CDR: Marzenia Byków po wybiciu w górę klina nadal trwają

Kurs CDR – po wybiciu górą, czyli standardowo, z klina zniżkującego na interwale dziennym – stopniowo wzrasta. Na intradayu, a konkretnie na interwale M15, tworzy się aktualnie na tym walorze formacja spodko-podobna, która współgra z ambicjami byków i z ich planami kontynuacji zwyżek.

Gdyby Byki poradziły sobie z okolicą 180,00, notowania mogłyby podejść pod rejon poziomu 200,00, gdzie znajduje się równość korekt na interwale dziennym i linia równoległa do dolnego boku klina, tworząca klasyczny równoległy kanał spadkowy. Kurs ponadto mógłby ewentualnie przetestować nieco wyżej położony opór w rejonie 205,00-212,50. Tuż pod nim znajduje się jeszcze zniesienie 50% Fibo (ostatniego ruchu spadkowego, dającego się wyodrębnić na interwale dziennym).

Wyżej położone cele narysowane na wykresie – związane choćby z równością większych korekt i z liniami równoległymi poprowadzonymi przez ekstremalne punkty klina zniżkującego, jak również z wyżej położonymi oporami – na razie wydają się mało realne do osiągnięcia. Tym bardziej, że nadchodzi prezentacja wyników spółki, która nie jest oczekiwana przez graczy z nadmiernym optymizmem. Delikatnie mówiąc.

Wstępnym zagrożeniem dla kontynuacji obecnych wzrostów mogłoby być mocne wybijanie w dół poziomu 173, bo to oznaczałoby zapewne zanegowanie koncepcji formacji spodko-podobnej i tworzenia aktualnie ucha od niej. Poważniejsze problemy popytu wiązałyby się zaś ze skutecznym wybiciem w dół poziomu 166, gdzie znajduje się równość korekt na interwale godzinowym oraz wsparcie powstałe na zasadzie zmiany biegunów (wcześniej był tam opór).

CDR: Duże szanse Byków w bitwie z klinem i ważnym oporem

Kurs CDR odbił się w górę od kluczowego wsparcia nad 352-354,00 wzmocnionego obecnie dolnym ograniczeniem wielokrotnie potwierdzonego kanału lekko spadkowego na interwale 4-godzinnym (ozn. kolor ciemnobrązowy) i dolnym bokiem klina zniżkującego na tym samym interwale (ozn. kolor czarny).

Tego typu kliny standardowo wybijają się w górę. Ewentualne miejsce wybicia jest jednak trudny do sforsowania, bo wcześniej było tam ważne wsparcie, na 372-75,00 . Jeśli mimo to dojdzie do wybicia oporu w tym miejscu, to na dłuższą metę kurs może zmierzać do strefy 400-410,00. Po drodze jest jeszcze inny trudny opór, w rejonie 387-90, wzmocniony równością korekt.

CDR: Wsparcie na 372-75 zyskało na znaczeniu i co z tego wynika

Na wykresie dziennym CDR widać, że wsparcie w rejonie 372-75 się broni W poprzednim artykule na ten temat pisałem, że może ono jednak w razie czego nie wytrzymać naporu podaży i kurs może zejść do 350+.

Teraz bym dodał, że to wsparcie w międzyczasie uzyskało jednak pewne wzmocnienie w postaci dolnego ograniczenia utworzonej (w owym międzyczasie) flagi pro wzrostowej (ozn. kolor ciemnobrązowy) na dziennym. Tak więc szanse na jego obronę się zwiększyły.

Na razie jednak odbicie jest zbyt małe, żeby odtrąbić ewentualny sukces Byków. Przełomem mogłoby być pokonanie przez popyt oporu w rejonie 383-86, wzmocnionego połową wysokości dużego czarnego korpusu dziennego z wtorku, 6.października. Negowanie tej świecy może być jednak trudnym zadaniem dla Byków.