Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek odbiły się nieco na północ, a potem pogłębiły spadki, dochodząc do kolejnego wsparcia. Obecnie głównym dylematem wydaje się to, jak długo przed ewentualnym wydłużeniem ruchu na południe, rynek pozostanie w konsolidacji nad poziomem 1710.
Ważnym elementem opisu obecnej sytuacji jest przy tym piątkowe wybicie flagi (ozn. kolor niebieski) prospadkowej na H4 z zasięgiem 1663. Przypomnę, że w rejonie 1656-67 znajduje się strefa dołków średnioterminowych (z 20. stycznia i z 24. czerwca, po Brexicie).
Innym istotnym aspektem rozwoju rynkowych wydarzeń może być fakt, iż wcześniejsze świece dołkowe na wykresie dziennym (tworzące potwierdzoną formację objęcia hossy – ozn. zielony prostokącik poniżej) zdaje się, że nie wykorzystały w pełni swojego prowzrostowego potencjału. To zaś może oznaczać szanse Byków na mocniejsze odbicie w rejonie 1710.
Tak więc, podaż mimo dość korzystnej sytuacji – spowodowanej wybiciem flagi na H4 stosunkowo ładnym korpusem świecy – może nie mieć wcale tak bardzo „z górki” . To zaś by oznaczało pewnie przedłużenie ostatniej konsolidacji.
Innym elementem, na który warto zwrócić uwagę w tym kontekście, jest układ świecowy na wykresie tygodniowym (ozn. niebieska elipsa), na który będzie próbował liczyć popyt.
Schodząc na niższe interwały, należałoby wspomnieć, że na H1 widzimy szczególnie wyraźnie, że w ramach kanału spadkowego (ozn. kolor niebieski) wytworzył się klin zniżkujący (ozn. kolor różowy). Jego ukształtowanie jest takie, że można sobie wyobrazić jeszcze zejście kursu niżej, do 1707-09, ale potem powinien on zostać „wypchnięty” mocno w górę.
To mogłoby ładnie się skorelować z koncepcją pozostania kwotowań kontraktów w obrębie wcześniejszej konsolidacji.
Trochę inaczej to wygląda na M15. Tam można by sobie łatwiej wyobrazić pogłębienie spadków na bazie powielenia się układów typu 121.
Jak w piątek inwestowali nasi czytelnicy w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora?
Najpierw próbowaliśmy zagrać na odbicie wzrostowe, ale podkreślaliśmy kilkakrotnie, że kurs jeśli się nie przebije przez 1737-39, to Byki mogą spasować. I faktycznie.
Nota bene już o godz. 11.29 pisaliśmy w ramach Mail & Play, że „niebezpieczeństwo dla Byków [ … ] to flaga prospadkowa na M15 z zasięgiem 1723″. Sprawy przyśpieszyły potem na tyle, że było dość trudno wejść w optymalnym miejscu. Można było to zrobić w rejonie 1729-30.
Natomiast nasza sugestia, że: ” można rozważyć agresywną S ok. 1732-33, SL 1741, TP1 ok. 1726-28, TP2 1722-24″ była do zrealizowania tylko przez graczy , którzy po ładnym wybiciu flagi wchodzili prawie od razu.
Inna sprawa, że kto wszedł, nawet niżej, mógl dodatkowo zyskać parę punktów. W trakcie trade’u tak doprecyzowywaliśmy jego zasięg w ramach Mail & Play: „przy takiej dynamice spadkowej mogą zmierzać do 1717-19”. Nic bardziej słusznego! Możesz dołączyć na próbę!
Przy okazji tu możecie Państwo „ściągnąć” obiecany uczestnikom manual z webinaru „Skalpowanie od bandy do bandy na FW20 i DAX”. Szerzej temat skalpowania („gry na krótkie ruchy”) przedstawię na webinarze we wtorek, 25.10, godz. 20.00 (bezpłatnym).
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)