Kontrakty terminowe na WIG20 po początkowym pogłębieniu spadków odbiły się mocno od strefy 2361-76,o której roli obronnej dla Byków pisaliśmy w przeddzień. Zamknięcie przy tym sesji ciut powyżej wybitej w piątek linii szyi formacji RGR, utworzonej na wykresie dziennym, sugeruje dalszą walkę sił rynkowych oraz to, że popyt próbuje trochę zatrzeć wcześniejsze złe wrażenie.
Przed poniedziałkową sesją pisaliśmy: „Na razie jednak walka powinna się toczyć w strefie 2361-76, gdzie Byki próbują bronić się, budując zgoła inną strukturę, w postaci tzw układu ABCD o prowzrostowym charakterze. Tam bowiem wypada równość ostatnich dwóch głównych ruchów spadkowych na D1 (poziom 2361) i zniesienie 61,8% (poziom 2376) wzrostów rozpoczętych w czerwcu.”
I faktycznie, do poniedziałkowego odbicia doszło – podobnie jak w piątek – ze wskaznej wyżej strefy. Z punktu widzenia intradayu, rynek najpierw zrealizowal zasięg małej flagi na M15 (o zasiegu ok. 2370), a poźniej podszedł dość wysoko i precyzyjnie pod zniesienie 38,2% (poziom 2429) całych ostatnich spadków. Na koniec zaś nastąpił powrót w pobliże wsparcia intra 2406-10 i niedawnego dołka na 2414.
Patrząc znów z szerszej perspektywy, warto dodac, że obecnie nadal można zakładać, że „jedyną szansą uratowania skóry przez Byki byłoby przedarcie się popytu na dłużej nad strefę 2415-24”. Wydaje się, że generalnie na taki rozwój wydarzeń są ciągle mniejsze szanse niż na kontynuację realizacji zasięgu RGR-u (ok. 2250).
To, na czym mogą ewentualnie opierać swoje nadzieje Byki, to po pierwsze zaskakujące rozpoczęcie – mimo przewagi Niedźwiedzi – rajdu Św. Mikołaja (technicznie w oparciu o wspomnianą formacje ABCD na D1) oraz po drugie fakt, że duża formacja głowy z ramionami jest de facto konsolidacją wpisaną w schemat RGR, co powoduje że jest jednak mniej wiarygodna – mimo ładnego wybicia z niej w piątek.
Niedźwiedzie nie muszą z kolei robić zbyt wiele, żeby znów mocniej zaznaczyć swoją przewagę. Jeśli zepchną kurs poniżej 2406-10, to będzie można mowić o powrocie do realizacji RGR, a z punktu widzenia niżsych interwałów o próbie przejścia – w aspekcie Elliottowskim – z fazy korekty nieregularnej do impulsu spadkowego.
Patrząc na wykreślony w poniedziałek przez Byki klin zwyżkujący na M15 można z kolei powiedzieć, że popyt będzie chciał kontynuować jego budowę powyżej poniedziałkowych maksimów,a podaż – wybić w dół, modyfikując go we flagę prospadkową o zasięgu ok. 2362.
Blog Miłosza Fryckowskiego został wytypowany do konkursu FxCuffs na Bloga Roku. Jeśli artykuły autora pomagają Ci w inwestowaniu, poświęć chwilę i zagłosuj proszę tutaj.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!