Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek konsolidowały się pod szczytami, w rejonie silnej strefy oporu 1987-93, wynikającej z układu fal na interwale dziennym. Czy dojdzie do jej sforsowania i do ruchu w stronę 2050-60, czy też – po podtrzymywaniu wzrostów na koniec kwartału – zaczniemy teraz spadać? 

Argumentem na rzecz spadków jest istnienie silnej bariery podażowej 1987-93, zbudowanej na bazie istotnych zniesień Fibonacciego (38,2%; 61,8%; 127,2%) dla interwału dziennego. Ponadto zniżkom może sprzyjać prospadkowa formacja ABCD na wykresie godzinowym, o zasięgu ok.1942.

Z kolei za zwyżkami przemawia silne wybicie, za pomocą białego marubosu, klina wzrostowego na D1. Do wybicia doszło górą, czyli w kierunku przeciwnym do oczekiwanego, gdyż tego typu kliny najczęściej są wybijane dołem. To dodatkowy przejaw Byczej siły.

Zamiast zastanawiać się, w którym kierunku będzie zmierzał kurs kontraktów na WIG20, można po prostu wyciągnąć konsekwentne wnioski z dwóch alternatywnych wariantów rozwoju obecnej sytuacji technicznej.

Otóż, jeśli szybko dojdzie do spadków, to będzie można mówić, że rynek prawdopodobnie realizuje zasięg formacji ABCD, o której była mowa wcześniej, oraz że najpierw doszło (w środę i  w czwartek) do podwójnego testu punktu zwrotnego (punkt D) tej formacji. Po ewentualnym dojściu do wsparcia 1944-45 (znajduje się w okolicy punktu C formacji, który wyznacza właśnie jej minimalny zasięg) następnym etapem ruchu na południe mogłaby być kontynuacja zniżek w kierunku 1900-06.

Z kolei gdyby doszło do przełamania strefy oporu 1987-93 za pomocą świecy dziennej, to by oznaczało negację układu ABCD, a w konsekwencji – skoro złamany układ dysponuje niezłą siłą oporu w w/w strefie – możliwość dynamicznego ruchu na północ, w stronę 2050-60. Tam występuje bariera podażowa, która w latach 2010-15 zatrzymywała ataki Niedźwiedzi, a obecnie – po tzw. zmianie biegunów – mogłaby zastopować Byki.

Z punktu widzenia interwału intradayowego koncepcji kontynuacji wzrostów sprzyjałaby mała flaga prowzrostowa (ozn. kolor brązowy na wykresie poniżej) o zasięgu 1996.

Kontrakty terminowe na WIG20 w środę kontynuowały wzrosty z poprzedniego dnia i zatrzymały się w rejonie cenowym 1987-93, o którym wielokrotnie pisaliśmy. Skala zwyżek przekroczyła trochę oczekiwania wobec Byków, choć śrubowanie wyników na koniec kwartału i gołębia wypowiedź Janet Yellen pewnie pomogły uzyskać nadwyżki.

Co dalej? Przypomnijmy najpierw, że o barierze 1987-93 tak pisaliśmy  w jednym z poprzednich wpisów: „[ … ] ważnym oporem w ruchu kontraktów w stronę poziomu 2000+ mogłoby być zgrupowanie kilku [ … ] zniesień Fibo na wykresie dziennym (38,2%; 61,8%; 127,2%). Występuje ono w rejonie cenowym 1987-93.”

Wspomniana przed chwilą bariera jest wzmocniona obecnie układem prospadkowym ABCD na interwale godzinowym z zasięgiem ok. 1942.

Z drugiej strony, Byki wykazały się sporą siłą wybijając klin wzrostowy (ozn. kolor różowy na wykresie poniżej) na D1 górą.

W zaistniałej sytuacji wydaje się, że jeśli Byki skutecznie pokonają tak mocną barierę – 1987-93 (najlepiej za pomocą świecy dziennej), to możemy próbować dotrzeć do rejonu 2050-60, jeśli zaś odbijemy się od niej zdecydowanie na południe, to może zacząć się głębszy spadek, w kierunku 1900-06 pkt i niżej.

Co działo się w srodę w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? Graliśmy na wzrosty po wybiciu na otwarciu (poziom 1952) małej flagi prowzrostowej z zasięgiem w obrębie oporu 1963-65. To był też pierwszy cel naszego zagrania. Drugim był kolejny opór intradayowy: 1977-81. W końcu założyliśmy, ze w sprzyjających dla Byków warunkach może być realizowany cel trzeci – 1987-93. I faktycznie – rynek precyzyjnie wypełnił te „zadania”. Tak więc cierpliwy gracz mógł zrealizować w Mentoring & Trading Room-ie naprawdę pokaźny zysk, ponad 30 pkt..  Możesz bezpłatnie dołączyć na próbę!  

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 w poświąteczny wtorek powiększyły zakres odreagowania wzrostowego po spadkach związanych z zamachami w Belgii. Byki mogą jednak mieć problem z dalszym wzrostem, choć nie można wykluczyć przekroczenia ostatnich szczytów.

Ta potencjalna, niewielka pewnie, zwyżka mogłaby mieć miejsce w obrębie klina wzrostowego na interwale dziennym ( ozn. kolor różowy na wykresie poniżej), którego górny bok dość mocno ogranicza jej zasięg.

Pomóc w tym ruchu na północ – patrząc z perspektywy intradayowej – mogłaby flaga prowzrostowa na M15 ( ozn. kolor brązowy, poniżej) z zasięgiem w rejonie oporu 1963-65.

Z uwagi na długą czarną świecę dzienną z 23. marca, współtworzącą formację wierzchołkową objęcia bessy na wykresie dziennym, trzeba się liczyć z tym, że ewentualną szansą dla Byków na wyraźniejszy wzrost ( w stronę 2000+) mogłoby być wydłużenie w czasie obecnej konsolidacji między 1900-06 a okolicą poziomu 1960.

Gdyby zaś doszło do przyśpieszenia spadków, to można by liczyć na spory ruch na południe, gdyż kliny są zwykle mocno korygowane. W tym konkretnym przypadku można by myśleć o celu korekty nawet w rejonie 1720+.

Pierwszym katalizatorem ewentualnych spadków mogłaby zaś być formacja potrójnego szczytu  z zasięgiem ok. 1858.

Warto jednak zauważyć, że wtorkowe zachowanie rynku na tle Zachodu było dość pro-Bycze. Ponadto zbliżamy się do końca kwartału. Tak więc, scenariusz podtrzymywania wzrostu lub konsolidacji pod szczytami wydaje się obecnie mieć nieco większe szanse realizacji.

Co nowego w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? We wtorek graliśmy na wzrosty po przełamaniu oporu 1934-35 i połowy świecy dziennej z 23.marca (poziom 1938). Pierwszym naszym celem był poziom 1947 (linia szyi małej, zrealizowanej w poprzednim tygodniu, formacji podwójnego szczytu na M15), a drugi cel stanowił opór 1956-58. Obydwa nasze cele zostały precyzyjnie przez rynek zrealizowane..Tak więc zagranie mogło przynieść naszym czytelnikom w Mentoring & Trading Room-ie sporo satysfakcji.  Możesz bezpłatnie dołączyć na próbę!  

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 w przedświąteczny czwartek odrobiły częściowo środowe spadki związane z negatywnym  sentymentem po zamachach w Belgii. Czego możemy się spodziewać po wielkanocnej przerwie?

Myślę, że nasz środowy komentarz, który dobrze przewidział czwartkowe wydarzenia na rynku polskich kontraktów na WIG20, w dużym stopniu pozostał w mocy: „Gdyby jednak kurs utrzymał się w obrębie klina albo tylko doszło do jego rozszerzenia (np. w rezultacie spadku do 1900-06 i szybkiego odbicia od tego wsparcia), to moglibyśmy próbować wrócić na ścieżkę wzrostów. Kiedy jednak spojrzymy na wierzchołkowy układ świec na D1 (piękne objęcie bessy), to wydaje się, że Byki mogą stanąć przed zbyt trudnym dla nich zadaniem.”

A oto klin, o którym mowa (ozn. linie pogrubione w kolorze różowym).

Kurs – w razie kontynuacji zniżek – pewnie się będzie bronić  w okolicy 1885-90, bo tam wypada równość z największymi z dotychczasowych korekt w ramach ostatnich wzrostów (ozn. na pokazanym wykresie za pomocą pomarańczowych prostokątów). Potem jednak może dojść do poważniejszego zejścia na południe, w stronę szerokiej strefy 1773-1810, a być może niżej – w okolice  1721-27.

Te stwierdzenia, nawiązujące też bezpośrednio do wcześniejszego wpisu, zostały wzmocnione przez powstanie flagi prospadkowej na interwale M15 z zasięgiem 1895 (ozn. kolor brązowy na wykresie poniżej).

Co ciekawe, podobny zasięg wynika z innej formacji, na innym interwale, a mianowicie – podwójnego szczytu na H1. Niektórzy mogą kwestionować modelowość tego układu, ale mimo to myślę, że warto zwrócić na niego uwagę.

Dodatkowym ku temu powodem może być to, iż tę samą formację można zidentyfikować na interwale H4, a tam wybicie linii szyi tej formacji wydaje się bardzo przekonujące.

Nie należy jednocześnie jednak zapominać o  potencjale Byków. Wiąże się on m.in. z pewną specyfiką klinów, którą tak opisaliśmy już wcześniej: „Inna sprawa, że – jak to z klinami wzrostowymi bywa –  można sobie wyobrazić też taką sytuację, w ramach której zanim mocniej spadniemy, będziemy próbować jeszcze wracać do klina , nie wchodząc ostatecznie doń, ale atakując mimo to wyższą półkę cenową w okolicy 1980 -90 pkt.”

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

Nowość DLA ZAPRACOWANYCH! – dostajesz zawiadomienia mailem o tym, co się dzieje na FW20 i nie tylko, potem realizujesz transakcje w Mentoring & Trading Room-ie albo we własnym zakresie (opcja MAIL & PLAY).

Kontrakty terminowe na WIG20 w środę przeżyły gwałtowny zwrot na południe, do którego przyczyniła się niewątpliwie atmosfera po zamachach terrorystycznych w Belgii. Początkowo mogło się wydawać, że rynek do pewnego stopnia jest impregnowany na te wydarzenia, ale późniejsza skala i dynamika spadku przeczyły temu.

Patrząc przez pryzmat samego wykresu, obecnie znaleźliśmy się w bardzo ważnym miejscu na interwale dziennym (patrz poniżej). Otóż, jeśli rynek wybije się w dół z wzrostowego klina (ozn. kolor różowy), to może dojść do sporych spadków.

Kurs – w razie kontynuacji zniżek – pewnie się będzie bronić  w okolicy 1885-90, bo tam wypada równość z największymi z dotychczasowych korekt w ramach ostatnich wzrostów. Potem jednak może dojść do poważniejszego zejścia na południe, w stronę szerokiej strefy 1773-1810, a być może niżej – w okolice  1721-27.

Gdyby jednak kurs utrzymał się w obrębie klina albo tylko doszło do jego rozszerzenia (np. w rezultacie spadku do 1900-06 i szybkiego odbicia od tego wsparcia), to moglibyśmy próbować wrócić na ścieżkę wzrostów. Kiedy jednak spojrzymy na wierzchołkowy układ świec na D1 (piękne objęcie bessy), to wydaje się, że Byki mogą stanąć przed zbyt trudnym dla nich zadaniem.

Inna sprawa, że – jak to z klinami wzrostowymi bywa –  można sobie wyobrazić też taką sytuację, w ramach której zanim mocniej spadniemy, będziemy próbować jeszcze wracać do klina , nie wchodząc ostatecznie doń, ale atakując mimo to wyższą półkę cenową w okolicy 1980 -90 pkt.

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek wreszcie kontynuowały ruch na północ, rozpoczynając realizację zasięgu prowzrostowej  flagi intradayowej. Teraz, wydaje się, jest szansa zblizyć się stopniowo od dołu do oporu w rejonie poziomu 2000+, który w latach 2010-2015 odgrywał rolę kluczowego wsparcia.

Obecnie – ażeby wędrówka Byków na Północ znalazła swój dalszy ciąg – kurs musi najpierw przełamać lokalny opór 1956-58 i wypełnić zasięg flagi, który sytuuje się na poziomie 1963. Nota bene tam także mamy do czynienia z intradayową bariera podażową 1963-65.

Warto też zauważyć, że patrząc na wykres godzinowy, można dojść do wniosku, iż rynek po raz kolejny przekształcił prowzrostową formację 121 we flagę o tym samym charakterze.

Teraz moglibyśmy zmierzać do rejonu cenowego 1987-93, o którym tak pisaliśmy  w poprzednim wpisie: „[ … ] ważnym oporem w ruchu kontraktów w stronę poziomu 2000+ mogłoby być zgrupowanie kilku [ … ] zniesień Fibo na wykresie dziennym (38,2%; 61,8%; 127,2%). Występuje ono w rejonie cenowym 1987-93.”

Osiągnięcie tak wysokiej półki cenowej mogłaby ułatwić mała formacja 121 (ozn. małe pomarańczowe prostokąty na wykresie D1 poniżej).

Poważnym problemem dla Byków – na który na razie się nie zanosi – mógłby być gwałtowny zwrot na południe, w ramach którego doszłoby do przełamania mediany wybitej – acz nie zrealizowanej w pełni – flagi, która to mediana obecnie jest położona w  rejonie wsparcia 1921-23. W trakcie środowej sesji ta mediana będzie się jednak stopniowo przesuwać w dół, w kierunku wsparcia 1915-16.

Co w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? We wtorek wyrazistszy sygnał zagrania na wzrosty powstał w dugiej fazie sesji, kiedy wybiliśmy poziom 1937-38 i tym samym intradayową flagę prowzrostową na M15. To nas „upoważniało ” do zagrania  w stronę lokalnego oporu 1944-45. Potem czekaliśmy na dotarcie kursu do następnego celu – 1953, ale sukces w tym względzie nie był udziałem nas wszystkich, bo stało się to pod sam konie sesji. Możesz bezpłatnie dołączyć na próbę!  

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek przedświąteczny, można powiedzieć, że nie zaskoczyły inwestorów, bo rynek nie był skory do nadmiernej ruchliwości. Zmianę, która nastąpiła, można opisać jako przekształcenie prowzrostowej chorągiewki na interwale M15 we flagę o tym samym charakterze. 

Zasięg tej flagi (ozn. kolor fioletowy) wynosi 1965. Nadal funkcjonuje też pro-Bycza formacja  typu 121 (ozn. dwa pomarańczowe prostokąty) o zasięgu bardzo podobnym – 1966.

Na następnym wykresie, godzinowym, widać te same układy, ale wprowadzona została tu także formacja o wymowie przeciwnej – spadkowej. Chodzi o zaznaczoną za pomocą czerwonych strzałek formację ABCD z zasięgiem na poziomie 1908.

Trzeba jednak powiedzieć, że formacje ABCD w sytuacji, gdy w okolicy punktu D tworzy się konsolidacja – a tak rzecz się ma w tym przypadku – najczęściej bywają negowane. Tak więc możemy się spodziewać przełamania ostatnich szczytów bez ‚konieczności” schodzenia kursu najpierw na południe w kierunku 1900-06.

Gdyby jednak mimo wszystko do tego doszło, to przypominam, że prawdziwe kłopoty Byków zaczęłyby się tak naprawdę dopiero, gdyby świeca dzienna została zamknięta poniżej 1873-75. Wtedy bowiem doszłoby do przekroczenia głębokości dotychczasowych największych korekt w ostatnim trendzie wzrostowym na H4/D1.

Pozwolę sobie również przypomnieć, że gdyby jednak doszło do realizacji scenariusza wzrostowego – co wydaje się wariantem bardziej prawdopodobnym – to ważnym oporem w ruchu kontraktów w stronę poziomu 2000+ mogłoby być zgrupowanie kilku ważnych zniesień Fibo na wykresie dziennym (38,2%; 61,8%; 127,2%). Występuje ono w rejonie cenowym 1987-93.

Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek przeżyły – jak zawsze raz na trzy miesiące – zmianę serii i nawiedziły je w związku z tym Trzy Wiedźmy. Czary jednak tym razem nie zadziałały, bo sesja nie była specjalnie emocjonująca.

W dzisiejszym wpisie pozwolę sobie analizować nasze kontrakty w oparciu o wykres kontynuacyjny, gdyż w piątek wydawało się, że rynek na wykresie nowej serii respektuje lokalne bariery podażowe i popytowe powstałe w ramach poprzedniej serii. Zobaczymy, czy ta sytuacja się nie zmieni.

Na interwale M15 widać z jednej strony formację prowzrostową chorągiewki  (ozn. kolor fioletowy) z zasięgiem 1968, a jednocześnie można zidentyfikować formację 121 (ozn. pomarańczowe prostokąty) o tym samym charakterze, z zasięgiem 1969.

Przejdźmy teraz na wykres w kompresji godzinowej. Tutaj pokazujemy, że tej samej formacji 121 towarzyszy też inny układ, o innym też – a mianowicie prospadkowym – charakterze. Chodzi o formację ABCD (ozn. czerwone strzałki) o zasięgu na poziomie 1908.

I wreszcie zerknijmy na interwał dzienny. Tam możemy uświadomić sobie pewną „obfitość” jeśli chodzi  o budowanie przez rynek formacji 121. Widzimy bowiem, jak kształtowały się formacje, które już wcześniej się zrealizowały i o których pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.

Podsumowując obecną sytuację, można przyjąć, że jeśli przełamiemy opór 1956-58, to znajdziemy się pewnie szybko w okolicy 1968-69. Stamtąd już blisko do 1987-93, która to strefa – jeśli kurs będzie nadal respektował wykres kontynuacyjny – może być kluczowa w wędrówce Byków w kierunku 2000+.

Ruch w stronę tego poziomu, przypominam, może być naturalnym ruchem powrotnym, od dołu, do poziomu, który w latach 2010-2015 pełnił rolę ważnego wsparcia.

Jeśli rynek się obecnie zatrzyma i skłonny będzie spadać, to możemy zmierzać w stronę 1900-06. Jednak wydaje się, że groźne dla Byków byłoby dopiero zejście (świecą dzienną) poniżej 1873-75, bo tam występuje równość większych korekt na wykresie D1.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

Nowość DLA ZAPRACOWANYCH! – dostajesz zawiadomienia mailem o tym, co się dzieje na FW20 i nie tylko, potem realizujesz transakcje w Mentoring & Trading Room-ie albo we własnym zakresie (opcja MAIL & PLAY).

Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek zrealizowały zapowiadane przez nas już od dobrych kilku dni zasięgi trzech formacji: flagi prowzrostowej na interwale M15, dwóch formacji 121 – jednej na wykresie godzinowym oraz drugiej na dziennym. Teraz nasze kontrakty mogą zdążać w stronę poziomu 2000+ w naturalnym ruchu powrotnym do istotnej bariery, która z wcześniejszego kilkuletniego wsparcia zamieniła się w opór.

A oto pierwszy z tych zrealizowanych układów. 

Warto dodać, że o ile nie przebijemy się szybko przez czwartkowe szczyty, to obecnie może ukształtować się mała prospadkowa formacja ABCD z zasięgiem 1908 pkt. Byłaby ona w stanie sprowadzić tam kurs zanim ewentualnie doszłoby do sugerowanego na wstępie rajdu Byków w stronę 2000+.

Teraz zaprezentujmy wykres godzinowy, na którym widać zrealizowaną w czwartek formację 121 z zasięgiem 1945.

Na interwale dziennym można z kolei zauważyć formację 121 o zasięgu 1942 (ozn. mniejsze pomarańczowe prostokąty)., która również wypełniła swój cel.

Obecnie rynek może po potencjalnej korekcie spróbować zmierzać w stronę strefy 1987-93, gdzie występuje zniesienie 38,2% ruchu spadkowego budowanego od maja ub.r. do stycznia b.r. oraz zniesienie 61,8% fali spadkowej kształtowanej między wrześniem a styczniem. Wspólnie te dwa zniesienia tworzą tzw. węzeł di Napolego, będący istotną barierą podażową. Jest ona wzmocniona  zniesieniem zewnętrznym 127,2% ruchu spadkowego  z przełomu roku.

Problemem, który się może jednak pojawić, mogą być konsekwencje „wiszącej nanad nami” zmiany serii kontraktów ( Uwaga! W piątek Trzy Wiedźmy!), która może doprowadzić do pewnego rozregulowania barier podażowych i popytowych.

Tak np. nowa seria kontraktów ma znacznie szerszą strefę oporu zbudowaną na bazie podanych wyżej zniesień Fibonacciego. Jest ona też przesunięta względem podanej wyżej. Konkretnie rzecz ujmując, występuje między poziomami 1974 i 1988.

Co nowego w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora? W czwartek najpierw próbowaliśmy grać na wzrosty między barierami 1915-16 a 1921-29 (ta ostatnia strefa składa się de facto  z dwóch: 1921-23 i 1926-29), potem – na spadki między 1915-16 a 1900-06. Największe możłiwości profitowe przyszły jednak póżniej. Po ponownym przełamaniu od dołu 1915-16  wchodziliśmy w longi. Po przebiciu 1921-29 naszym celem była strefa 1942-47. Co prawda kurs powędrował ostatecznie nawet ciut wyżej, ale i tak zagranie mogło przynieść sporo satysfakcji. Możesz bezpłatnie dołączyć na próbę!  

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie.  Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 w środę najpierw kontynuowały dwudniową konsolidację między lokalnymi barierami: 1900-06 a 1915-16, po czym opuściły ją dołem. Po odbiciu od wsparcia 1885-90 wróciły jednak z powrotem do strefy,  w której wcześniej realizował się trend boczny.

Patrząc obecnie na wykres typowo intradayowy, M15/ M30, można go zinterpretować w taki sposób, że prowzrostowa formacja 121 przekształciła się we flagę o tym samym charakterze (ozn. kolor brązowy). Jej zasięg to 1937.

Gdy jednak spojrzy się na interwał godzinowy, to można założyć, że nadal mamy do czynienia z formacją 121, o zasięgu 1945.

A przecież jeszcze cały czas jest „w grze” tego samego typu formacja, również o charakterze pro-Byczym, tyle że zbudowana na wykresie dziennym (ozn. dwa mniejsze pomarańczowe prostokąty poniżej). Jej zasięg to z kolei 1942.

Jeśłi chodzi o scenariusze na dłuższe ruchy rynkowe, to trzeba cały czas brać pod uwagę próbę Byków wrócenia z kursem do poziomu 2000+, który odgrywał w latach 2010-15 rolę wsparcia. Jednak poważną zaporą, o której ostatnio wielokrotnie pisaliśmy, w ewentualnej wedrówce Byków na północ, byłoby 1987-93.

Gdyby zaś Niedźwiedzie nie dopuściły do wzrostów w stronę 2000+ i kurs zacząłby się stopniowo osuwać na południe, to zaporą przed powrotem do średnioterminowych dołków, mogłaby być strefa 1784-94. Tam Byki próbowałyby pewnie tworzyć prawe ramię potencjalnej formacji odwróconej głowy z ramionami na interwale dziennym.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

Nowość DLA ZAPRACOWANYCH! – dostajesz zawiadomienia mailem o tym, co się dzieje na FW20 i nie tylko, potem realizujesz transakcje w Mentoring & Trading Room-ie albo we własnym zakresie (opcja MAIL & PLAY).