Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 21.06.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek zniżkowały dokładnie w zgodzie z naszą diagnozą z poprzedniego dnia – wręcz co do punktu. Obecnie zasadnicze pytanie dotyczy tego, czy przyszedł czas na ruch w stronę 2340, czy jednak – 2250.

Przed wtorkową sesją nasza diagnoza była nad wyraz precyzyjna: ” Teraz można zalożyć, że rynek cofnie się do ok. 2290 i zbudowany tym samym zostanie schemat nowego, większego trojkąta (symetrycznego) na H1, który wbije się później górą.” I faktycznie, jeśli chodzi o pierwszą, główną część tego planu, to przebiegła ona, jeśli można tak powiedzieć, co do milimetra.

Rynek na początku dnia zaczął się cofać i dotarł finalnie do 2290 pkt wlaśnie. A oto wykres H1, na którym widać koncepcję owego, wyżej wspomnianego trójkąta (ozn. kolor fioletowy).

Obecnie warto, jak się wydaje, ciągle rozważać też drugą opcję rynkowych zdarzeń, przedstawioną w cytowanym wyżej artykule: „Inna opcja – w tej chwili mniej prawdopodobna – mogłaby polegać na próbie wybicia dołem z właśnie co utworzonego układu, który przypomina flagę prospadkową o zasięgu ok. 2250.”

Wyobrazić sobie można przy tym, że dość dynamiczne ruchy indeksów akcyjnych na Zachodzie, o zmiennych kierunkach, mogą w danym momencie także wpłynąć na dalszy przebieg zdarzeń u nas.

Pewnie Państwo już się domyślają, że skoro w poprzednim tekście sugerowaliśmy wtorkowe cofnięcie rzędu 30 pkt, to nasi czytelnicy (i gracze zarazem) w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play mogli zyskać sporo na wtorkowej sesji.

Trzeba dopowiedzieć, że już na początku dnia powstał plan uzyskania ok. 30 pkt, który został przedstawiony o godz. 9.07 i miał następujące parametry: ” [Wejście w] S ok. 2318-20 ze SL 2232 i TP1 = 2305-09, ewentualnie TP 2 = ok. 2300 i TP3 = 2289-94.” Zanim pojawiło się bardziej wyraziste potwierdzenie świecowe o charakterze prospadkowym, ostrzegaliśmy jednak lojalnie, że „na tym etapie można by co najwyżej próbować bardzo agresywnej S”.

Później, o godz. 10.56, pisaliśmy: ” zaliczony drugi cel (ok. 2300) naszego zagrania, nie można wykluczyć realizacji trzeciego celu (2289-94) przy takich ruchach jak dotychczas, choć możemy próbować wracać do 2305-09″. I faktycznie, zanim rynek zaliczył również nasz trzeci cel wtorkowy, cofnęliśmy się chwilowo do 2306.

Podsumowując, analiza wykonana z jedniodniodniowym wyprzedzeniem, sugerująca możliwość 30-punktowego spadku, została przekuta na taki plan działań, dzięki ktoremu można było te 30 punktów zainkasować.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
 Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 na wtorek, 20.06.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek otworzyły się luką wzrostową i w pocie czoła próbowały zwyżkować przez resztę dnia. Obecnie nie można wykluczyć, że po pewnym cofnięciu dojdzie do próby wejścia kursu do „starej” konsolidacji pod szczytami sprzed miesiąca.

Przed poniedziałkową sesją napisaliśmy: „Nie można jednak wykluczyć, że oto może dojść najpierw do ruchu w górę, w stronę 2300+, i dopiero tam – do ponownego starcia obydwu stron rynkowych zmagań.” I taki mniej więcej był scenariusz tej sesji.

Teraz można zalożyć, że rynek cofnie się do ok. 2290 i zbudowany tym samym zostanie schemat nowego, większego trojkąta (symetrycznego) na H1, który wbije się później górą. Inna opcja – w tej chwili mniej prawdopodobna – mogłaby polegać na próbie wybicia dołem z właśnie co utworzonego układu, który przypomina flagę prospadkową o zasięgu ok. 2250.

Najbardziej niestandardowym obecnie – z punktu widzenia struktury falowej typowej dla korekt – ruchem wydaje się nb kontynuacja od razu poniedziałkowych wzrostów – bez żadnego cofnięcia – powyżej 2340.

Nasi czytelnicy w Mentoring & Trading Room-ie  i w ramach programu Mail & Play od razu po otwarciu w poniedziałek próbowali grać longa z poziomu 2299-302, z obroną na poziomie 2285 i celem 2305-09, ewentualnie 2318-20.

O godz. 8.57 doprecyzowywaliśmy: „Zakładamy, że jest szansa na podejście do 2309, a nawet ewentualnie na próbę pójścia w stronę 2318-20 [ … ]”. Następnie, o godz. 9.23 pisaliśmy, że: „Rynek nie może przedrzeć się przez okolice 2312-13, więc kolejna porcja drobnego zysku może byc ścięta w tej okolicy”.

Te uwagi, wydaje się, okazały się jak najbardziej przydatne naszym graczom.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
 Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.   

 

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 19.06.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek, w środku długiego weekendu, stosunkowo wąsko konsolidowały, nie odczuwając wpływu Trzech Wiedźm na ich zmienność. Pozostaje nam obecnie czekać na roztrzygnięcie długo towarzyszącego nam dylematu dotyczącego tego, czy dojdzie do pogłębienia trwającej od kwietnia korekty na wykresie dziennym, czy próby powrotu do szczytów.

Oczywiście, obecne umiejscowienie kontraktów może sugerować, że rynek wkrótce ma szanse zejść do 2250-60, a po zmianie serii – nawet do ok. 2240 i tam być areną kluczowego boju popytu  z podażą. Przypominamy, że ten bój się toczy o to, czy kurs  w konsekwencji ewentualnej porażki Byków znajdzie sie finalnie nawet  w strefie 2100-2150, czy też wobec Byczego triumfu zaatakuje ponownie szczyty  w okolicach 2420 i pokusi się o podejście pod 2450-2500 .

Patrząc na interwał intradayowy, 15-minutowy, można zauważyć, że w piątek toczyła się dalej konsolidacja, która wpisywała się nadal w schemat trójkąta. Nie można wykluczyć, ze ów trójkąt stanowi łącznik między poprzedzającym jego utworzenie ruchem spadkowym, a ewentualnym kolejnym ruchem na południe. Mógłby on dotrzeć do wspomnianej strefy 2250-60 lub okolic 2240.

Mniej prawdopodobne byłoby już teraz wykaraskanie się Byków  z opresji i rozpoczęcie powrotu ku szczytom. Nie można jednak wykluczyć, że oto może dojść najpierw do ruchu w górę, w stronę 2300+, i dopiero tam – do ponownego starcia obydwu stron rynkowych zmagań.

Może na to wskazywać kształt tworzącego się obecnie trójkąta, przypominającego bardziej trójkąt prostokątny. Gdyby doszło do wyłamania (i wybicia tym samym trojkąta górą zgodnie z sugestią płynącą z jego nachylenia) powyżej 2290-92 (wg kwotowań giełdowych), to moglibyśmy podejść właśnie w okolice 2300+, przekształcając jednocześnie tenże trójkąt we flagę o prospadkowym charakterze.

Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

 Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 na piątek, 16.06.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 w środę konsolidowały wpisując się w schemat trójkąta symetrycznego. W piątek w środku długiego weekendu czekają na nas Trzy Wiedźmy i wymiana serii kontraktów.

Patrząc po raz ostatni z perspektywy „starej” serii (oznaczonej literą „M”), można powiedzieć, że dwa podstawowe scenariusze na piątek to:

albo (1) wybicie dołem  z trójkąta (ozn. kolor fioletowy), co mogłoby by być też interpretowane jako realizacja chorągiewki prospadkowej z zasięgiem ok. 2265. [To zaś oznaczałoby dojście kursu w pobliże kluczowego wsparcia w strefie 2250-60 i być może próbę ataku na nie];

albo (2) wybicie trójkąta górą, co mogłoby być z kolei traktowane jako próba przekształcenia się wspomnianej chorągiewki pro-Niedźwiedziej we flagę o tym samym charakterze [To zaś w praktyce mogłoby oznaczać podejście kursu pod opór 2318-20 lub 2328-34 i ewentualnie ponowną próbę uruchomienia spadków z tamtego rejonu cenowego].

Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

 Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 14.06.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek po wstępnym, lekkim pogłębieniu poniedziałkowych spadków odbiły się, próbując pokonać opór intra: 2305-09. Głównym dylematem pozostaje to, czy wkrótce znów zmierzymy się z kluczowym wsparciem w rejonie 2250-60, czy też Byki wcześniej zaczną odbudowywać swoją pozycję.

W tym drugim przypadku nie można wykluczyć, że teraz kurs zejdzie do 2269-74, a najpierw być może jeszcze podejdzie pod okolice 2315-20 lub 2328-34. Potem zaś moglibyśmy ” liczyć się z tym, ze finalnie Byki odbudują swoją pozycję i w końcu uda im się wedrzeć do obszaru cenowego dawnej konsolidacji pod szczytami (między 2360 a 2420).

W przypadku pierwszej opcji trzeba się z kolei liczyć ostatecznie nawet z „zejściem kursu w stronę 2150, gdzie mamy wsparcie wzmocnione zniesieniem 38,2% wzrostów z okresu między listopadem ub.r. a początkiem kwietnia”.

O tym pisaliśmy już wcześniej. Wehikułem ewentualnych mocniejszych spadków mogłaby być formacja 121 na wykresie godzinowym (ozn. duże pomarańczowe prostokąty i ukośne linie brązowe) o zasięgu 2224.

Wydaje się jednak, że nawet jeśli obecne spadki nie wystopują wyżej, na wsparciu 2269-74, i pogłębią się do strefy 2250-60, to ze względu na jej wagę Niedźwiedziom nie będzie łatwo ją pokonać. Choć jednocześnie trzeba przyzanać, że sam fakt kolejnego zejścia w rejon 2250-60 byłby oznaką przewagi podaży.

Byki jednak też mają (w kontekście interwału D1) argumenty. Z punktu widzenia analizy klasycznych formacji cenowych  można bowiem korektę na D1 wpisać w schemat flagi prowzrostowej (ozn. kolor brązowy) o zasięgu ok. 2450.

Wtorek nie był optymalnym dniem do inwestowania. Najpierw w Mentoring & Trading Room-ie szukaliśmy zagrania na wzrosty, jednak rynek, żeby wzrosnąć, musiał najpierw pogłebić zniżki. Dostrzegliśmy to i próbowaliśmy odwracać pozycje. Zasięg tego ruchu mógł jednak też nieco rozczarować.

O godz. 12.50 w planie dalszych zagrań pisaliśmy, że ” [trwa] konsolidacja pod 2292-94, nie można obecnie wykluczyć wybicia górą, co by mogło doprowadzic do ataku na ok.2297, a w razie sukcesu Byków także w tym miejscu – do podejścia pod 2305-09″.

I faktycznie, ten scenariusz rynek zrealizował.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
 Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 na wtorek, 13.06.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek spadły do strefy 2290-2300, co może budzić wątpliwości odnośnie dalszych szans Byków na zawojowanie strefy 2360-2420. Gdyby Niedźwiedziom wkrótce udało się ponownie zepchnąć kurs do kluczowej strefy wsparcia 2250-60, to ich szanse wzrosną. Jeśli zaś Byki obronią się wyżej, przynajmniej w rejonie 2269-74, to będzie to ciągle ratować je przed poważniejszymi perturbacjami.

Najważniejszy dylemat obecnie dotyczy tego, czy rozpoczęte w piątek spadki są: (1) tylko korektą wcześniejszych wzrostów i obecnie – po ewentualnym odbiciu od 2292-94 – dojdzie do pogłębienia tej korekty do strefy 2269-74, a potem spróbujemy ponownie zwyżkować, czy też (2) przygotowaniem do ponownego ataku na strefę 2250-60.

W tym pierwszym wypadku możemy liczyć się z tym, ze finalnie Byki odbudują swoją pozycję i w końcu uda im się wedrzeć do obszaru cenowego dawnej konsolidacji pod szczytami (między 2360 a 2420). W tym drugim przypadku nie możemy wykluczyć zejścia kursu w stronę 2150, gdzie mamy wsparcie wzmocnione zniesieniem 38,2% wzrostów z okresu między listopadem ub.r. a początkiem kwietnia.

Nasi czytelnicy w Mentoring & Trading Roomie i w ramach programu Mail & Play zaczęłi w poniedziałek inwestycje z rezerwą. Czekaliśmy cierpliwie do godz. 9.30 na zainicjowanie shorta z okolic 2327, z obroną na poziomie 2340 i z celem 2305-09. Wątpliwości co do ostatecznej skali rozpędu Niedźwiedzi zostały rozwiane dopiero z czasem. Kiedy jednak już ocenialiśmy o godz.10.30 zasięg końcowy tego ruchu, to robiliśmy to precyzyjnie, sugerując wzięcie zysku w rejonie 2299-2302. I faktycznie, kurs dotarł do 2301.

Później, po godzinie 15.00, graliśmy ponownie S z okolic 2310 i z SL na poziomie 2324, a cele były znów dość skutecznie wzyznaczone. Nawet nie musieliśmy się specjalnie zastanawiać nad ewentualnością osiągniecia drugiego z nich (2292-94+ 2297) i bardzo szybko moglismy ogłosić, że został on osiągnięty.

Warto jeszcze dodac, że przedpołudniem, kiedy rynek dotarł do ok. 2300, to szacowałiśmy odbicie na 2312-14, co też mogło być pomocne dla naszych graczy.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.) 
 Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 12.06.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek dotarły do sugerowanego przez nas od kilku dni celu w rejonie 2360 pkt. Do strefy 2360-2420 – przynajmniej na razie – nie weszły, a wycofanie przybrało charakter konsolidacji, która rozciągnęła się między wspomnianym celem a wsparciem intra 2328-34. Nadal kluczowym dylematem pozostaje to, czy kurs wejdzie w obszar „starej” konsolidacji pod szczytami sprzed miesiąca, właśnie między 2360 a 2420. Gdyby tak się stało, nie można by wykluczyć, że dotrzemy w rejon szczytów, a nawet je przekroczymy, realizując zasięg flagi (ok. 2450) prowzrostowej na D1. Podbny zasięg ma podwójne dno, które też mozna potraktować jako potencjalną formację na wykresie dziennym. Kiedy się spojrzy na wykres godzinowy, to można się zastanawiać, czy wzrosty nie wpisują się w klin zwyżkujący (ozn. kolor różowy) i nie oczekuje nas w tej chwili jeszcze jedna fala wzrostowa, która mogłaby doporowadzić nas do oporu intra 2380-85, z okolic którego rozpoczęły się cztery tygodnie temu mocniejsze spadki. Niedźwiedzie z kolei liczą na to, że równość korekt na H1 (ozn. duże pomarańczowe prostokąty poniżej), do której dotarł kurs w piątek i od której, można powiedzieć, się odbił, zatrzyma Byki i że wkrótce zobaczymy atak na okolice 2300 od góry. Warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że kiedy zerknie się na niższy interwał, M15, to zastanowić się należy, czy kurs faktycznie wpisuje sie w klin, czy też w zwykły równoległy kanał wzrostowy. Widać tam także mały układ pro-Byczy typu 121 z zasięgiem wypadającym w strefie oporu 2380-85, o ktorym była mowa wyżej w kontekście inspiracji popytu do wejścia w obszar konsolidacji między 2360-420. Piątkową konsolidację można nb potraktować też jako flagę na M15 o zasięgu minimalnym 2359. (Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!    Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 na piątek, 09.06.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek kontynuowały – zgodnie z naszą sugestią z przeddzień – wzrosty w kierunku ok. 2360, a precyzyjniej rzecz ujmując – w kierunku strefy 2360-2420. Kluczowe w najbliższym czasie będzie to, czy ta strefa „otworzy się” przed Bykami ponownie, po prawie czterech tygodniach konsolidowania się kursu w obszarze między 2250-60 a 2360. Świece na wykresie dziennym nadal przemawiają na rzecz popytu. Nie można wykluczyć, że kurs dojdzie do okolic 2360 lub 2370 (na poziomie 2371 mamy równość ostatnich dwóch ruchów wzrostowych na H1) i że będziemy tam mieli konsolidację stanowiącą bazę do ewentualnego wybicia w górę podwójnego dna na D1. Patrząc przez pryzmat interwałów intradayowych, warto zwrócić uwagę na to, że rynek w czwartek dotarł do bariery podażowej intra: 2346-48. Jest ona wzmocniona przez poziom 2343 (zamknięcie czwartkowe), na którym to poziomie wypada zależność 61,8% między dwoma ostatnimi ruchami wzrostowymi. Następny istotny potencjalny przystanek to wspomniany już wyżej rejon ok. 2360. Powstaje pytanie, czy w razie dojścia tam kursu nastąpi najpierw większe odbicie, czy też węższa konsolidacja w pobliżu 2360-70. Inna opcja to próba podejścia trochę wyżej, do 2380-85, gdzie mamy następny opór intra i zależność 113% między ruchami wzrostowymi, o których już była mowa wyżej. W czwartek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play czekaliśmy najpierw z naszymi czytelnikami na zatrzymanie się osuwania kursu w stronę ok. 2300. Potem, o godz. 10.07, szukaliśmy wejścia na L na 2300+, z obroną na 2288 i celem 2318-20. Od razu, po zbliżeniu się notowań do naszego celu, sugerowaliśmy, że :”jest szansa na kontynuację ruchu w górę, więc można ścinać część zysku na 2318-20, a nie całość”. I faktycznie, rynek podszedł pod 2328-34, gdzie nb – konkretnie na poziomie 2329 – sytuowaliśmy zasięg małej formacji 121. Potem, po konferencji Mario Draghiego, pisaliśmy plan dalszych zagrań, sugerując o godz. 15.14 taką wersję gry na zwyżki: „Gdyby miał być wygenerowany większy ruch, to można by spodziewać się realizacji flagi na M15 o zasięgu 2336, z możliwością pójścia w stronę 2346-48 [ … ], sygnalem byloby wybicie w górę [poziomu] 2328″. O godz. 15.27 doprecyzowywaliśmy, jednocześnie trochę narzekając: ” Za chwilę [otwarcie w] USA, więc wzrost ryzyka, gdyby nie to, łatwiej by było szukać agresywnej L-ki ok. 2328-30, SL 2314, TP = 2343 +46-48.” Mimo tych obaw, koncepcja zagrania okazała się bez wątpienia adekwatna do późniejszej sytuacji rynkowej.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
 Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.   
 

Kontrakty terminowe na WIG20 na czwartek, 08.06.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 w środę kontynuowały najpierw wcześniejsze wzrosty, przebijając się na otwarciu przez opór  w rejonie 2300+, a na koniec notowań wróciły praktycznie do punktu startowego. Jeśli nie oddalimy się zbytnio od tego miejsca, to mamy nadal szanse kontynuować ruch  w stronę 2360.

Byki ciągle jeszcze mają przewagę związaną z faktem, iż doszło do trzykrotnego odbicia od strefy 2250-60,  a przy okazji ostatniego z nich utworzyła się dołkowa formacja świecowa  o charakterze prowzrostowym, typu objęcie hossy. Można nawet powiedzieć, że została ona potwierdzona, choć akurat tak silne formacje nie potrzebują specjalnie dodatkowych potwierdzeń.

W mocy pozostaje nasze wcześniejsze twierdzenie: „Jeśli jednak Byki na polskim rynku nadal będą parły w górę, to możemy skutecznie przebić się przez 2300+ i 2324-34, a potem zmierzyć się z istotnym oporem w obszarze cenowym wokół poziomu 2360, zagradzającym powrót do ‚starej’ konsolidacji pod szczytami.”

Wydaje się, że dopiero trwałe zejście poniżej 2292-94 mogłoby stworzyć problemy Bykom, gdyż ono by oznaczało jednoczesny powrót kursu do prostokąta symbolizującego równość korekt na M15, która została przełamana na otwarciu w środę.

W Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play od razu na początku środowej sesji, o godz. 8.47, graliśmy na L, sugerując wejście na 2308-09, obronę na 2296 i cel: 2324 + 2328-34. Jak się potem okazało, te parametry zagrania były bardzo precyzyjne, szczególnie jesli chodzi o wejście. Trzeba jednak dodać dla pelni obrazu, że w rejonie oporu 2318-20, wzmocnionego zniesieniem 61,8% poprzednich spadków, sugerowaliśmy przynajmniej częściowe ścięcie zysku.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
 

 Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.   

Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 07.06.2017

Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek odbiły się mocno w górę od kluczowej strefy wsparcia 2250-60, choć wydawało się przez chwilę, że słabe otwarcie może przynieść więcej korzyści Niedźwiedziom. Pytanie jednak, czy uda sie teraz popytowi zawojować rejon ok. 2300 pkt, bo tam we wtorek właśnie i w piątek doszło do zatrzymania odreagowania Byków.

Popyt ma argumenty  w postaci próby tworzenia podwójnego (albo wręcz potrójnego) dna na wykresie dziennym oraz dołkowej formacji świecowej typu objęcie hossy.

Inną przesłanką korzystną dla strony popytowej jest dotychczasowa głębokość korekty na D1, nawiązująca do wcześniejszej, oraz to, że w rejonie 2250-60 mamy wzmocnienie bariery popytowej przez zniesienie Fibonacciego 23,6% (poziom 2255) fali najbardziej dynamicznych wzrostów, utworzonej od listopada ub.r.

Można też uznać, że struktura fal w trakcie owej korekty pod szczytami (na ok. 2420) sugeruje, że raczej będziemy płasko się konsolidować pod tymi maksimami, a nie pogłębiać korekcyjny spadek kursu.

Niemniej jednak bez pokonania 2300+ cały czas będą wracać obawy, że dojdzie do kolejnego ataku Nieźwiedzi na dołki i że wreszcie może otworzyć się droga do znacznego pogłębienia korekty, w stronę nawet 2100-150. Taką ewentualność można też wiązać z obecnym cofnięciem na DAX, do którego doszło mimo ubiegłotygodniowego przebicia szczytów.

Jeśli jednak Byki na polskim rynku nadal będą parły w górę, to możemy skutecznie przebić się przez 2300+ i 2324-34, a potem zmierzyć się z istotnym oporem w obszarze cenowym wokół poziomu 2360, zagradzającym powrót do „starej’ konsolidacji pod szczytami.

We wtorek zaczęliśmy inwestowanie wspólnie z naszymi czytelnikami w Mentoring & Trading Room-ie od rozważania wejścia na spadki w okolicy 2260, ale wkrótce sugerowaliśmy wstrzymanie się bądź próbę otwarcia pozycji wyżej, w strefie 2263-69. Jednocześnie zauważyliśmy trzeźwo, że zamknięcie świecy M15 powyżej 2264 może grozić znacznie mocniejszym odbiciem.

Kiedy zaczęło tym ‚pachnieć’, nastąpiło odejście od koncepcji gry na spadki. W zamian szukaliśmy wnet wejścia (po sygnale w postaci przełamania oporu 2269-74) na L ok. 2274, z SL 2265 i dwoma celami: TP1 = 2281-83 i TP2 = 2292-94.

Nie dość na tym, w momencie, kiedy po dłuższej konsolidacji kurs faktycznie zmierzał w stronę drugiego celu (2292-94), wskazywaliśmy, iż nie można wykluczyć, że będziemy zwyżkować do rejonu ok. 2300. Tak też się stało, co oznaczało w praktyce z jednej strony długie oczekiwanie na owoce naszego zagrania, ale z drugiej około 25-punktowy dorobek.  Możesz dołączyć na próbę!   

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.