL 1735”. Lekarstwo okazało się skuteczne, gdyż rynek faktycznie podszedł ponownie pod 1726-31, aby jeszcze raz spaść.

Na koniec zniżek powstał jednak jeszcze jeden problem. Finalny zasięg spadków to 1713, tak więc zabrakło kilku punktów do osiągnięcia trzeciego z piątkowych celów: 1707-09. No cóż, niesamowite tempo, w którym rynek „zaliczył” dwa pierwsze cele, zostało zastopowane w taki sposób, że trzeci cel nie doczekał się pełni realizacji.  Możesz dołączyć na próbę!

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Zobacz opinie uczestników.   
 
Kategorie: Giełda i Forex, Pieniądze i Biznes | Tagi:

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *.