Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 06.04.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek zaliczyły na tyle głęboki spadek, że wreszcie z mocniejszym przekonaniem można powiedzieć o zbliżających się rozstrzygnięciach na rynku – idących w kierunku południowym. Przyczynić się do tego większego zdecydowania graczy mógł komunikat Moody’s o zagrożeniu zmianą perspektywy polskiego ratingu.

W ramach kształtowania się różnych obiektów analizy technicznej (formacji) można zauważyć – jako wynik wtorkowych spadków – takie zachowanie kursu, które może skutkować pogłębieniem zniżek.

Po pierwsze, świadczy o tym wybicie dołem ze wzrostowego klina na wykresie dziennym, za pomocą dużego czarnego korpusu.Takie korekty klinów wzrostowycn mogą być bardzo głębokie, w tym konkretnym przypadku trzeba się liczyć  z zejściem przynajmniej do ok. 1810. Nie można również wykluczyć testowania styczniowych dołków.

Po drugie, spadki wróży wybicie dołem z formacji 121 na interwale H4. O zagrożeniu w tym względzie pisaliśmy wcześniej. Potencjalne negatywne konsekwencje dla Byków, wynikające z zanegowania układu 121, to zniżki przynajmniej do dolnego boku pierwszego  z prostokątów (patrz wykres poniżej), czyli do ok. 1907.

Po trzecie, we wtorek doszło do wybicia w przeciwnym kierunku do oczekiwanego z flagi prowzrostowej na H1 (o modyfikacji tej flagi i jej znaczeniu dla oceny sytuacji na rynku też pisaliśmy już wcześniej). Na kolejnym wykresie widać, że kurs próbuje wybić również dolne ograniczenie poszerzonej wersji tej flagi (ozn. linia przerywana koloru czarnego).

 

W niedopuszczeniu do tego wybicia tkwi też ostatnia szansa Byków, bo inaczej powinno dojść do spadków przynajmniej w rejon „umocowania” masztu tej flagi, czyli w okolice wsparcia 1900-06.

Jednak szanse na odwrócenie zarysowującej się tendencji spadkowej nie wydają się zbyt duże. Oczywiście, można sobie wyobrazić ruch powrotny do klina na D1 (obecnie ok. 1963-65), tudzież do górnego prostokąta formacji 121 (ok. 1942), ale trudniej zakładać skuteczny atak na ostatnie szczyty.

Co nowego w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? We wtorek graliśmy na spadki, z tym że gracze agresywni wchodzili w pozycje już po przebiciu mikro wsparcia 1969-71, na samym początku sesji, natomiast gracze ostrożniejsi czekali na skuteczne przełamanie wsparcia 1963-65. I tu pojawiła się trudność, gdyż rynek przełamywał tę barierę świecą trendową, więc trzeba było wskakiwać do „rozpędzonego pociągu”, ewentualnie wstrzymać się z wejściem do przebicia kolejnego wsparcia: 1956-58. Naszym celem głównym była bariera 1944-45 i poziom 1942, gdzie wypadał zasięg formacji ABCD. Potem braliśmy jeszcze pod uwagę możliwość zejścia kursu do 1934-35. Wszystkie cele zostały przez rynek zrealizowane. Tak więc zagranie mogło przynieść naszym czytelnikom w Mentoring & Trading Room-ie – szczególnie graczom agresywnym – spory profit.  Możesz bezpłatnie dołączyć na próbę!  

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Zobacz opinie uczestników.   

Kategorie: Giełda i Forex, Pieniądze i Biznes | Tagi:

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *.