Kontrakty na WIG20 (FPL20/ FW20*). Analiza techniczna i plan transakcyjny dla Ciebie.
Jak rzadko kiedy, wczorajszy plan na dzisiejszą sesję pozostaje w mocy w większości swoich elementów. Dzisiejsza sesja przyniosła wielogodzinną konsolidację między strefami 2425-27 a 2416-18. Na koniec dnia doszło do wybicia w dół i dotarcia kontraktów do następnej strefy wsparcia : 2406-09.
Szansę – ale nie 100-procentową – na zysk niewiele ponad 10-punktowy mieli ci, którym wczoraj tak radziliśmy: „Dla graczy bardziej niecierpliwych i podejmujących większe ryzyko, możnaby zalecić zagranie na krótko w sytuacji, gdyby kontrakty otworzyły się w okolicy 2425-27 i utworzyły tam silną świecę i/lub mini setup prospadkowe. Zagranie tego typu musiałoby być skwapliwie monitorowane, a SL wąski i przestawiany szybko, w miarę postępujacego ruchu na południe. Zasięg byłby oczywiście uzależniony od tego, do którego z trzech wymienionych wyżej poziomów wsparć kurs by finalnie dotarł. ” (chodziło o wsparcia: 2416-18, 2406-09, 2394-96)
To, czym mogłyby się róznić dzisiejsze scenariusze zagrań od wczorajszych, to lekkim przestawieniem akcentów w kierunku wskazania naszym czytelnikom, że końcowa realizacja i przyśpieszenie spadków zwiększyło szansę wypełnienia formacji harmonicznej Gartleya.
Pisaliśmy o tym juz wczoraj: „Koncepcji, w ramach której, mogłoby dojść do głębszych spadków, sprzyjałoby definitywnie dopiero skuteczne przełamanie pasma cenowego 2394-96. Pierwsze objawy takiego rozwoju wypadków możnaby dostrzec w sytuacji nagłego zdynamizowania spadków. To łączyłoby się z kolei z pełnym rozwinięciem negatywnej roli prospadkowej formacji XABCD Gartleya z zasięgiem w punkcie C = 2341, a przynajmniej w okolicy 2351-55 (cień świecy dołkowej na H1 kończy się na poziomie 2353).
W tym kontekście jeszcze raz wracamy do jednego z wczorajszych wykresów.
Trzeba przy tym jasno powiedzieć, że finał dzisiejszych rynkowych zmagań, w ramach którego doszło do zejścia kursu w rejon wsparcia 2406-09, nie neguje koncepcji wzrostowej, której istotę tak wczoraj ujmowaliśmy: „cały czas oczekujemy wędrówki kontraktów w kierunku strefy 2450-65, ale przewidujemy – zanim to nastąpi – korektę i to raczej głębszą – do poziomu 2406-09 albo 2394-96 – ze względu na negatywny charakter świec wierzchołkowych na wyższych interwałach czasowych i ich umiejscowienie pod oporami. ”
Plan A – wzrostowy.
Jeśli kontrakty otworzą się pomiędzy strefami 2406-09 i 24016-18 i utworzą stosowną prowzrostową świecę lub mini setup o tym samym charakterze, to należałoby rozważyć pozycje długie, otwarte jak najbliżej pierwszej z tych stref, z celem na 2450. Gdyby rynek zachowywał się słabo w okolicach dzisiejszych i piątkowych szczytów, to możnaby ewentualnie zamknąć tam z zyskiem longi i wznowić je po skutecznym przełamaniu ekstremów.
Jeśłi rynek otworzyłby się mocno, powyżej 2416-18, albo nawet powyżej 2425-27 i tam się utrzymywał, to znowu czekamy na pozytywne potwierdzenie i gramy długie pozycje. W tej drugiej sytuacji, z TP nawet w okolicy 2465 (biorąc pod uwagę dzienny ATR, wynoszący ok. 40 pkt) .
Najbardziej ostrożny byłbym z graniem na wzrosty, gdyby kurs zszedł w rejon 2394-96. Myślałbym o tym tylko w takiej sytuacji, gdyby spadki sprowadzające tam cenę, były niemrawe i wystapiła w okolicy 2394-96 mocna prowzrostowa formacja świecowa na M15. Przy takim rozwoju wypadków celem dla wzrostów byłyby dotychczasowe wierzchołki.
Plan B – spadkowy.
Za wczorajszym planem powtórzę: „Gdyby poziom 2394-96 został skutecznie przełamany, co pewnie wiązałoby sie z wcześniejszym zdynamizowaniem spadków, możnaby zagrać na krótko – po stosownej świecy prospadkowej – z celem maksymalnym 2351-55. Znowu dzienny ATR powinien być uwzględniony przy ustalaniu TP.”
Jeśliby kontrakty otworzyły się poniżej 2406-09, albo szybko i w zdecydowany sposób tam dotarły, to rozważyłbym wejście na krótko po wyrazistym potwierdzeniu prospadkowym. Celem mógłby być poziom 2494-96, a po jego przełamaniu możnaby rozważyć wznowienie shortów zgodnie z wcześniejszą sugestią.
*Przypominamy, że analizy i rekomendacje zagrań na rynku kontraktów terminowych na WIG20 w tym blogu są robione na podstawie wykresów i kwotowań instrumentu FPL20, pochodzącego z jednej z wiodących platform forexowych. Jest to instrument typu CDF (contract for difference), dla którego instrumentem bazowym jest z kolei kontrakt terminowy na WIG20 (FW20). W związku z tym przedstawiane we wpisach poziomy kursowe oraz kwotowania różnią się standardowo o 1pkt w stosunku do kursów FW20. Przykładowo, gdy mówimy na blogu o poziomie cenowym 2400 pkt dla waloru FPL20 (albo ogólnie: dla ”kontraktu”/ „kontraktów”) , to jego odpowiednikiem na FW20 jest poziom 2401 pkt.