Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek zaczęły, wydaje się, drogę ku następnemu celowi korekty spadkowej, czyli okolicom 1750 pkt. Ułatwiła im to zadanie kolejna odsłona historii toczącej się wokół odsprzedaży PeKaO S.A. przez UniCredito.
Obecnie rynek – w myśl najbardziej pro-Niedźwiedziej wersji wydarzeń – albo spróbuje od razu ruchu w stronę 1771-74, albo najpierw podejdzie nieco wyżej, pod 1795-801. W obydwu przypadkach ewentualne spadki mogą być sprowokowane przez małe formacje 121.
Gdyby jednak miało dojść najpierw do znacząco mocniejszego odreagowania wzrostowego, musiałoby to oznaczać wybicie górą z kanału spadkowego na M15, który był wielokrotnie potwierdzany przez kurs na przestrzeni ostatnich dni. W takim przypadku Byki mogłyby liczyć na zwyżkę w kierunku co najmniej 1815-16, gdzie występuje zniesienie 38,2% ostatnich spadków oraz maksimum z poniedziałku.
Przypomnę, że z punktu widzenia wyższych interwałów, H4/ D1, potencjalne dalsze spadki na rynku mogłyby zawędrować do strefy 1729-52, a nawet do okolic 1690. Taka perspektywa wynika m.in. z faktu, iż od wtorku możemy mówić w bardziej zdecydowany sposób o kontynuacji wybicia dołem z klina wzrostowego (ozn. pogrubione linie w kolorze różowym na wykresie poniżej).
Tego typu kliny korygują się bowiem często bardzo głęboko, nawet do ekstremów drugiej fali w ramach struktury falowej tworzącej dany klin ( w tym wypadku jest to poziom ok. 1690).
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę! Zobacz opinie uczestników.