Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek-wtorek, 09-10.03.2020

Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia – po wcześniejszym mocnym emocjonalnym odreagowaniu spadków – wróciły do dynamicznych zniżek i zbliżyły się do poprzednio ustanowionych dołków. Obecnie można brać pod uwagę zarówno odbicie w górę od rejonu 1750+ i tworzenie konsolidacji w formie na przykład chorągiewki pro spadkowej, jak i ruch przebijający dołki na 1736 w kierunku minimów z 2016 roku, położonych w strefie 1650-70 – po ewentualnym tylko chwilowym, niezbyt dużym odbiciu kursu w górę od 1750+.

Generalnie można przyjąć, że mamy teraz do czynienia z korektą gwałtownego dynamicznego spadku, który nastąpił po pojawieniu się paniki na rynku na koniec lutego, w wyniku rozszerzenia się wpływu i zasięgu epidemii koronawirusa. Brałbym pod uwagę kilka scenariusze owej korekty.

Po pierwsze – koncepcję wspomnianej na wstępie chorągiewki. To mogło by oznaczać w praktyce zbudowanie trójkąta symetrycznego między górną „bandą” wsparcia na wykresie tygodniowym 1710-50, a górnym ograniczeniem oporu 1850/60-70/80. W takim wypadku amplituda ruchów  konsolidacyjnych stopniowo by gasła między tymi oporem a wsparciem.

Druga opcja – raczej mniej prawdopodobna –  to flaga pro Niedźwiedzia zamiast chorągiewki. W takim wypadku należałoby brać pod uwagę mocne odbicie, nawet w stronę około 1830. Potem zaś – ruchy kursowe w górę i w dół, i budowanie flagi pro spadkowej.

Trzecia opcja – jak się wydaje obecnie najbardziej prawdopodobna – to tak zwana korekta pędząca, która mogłaby być podstawą do zbudowania formacji 121. To by w praktyce oznaczało ruch na południe, najpewniej albo do 1700-10, albo od razu do dołków z 2016 roku 1650-70.

Potem stamtąd (albo z 1700-10, albo z 1650-70) mogłoby dojść do mocniejszego odbicia, równego wcześniejszemu odbiciu między poziomem 1736 a 1909. Nie można przy tej opcji wykluczyć, że ów ruch na południe byłby jednak poprzedzony chwilowym odbiciem od 1750+ do ok. 1800, a maksymalnie do 1830-50+.

Warto w tym momencie zauważyć, że koncepcja odbicia teraz do ok. 1800, a nawet wyżej – potem zaś powrotu do spadków w stronę 1650-70 – jest spójna z wizją intradayowej flagi pro spadkowej, która była budowana od końca lutego i której zasięg wypada w rejonie 1670. Została ona wybita w dół w piątek, a rynek na końcu tej sesji jednak lekko zawrócił w kierunku wybitej flagi.

To, co to się stało natomiast w całym ubiegłym tygodniu – patrząc na to szerzej z punktu widzenia wykresu miesięcznego – to chwilowe wejście z powrotem kursu do wnętrza wielkiego trójkąta symetrycznego tworzonego od 2011, a nawet od 2009 roku, oraz chwilowe wyjście powyżej linii wieloletniego trendu lekko wzrostowego na tym samym interwale. Później jednak rynek wycofał się z tych tymczasowych zdobyczy Byków i wypadł znowu z trójkąta, jak również oddalił się ponownie od wspomnianej linii trendu na południe.

Ponadto, zanegowanie wcześniej wielkiej potencjalnej formacji pro wzrostowej XABCD typu Gartley, którą też widać na wykresie interwału miesięcznego, może z kolei mieć wpływ na pewne przyspieszenie spadków. Tak więc zanegowanie tej formacji mogłoby raczej też się przyczynić do zrealizowania się opcji trzeciej, wspomnianej powyżej.

Naszym czytelnikom – współpracującym bezpośrednio z autorem artykułu w ramach programu Mail & Play oraz w Mentoring & Trading Room-ie – w czwartek udało się zrealizować, po początkowych problemach związanych z pewną dwuznacznością sytuacji rynkowej, zagranie na długi ruch spadkowy spod 1885-90 do 1824-27, a przynajmniej do 1841-44. Trudnym momentem tego dnia mogło być jeszcze chwilowe nieco większe odbicie po dotarciu kursu do 1851-54.

Na piątkową sesję z kolei składał się  przede wszystkim – z punktu widzenia tradingu – dobry pomysł na zagranie na spadki w stronę 1771- 74 i 1751- 54. Wejście było realizowane spod 1801-04 lub po przebiciu w dół 1787-90.  Inwestuj codziennie na FW20 razem z autorem artykułu!

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)