Na dzisiejszej sesji można było próbować z sukcesem zacząć zarabiać na longach, działając zgodnie z naszym Planem wzrostowym, który stanowił, że: „Jeśłi kurs otworzy się powyżej 2440-43 lub rynek skutecznie od dołu przełamie ten poziom, po czym dojdzie do potwierdzeń prowzrostowych (mini setupowych bądź na świecach intradayowych), to rozważyłbym jako cel potencjalnych wzrostów: 2451-53, a potem ewentualnie 2464-67 i 2480-83.”
Poza tym, nasuwa sie pytanie, czyżby mieliśmy na wykresie intradayowym kolejny – który to już z rzędu? – klin, tym razem wzrostowy.
Ponadto warto zauważyć, że rynek utrzymuje się jeszcze w konsolidacji w kształcie prospadkowej flagi na H1.
Patrząc jednak z perspektywy wyższego interwału, H4, kurs wybił się w górę z trójkąta. Trzeba przy tym podkreślić, że wybicie wygląda na bardzo mocne.
Gdyby rynek miał zrealizować zasięg, wynikający z wybicia z trójkąta, mógłby dojść nawet do oporu 2480-83. Na korzystny dla Byków przebieg wydarzeń wpływa też fakt, że dzisiejsze wybicie miało podwójne znaczenie, gdyż została złamana także równość korekt, zaznaczonych za pomocą pomarańczowych prostokątów.
To, co może zadziałać na korzyść Niedźwiedzi, to prospadkowa formacja ABCD. Gdyby była realizowana, to jej minimalny zasięg znajduje się w punkcie C (ok. 2400 pkt).
Aa, i jeszcze warto sobie przypomnieć nasze rozaważnia o fraktalnym charakterze rynku w odniesieniu do interwału tygodniowego.
Z nich też nie wynikało, że rynek bez problemu będzie się teraz podnosić Raczej wydawało się, że konsolidacja, rozważana na trochę szerszym tle, niż ta ostatnia, będzie się jeszcze ciągnąć i zawężać swoją wysokość.