Kontrakty na WIG20 – plan na jutro, 13.01.2014. (Były sobie Kraby dwa.)

W czwartek, planując transakcje na piątkową sesję, pisaliśmy dużo o sytuacji na rynku z punktu widzenia teorii fal Elliotta. Wszystko wskazuje na to, że spodziewane zakończenie fali 5 na poziomie 2311 pkt miało miejsce. Kurs dotarł do 2312, po czym silnie się odbił i zamknął na 2337.

Zamknięcie świecy dziennej powyżej poziomu 2330 – o istotności którego pisaliśmy w ubiegłym tygodniu kilkakrotnie – wydaje się oddalać kontynuację spadków i sprzyja większej korekcie, podobnie jak wspomniane przed chwilą zakończenie fali 5.

Na wykresie powyżej przedstawiliśmy dwie alternatywne interpretacje falowe:

1. Rynek w ruchu spadkowym od szczytu z 25.11.2013 zszedł dwoma pięciofalowymi strukturami impulsowymi (fala 1 i 3), co stanowi ewidentną przesłankę do spodziewania się obecnie korekty na drugiej z tych struktur, po czym zejścia rynku w dół na fali 5 (Oczywiście, nie możemy mylić tej nadrzędnej fali 5 ze wspomnianą na wstępie „piątką”. Ta ostatnia była jedynie częścią składową (podfalą) wpomnianej wyżej w tym akapicie fali 3.)

2. Rynek w ruchu spadkowym od szczytu z 25.11.2013 zszedł dwoma pięciofalowymi strukturami, ale stanowią one fale A i C dużej korekty prostej (Zigzag, w nomenklaturze Elliottowskiej). Taka interpretacja kazałaby raczej oczekiwać na rynku powrotu do wzrostów zatrzymanych w listopadzie 2013.

Obojętnie, czy i jaką interpretację uznamy za wiodącą, w najbliższym czasie racjonalne będzie przyjęcie wspólnej części obydwu scenariuszy jako podstawy do planowania transakcji. Jeden i drugi scenariusz zakłada bowiem wzrosty, z tym że pierwszy przewiduje je tylko jako korektę fali 3, nie zaś jako zmianę trendu.

Żeby ustalić, na jak głęboką korektę możemy liczyć, warto wpisać obecną sytuację rynkową w strukturę zniżkującego klina.

Z tej perspektywy patrząc na rynek można się spodziewać korekty do rejonu cenowego 2382-85. Tam występuje zniesienie 50%  fali 3 oraz lokalny opór typu OLO (Więcej o OLO, wg nomenklatury i koncepcji Pawła Śliwy, pisałem we wcześniejszym wpisie z 30.12.2013 r.: http://forexpraktyka-mentorfinansowy.blog.pl/2013/12/29/kontrakty-na-wig20-plan-na-jutro-30-12-2013/   ).

Warto przy tym zauważyć, że poziom 2382-85 znajduje się w obszarze krańcowym podfali 4 w ramach ostatniej  dużej struktury pięciofalowej. Jest to – zgodnie z teorią Elliotta – naturalny zasięg naszej korekty.

Przy dalszym analizowaniu rynku z perspektywy wspomnianego klina warto też narysować sobie na wykresie kanały wynikające z pociągnięcia linii równoległych do jego boków. Wyznaczą one nam dodatkowe opory i wsparcia.

Plan A – wzrostowy.

 Ażeby bardziej doprecyzować plan zagrania na ewentualne wzrosty, dobrze jeszcze zanalizować rynek za pomocą technik Fibonacciego w poszukiwaniu formacji harmonicznych.

I tu spotyka nas niespodzianka! Na rynku można zidentyfikować jednocześnie dwie (!) formacje prowzrostowe Kraba, które sygnalizują potencjalne wzrosty z punktu D. Tu druga niespodzianka: punkty D obydwu formacji leżą bardzo blisko siebie, na poziomach 2314  i 2309.

Większa formacja Kraba jest bardziej wiarygodna nie tylko ze względu na swój rozmiar, ale również z uwagi na podstawowe proporcje opisane wskaźnikami 0.5 i 1.618. W odniesieniu do mniejszego Kraba są to: 0.786 i 1.618.

Na korzyść mniejszego „skorupiaka” może jednak przemawiać bardzo precyzyjnie opisana zależność między odcinkami CD i AB, wyrażająca się dokładnie współczynnikiem 2,0. W przypadku większego „żyjątka” jest to około 2.618.

Punkt C , który stanowi zwykle minimalny cel tego typu formacji, jest ulokowany w przypadku mniejszego Kraba na poziomie 2385, a więc znakomicie koreluje to ze wspomnianym wyżej zasięgiem korekty, wynikającym z położenia kluczowych oporów i teorii fal Elliotta.

Przechodząc bezpośrednio do koncepcji inwestowania pod zakładany wzrost, należałoby rozważyć otwarcie długich pozycji, o ile rynek otworzy się powyżej strefy 2333-36, utrzyma się  nad nią  i najlepiej, jeśli dodatkowo utworzy w jej okolicy prowzrostową formację świecową.

Jeśłi rynek otworzy się bliżej strefy 2348-51, to należałoby czekać z wejściem, aż rynek skutecznie przebije te strefę od dołu, albo uformuje jakiś minisetup prowzostowy bądź formację świecową (przynajmniej na M5) o takim charakterze. Przy monitorowaniu pozycji w jej oczekiwanej przez nas wędrówce do strefy 2382-85 warto zwracać uwagę na wszystkie opory na jej drodze.

Jeśli rynek otworzy się między strefami 2312-15 i  2333-36, to też czekamy z wejściem na prowzrostowe sygnały.

Za każdym razem, rozważając otwarcie longów, pamiętajmy jednak proszę o tym, że potencjalne wzrosty są wspierane formacjami harmonicznymi, więc to powinno je zdynamizować. To zaś każe nam nie cyzelować nadmiernie decyzji o wejściu.

 

Jakie są inne, poza wymienionymi wcześniej, przesłanki wzrostów?

1. Pozytywna świeca w horyzoncie dziennym.

2. Wybicie z rozszerzającego się klina spadkowego na M15, o którego roli „wygaszacza” gwałtownych spadków pisałem w czwartek, 09.01.14.

Plan B – spadkowy.

Taki plan możnaby rozważać dopiero w sytuacji skutecznego ataku na poziomy piątkowych dołków (strefa 2312-15). i utrzymania się kursu poniżej punktów D obydwu formacji Kraba. Wtedy należałoby założyć, że dojdzie do w miarę dynamicznych spadków, wynikających z negacji tych formacji, i do kontynuacji ruchu na południe w ramach wielokrotnie na tym blogu wspominanej ostatnio formacji motyla na D1.

 

 

 

 

 

 

Kategorie: Giełda i Forex, Pieniądze i Biznes | Tagi:

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *.