Na sesji bez zmian.

Dylemat związany z falami Elliotta?

Natomiast, warto chwilę poświęcić szerszemu aspektowi kursu kontraktów, dotyczącemu fal Elliotta. Oto jedna z interpretacji fal na H1.

Gdyby tak się sprawy miały, to należałoby się spodziewać odwrotu na południe po zakończeniu całego, dużego 5-falowego impulsu. Jest przynajmniej jeden dylemat. Ale czy na pewno?

Otóż, przy takim podziale fal, jak zaprezentowany wyżej, fala trzecia, oznaczona jako III, jest najkrótsza, a to – wbrew regułom.

Można co prawda w drobny sposób skorygować tę interpretację, tak żeby było ok, ale wg mojej opinii, jest to trochę naciągane. Choć może najbardziej naturalne dla oka.

Zaprezentuję to drugie rozwiązanie na wyższym interwale, H4.

Będąc bardzo precyzyjnym, należałoby dodać, że koniec fali III też został tu trochę przeniesiony.

Dylemat staje się większy, gdy z perspektywy interwału H4 (i stąd też pomysł jego zaprezentowania) spojrzymy na falę piątą (ozn. V). Teraz wydaje się, że ona może wymagać jeszcze jednego impulsu w górę. Ale wtedy powraca kwestia zbytniej krótkości fali III. Itd.

No właśnie… Myślę, że trzeba sie w tej sytuacji wstrzymać z wnioskami.