Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 03.02.2016

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek realizowały krok po kroku sugerowane przez nas wczoraj ruchy spadkowe. Obecnie kurs staje przed „zadaniem” dotarcia w okolice poziomu 1700 i niżej.

Najpierw kontrakty na WIG20 zrealizowały we wtorek formację prospadkową flagi na M15, dzięki czemu dotarly do wsparcia 1751-54. Precyzyjnie rzecz ujmując: zanim do tego doszło pro-Niedźwiedzia chorągiewka, o której pisaliśmy wczoraj, przekształciła się we flagę.

Następnym celem było wsparcie 1739-41, które pełniło dodatkową ważną rolę – dolnego boku trójkąta prostokątnego (ozn. na wykresie poniżej – linie pogrubione w kolorze fioletowym) o charakterze też prospadkowym. Pod koniec sesji doszło do wybicia z tego trókąta i zatrzymania na kolejnym wsparciu 1726-31.

Zasięg całkowity trójkąta to ok. 1700 pkt. Ażeby tam się dostać, kontrakty na WIG20 muszą jeszcze sforsować następne lokalne bariery popytowe: 1717-19 i 1707-09, po czym mogłyby zatrzymać się na wsparciu 1694-99.

Patrząc na wykres H4, widzimy, że okolice 1700 mogą być podstawą do prowzrostowego odbicia, ale rynek – mimo to – może finalnie ciążyć ku ostatnim dołkom (1656).

Alternatywna koncepcja to próba ponownego wdarcia się kursu powyżej 1739-41 i zmiany kierunku ruchu  na wzrostowy, w stronę 1771-74 i wyżej, w oparciu o  – można by wtedy powiedzieć – fałszywe wybicie  z trójkąta prostokątnego. To jednak mniej prawdopodoby scenariusz.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

Nowość DLA ZAPRACOWANYCH! – dostajesz zawiadomienia mailem o tym, co się dzieje na FW20 i nie tylko, potem realizujesz transakcje w Mentoring & Trading Room-ie albo we własnym zakresie (opcja MAIL & PLAY).

 

Kategorie: Bez kategorii | Tagi:

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *.