Kontrakty terminowe na WIG20 w środę grzecznie poszły za Zachodem, w szczególności za DAX-em, który od rana mocno spadał. W rezultacie testowaliśmy kluczową obecnie, z punktu widzenia wykresu dziennego, strefę wsparcia, której głównym elementem jest 2424-29, a rozciąga się ona od rejonu 2406-10 począwszy. Już wczoraj pisaliśmy: „Jeśli chodzi o szerszy obraz rynku, to podtrzymać można hipotezę budowania dużej formacji odwrócenia trendu na H4/ D1 w celu uruchomienia większej korekty, która najpierw – po ewentualnym przebiciu linii szyi (poziom 2450) podwójnego szczytu na H4/ D1 – miałaby się zmierzyć ze strefą wsparcia 2400-24/29, złożoną m.in. ze szczytów z maja i sierpnia (2424), dołka wrześniowego (2429) oraz równości korekt na H4/ D1 (ok. 2400-10).” Po środowej sesji można stwierdzić, że linia szyi formacji podwójnego szczytu (2450) została wybita, a zasięg formacji wynosi 2324. Trzeba jednak pamiętać, że ów podwójny szczyt jest umiejscowiony wewnątrz większej struktury konsolidacyjnej, która niewykluczone że będzie się nadal tworzyć. Tak by się stało, gdyby rynek odbił się teraz od strefy 2400-24/29 i próbował wrócić do szerokiego pasma cenowego między 2450-500. To nie zmienia jednak tego, że rozpoczęta większa korekta może sięgnąć finalnie najpierw 2324, a potem nawet minimów korekty majowo-lipcowej (2253). Ostatecznie jednak to, czy (A) będziemy schodzić stopniowo niżej, w stronę 2324 (zasięg podwójnego szczytu), a później do 2250+ (możliwy zasięg większej korekty), czy też (B) odbijemy się teraz mocniej w górę od 2400-24/29 (w ramach dalszego kształtowania szerszej struktury odwracającej trend), może zależeć od Zachodu, z którym korelujemy w ostatnich dniach ściśle. Z punktu widzenia intradayu kluczowe pewnie będzie to, czy odbicie zainicjowane na koniec środowej sesji dotrze tylko co najwyżej do 2443-45/50, czy też przekroczy ten rejon cenowy. Jeśli na dłużej przekroczy, to otworzy to drogę do podejścia kursu pod opór 2474-78, wzmocniony zniesieniem 38,2% całych ostatnich spadków (2477). W środę w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play najpierw graliśmy na spadki z rejonu 2461-62 lub nieco niższego do 2450-53/4 i 2443-45, a potem uwzględniliśmy również trzeci cel: 2429-33. Na końcu jeszcze próbowaliśmy grać na kontynuację zniżek, ale korelacja z Zachodem sprawiła w pewnym momencie, że mimo silnych prospadkowych świec na M15 doszło do odbicia. Możesz dołączyć na próbę!
Archiwa kategorii: Giełda i Forex
Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 15.11.2017
Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek konsolidowały całą sesję, podtrzymując do końca nadzieje Byków na powiększenie odbicia wzrostowego. Rynek nadal mógłby spróbować wrócić przynajmniej do kluczowej strefy oporu 2490-500. Tak opisywaliśmy przed wtorkowymi notowaniami w programie Mail & Play ich możliwy przebieg w jednym z dwóch scenariuszy: „Gdyby jednak Byki miały klopoty z pokonaniem oporu 2474-78, to nie można wykluczyc konsolidacji między 2462-65 a 2474-78, jako przygotowania do ponownej proby wybicia 2474-78 albo do ponownego zejścia do 2450-53/54.” Kiedy się spojrzy na posesyjny wykres, to okaże się, że ten scenariusz na pewno mógł być pomocny graczom. Nie zmienia to jednak tego, iż sesja z punktu widzenia tradingu była bardzo trudna, bo rynek nie wyemanowal żadnych większych ruchów i tak naprawdę tylko skalperzy mogli być z tego przebiegu wydarzeń w miarę zadowoleni. Warto dodać, że konsolidacja wspomniana na wstępie wpisała się w schemat flagi prowzrostowej na M15/ M30 o zasiegu 2586. Gdy zaś spojrzy się na wykres godzinowy, to można dostrzec owoc jeszcze większych Byczych ambicji w postaci budowanej w pocie czoła, na razie potencjalnej, formacji odwróconej głowy z ramionami (oRGR), o zasięgu ok. 2519. Niedźwiedzie jednak – w razie powiększenia korekty – będą chciały zatrzymać popyt w rejonie oporu 2497-500, gdzie wypada zależność 1:1 między dwoma ostatnimi ruchami wzrostowymi na intradayu oraz zniesienie 38,2% całych ostatnich spadkow (2496). Chcąc być precyzyjnym, należałoby powtórzyć za wczoraszym artykułem: „Owo odbicie zainicjowane przez popyt pod koniec sesji [poniedziałkowej] mogłoby się teraz jeszcze powiększyć, o ile doszłoby najpierw do pokonania równości małych korekt na M15 w rejonie oporu 2474-78, wzmocnionego zniesieniem 23,6% (2478) [ … ] ostatnich spadków. ” Jeśli chodzi o szerszy obraz rynku, to podtrzymać można hipotezę budowania dużej formacji odwrócenia trendu na H4/ D1 w celu uruchomienia większej korekty, która najpierw – po ewentualnym przebiciu linii szyi (poziom 2450) podwójnego szczytu na H4/ D1 – miałaby się zmierzyć ze strefą wsparcia 2400-24/29, złożoną m.in. ze szczytów z maja i sierpnia (2424), dołka wrześniowego (2429) oraz równości korekt na H4/ D1 (ok. 2400-10). Możesz dołączyć na próbę!
Kontrakty terminowe na WIG20 na wtorek, 14.11.2017
Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek zeszły najpierw do strefy 2450-54, realizując zasięg wybicia z flagi prospadkowej intra, o której pisaliśmy wczoraj. Nie doszło jednak do mocnego ataku na tę istotną strefę wsparcia, co Byki wykorzystały do wyprowadzenia stosunkowo mocnej kontry.
Tak więc w pewnym sensie wczorajsza nasza diagnoza („Obecnie nie można wykluczyć, że zanim kurs na dobre spróbuje zaatakować rejon 2450-54 – z zamiarem zejścia do 2424-29 – dojdzie do nieco większego odbicia.”) znalazła przynajmniej częściowe odzwierciedlenie na rynku.
Owo odbicie zainicjowane przez popyt pod koniec sesji mogłoby się teraz jeszcze powiększyć, o ile doszłoby najpierw do pokonania równości małych korekt na M15 w rejonie oporu 2474-78, wzmocnionego zniesieniem 23,6% (2478) całych ostatnich spadków. Gdyby tak się faktycznie stało, to kurs mógłby podejść pod opór 2497-500 wzmocniony z kolei zniesieniem 38,2% (2496)wspomnianych spadków oraz równością większych korekt na interwale 15-minutowym.
Nadal z punktu widzenia wykresu dziennego istnieje niebezpieczeństwo zejścia kursu do strefy 2424-29, wyznaczonej przez szczyty z maja i sierpnia (2424) oraz październikowy dołek (2429). Nadal też „straszy” podwójny szczyt na H4/ D1 o zasięgu 2324 (i linią szyi na 2450), który jednak niewykluczone móglby znaleźć swoją rolę w większym ukladzie odwracania trendu, np. w jako glowa formacji w RGR.
To zaś mogłoby w praktyce oznaczać, że zanim doszłoby ewentualnie do zejścia kursu do 2324 i niżej, najpierw mielibyśmy do czynienia z odbiciem ze strefy 2400-24. W kontekście tej strefy warto wspomnieć, iż około poziomu 2400 występuje równość większych korekt na D1.
W poniedziałek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play najpierw graliśmy na spadki z rejonu 2467-69 do 2453/4-58 (ze szczególnym uwzględnieniem 2453/54). Potem zaś – na odbicie w stronę 2465-69 i ewentualnie 2474-78. W pierwszym przypadku problemem mogło być wejście w trade, gdyż rynek, gdy inicjowany był spadek, rozkręcał się bez przekonania, ale mimo to bez późniejszych cofnięć ułatwiających otwarcie pozycji .
Jeśli zas chodzi o zagranie na wzrosty, to trochę kłopotliwe było to, że pierwsze oznaki realnego odbicia od rejonu 2450-54 zaczęły się pojawiać około godziny 11.00 (ale wtedy jednak bezpieczniej było się z longa wycofać), natomiast przekonujący sygnał padł dopiero przed 16.00.
Wkrótce potem nastąpił zdecydowany wzrost na rosnącym wolumenie, co upoważniło nas do brania pod uwagę realizacji także celu drugiego (2474-78) naszego trade’u na L. I faktycznie, strefa tego oporu została w kóncowej fazie sesji przetestowana. Możesz dołączyć na próbę!
Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 13.11.2017
Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek pogłębiły spadki, jednocześnie konsolidując i tworząc przy tym flagę prospadkową. Obecnie nie można wykluczyć, że zanim kurs na dobre spróbuje zaatakować rejon 2450-54 – z zamiarem zejścia do 2424-29 – dojdzie do nieco większego odbicia.
W czwartek pisaliśmy, że wystąpiło zanegowanie strefy 2490-500 i „tym samym została otwarta droga do 2450-54”. W piątek faktycznie doszło do dalszego ruchu na południe, z tym że jego zasięg był w pewnym momencie związany z zasięgiem intradayowej formacji 121, który wypadał ok. 2460.
Na ten ostatni fakt zwracaliśmy uwagę w ramach programu Mail & Play. Minimum zanotowano ostatecznie na 2461.
Obecnie można nadal powtórzyć za czwartkowym artykułem, że: „Ażeby mocniej się skorygować już teraz (w stronę 2500+) musielibyśmy pokonać na wstępie równość małych korekt wypadającą w rejonie dolnego ograniczenia oporu 2488-91.”
Warto w tym miejscu dodać, że na poziomie 2488 występuje wzmocnienie wskazanego oporu (2488-91) za pomocą zniesienia 23,6% całych ostatnich spadków. Następne ewentualne cele odreagowania wzrostowego to mini bariera 2506-08 (wzmocniona obecnie zniesieniem 38,2% na poziomie 2505) oraz bariera podażowa intra 2511-14 (wzmocniona równością większych korekt na 2511).
Uwaga! Powyższe dane dotyczące zniesień zmieniłyby się, gdyby rynek zamiast powiększać najpierw odbicie, zdecydował się zrealizować flagę (ozn. kolor czarny, linie pogrubione, patrz pierwszy dzisiejszy wykres), o której mowa była na wstępie i wybicie z której mogłoby sięgnąć dolnego ograniczenia wsparcia intra 2454-58.
Podczas, gdy czwartkowa diagnoza dotycząca możliwości odbiciowych mogła być zacytowana bez zmian, to w odniesieniu do analiz wykresu dziennego należałoby wprowadzić pewną korektę. Tak brzmiały one w przeddzień piątkowej sesji:
„Następnym etapem mogłołoby zaś być testowanie strefy wsparcia 2424-29 złożonej z dołka z końca września (2429) oraz ze szczytów z maja i sierpnia (2424). W tym pierwszym miejscu (2450) przebiega też linia szyi potencjalnej formacji podwójnego szczytu, o której mowa była wyżej, której zasięg wypada na poziomie (bagatela!) 2324.
Nie można jednak wykluczyć, że o ile podaży uda się zepchnąć kurs do strefy 2424-29, wzmocnionej niżej równością większych korekt na D1 (ok. 2407), to z tamtego rejonu doszłoby do mocniejszego odbicia ( np.w myśl koncepcji RGR, którego prawe ramię będzie stanowił ów podwójny szczyt).”
W tym wypadku warto jednak dodać, że ów podwójny szczyt mógłby raczej w myśl tej koncepcji tworzyć (łącznie) głowę formacji RGR.
W piątek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play po początkowym prawidłowym zagraniu na spadki w drugiej części sesji znów szukaliśmy shorta. Przynajmniej niektórym naszym graczom znakomicie mogła to ułatwić taka oto sugestia, podana o godz. 13.58 (w uzupełnieniu do popołudniowego planu zagrań), mówiąca że: ” ściśle rzecz biorąc [ … ] rynek chwilowo ‚wyskoczy w górę’ cieniami świec i ostatecznie na korpusach uda sie jednak obronić ową równość korekt na M15 [na poziomie 2481/2]”.
Jeśli przyjrzymy się dokładnie, jak ustanowione zostały maksima piątkowej sesji, to zobaczymy nb, że ta hipoteza nie mogła w zasadzie okazać się specjalnie precyzyjniejsza. Możesz dołączyć na próbę!
Kontrakty terminowe na WIG20 na piątek, 10.11.2017
Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek próbowaly się przez większą część dnia bronić w kluczowej strefie wsparcia 2490-500 przed dalszymi spadkami, ale w końcu uległy. Tym samym została otwarta droga do 2450-54, a pewnie także do 2424-29.
Tak więc środowa diagnoza, że: „podaż będzie chciała zbudować podwójny szczyt, zaś popyt – jak to ostatnio już się zdarzało – swoją ostatnią redutą uczyni pewnie strefę wsparcia 2490-500” zalazła pełne odzwierciedlenie na rynku w czwartek. Teraz Niedźwiedzie powinnny spróbować zepchnąć kurs do dołka z 26.października (2450), gdzie wypada ponadto równość korekt na H4/ D1.
Następnym etapem mogłołoby zaś być testowanie strefy wsparcia 2424-29 złożonej z dołka z końca września (2429) oraz ze szczytów z maja i sierpnia (2424). W tym pierwszym miejscu (2450) przebiega też linia szyi potencjalnej formacji podwójnego szczytu, o której mowa była wyżej, której zasięg wypada na poziomie (bagatela!) 2324.
Nie można jednak wykluczyć, że o ile podaży uda się zepchnąć kurs do strefy 2424-29, wzmocnionej niżej równością większych korekt na D1 (ok. 2407), to z tamtego rejonu doszłoby do mocniejszego odbicia ( np.w myśl koncepcji RGR, którego prawe ramię będzie stanowił ów podwójny szczyt).
Patrząc na interwały intradayowe, można się zastanawiać, czy rynek spróbuje już teraz trochę mocniej odreagowac (w czwartek zatrzymaliśmy się na wsparciu intra 2474-78), czy też będziemy dalej schodzić w kierunku 2450 i 2424 i dopiero stamtąd się odbijemy.
Ażeby mocniej się skorygować już teraz (w stronę 2500+) musielibyśmy pokonać na wstępie równość małych korekt wypadającą w rejonie dolnego ograniczenia oporu 2488-91. Biorąc jednak pod uwagę choćby kontynuację spadków na kontraktach na DAX po naszym zamknięciu, można by raczej zakladać dalszy ruch na południe (być może z luką) u nas.
W czwartek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play najpierw graliśmy na spadki z rejonu 2513-16 do 2497-500 i ewentualnie 2488-91. Pierwszy cel został osiągnięty przez rynek błyskawicznie, natomiast na drugi naczekaliśmy się kilka godzin. Cierpliwość przyniosła jednak – podobnie jak poprzedniego dnia – niezłe owoce w postaci ruchu ponad 20-punktowego.
Tym razem owemu oczekiwaniu towarzyszyła mniejsza niepewność, gdyż już o godz. 10.31 pisaliśmy na Mail & Play, że „u nas nie można wykluczyć, że zaczyna tworzenie się jakiejś trochę większej flagi prospadkowej między 2497-500 a 2511-14”. Tak faktyczne było, a informacje o zasięgu tej flagi na poziomie ok. 2488 oraz o jej wybiciu mogliśmy podać naszym graczom o godz. 12.36.
Późniejsze, finalne zniżki trudniej było wykorzystać, bo mimo iż zakładaliśmy w planie zagrań popołudniowych – tworzonym jak zawsze na Mail & Play około godz.13.00 – możliwość zejścia kursu do 2474-78, to nie do końca został tu spełniony warunek mocnego wolumenu na spadkach jako sygnału przystąpienia przez rynek do realizacji takiego potencjału zniżek. Możesz dołączyć na próbę!
Kontrakty terminowe na WIG20 na czwartek, 09.11.2017
Kontrakty terminowe na WIG20 w środę zrealizowały sugerowany przez nas wczoraj scenariusz spadkowy. Uczyniły to nb bardzo precyzyjnie, zatrzymując się w okolicy 2520+, a dzienne minimum zaliczając na 2518.
Wczoraj pisaliśmy: „Mocne spadki na rynku niemieckim w okolicy czasowej naszego zamknięcia i później każą przypuszczać, że nasz kurs może też wycofać się jeszcze niżej i naciskać na wsparcie 2526-29, którego pokonanie będzie w praktyce oznaczać ponowne opuszczenie kanału wzrostowego na D1 (ozn. kolor zielony) i możliwość zejścia do 2511-14 +16 (ex-linia szyi formacji podwójnego dna, która zainicjowała ostatnie zwyżki).”
I faktycznie, w środę kontrakty stopniowo zniżkowały, wywierając na koniec sesji mocną presję na wsparcie 2526-29 wzmocnione zniesieniem 61,8% (poziom 2523) ostatnich wzrostów.
Patrząc na wierzchołkowe świece dzienne, można łatwo zauważyć bardzo nieprzyjemną dla Byków formację objęcia bessy na spadającej gwieździe. W dodatku kontrakty rzeczywiście wyszly znów z kanału wzrostowego (ozn. kolor zielony).
Ten fakt oraz nieudane wybicie górą z pro-Byczego ukladu 121 na tym samym interwale sugerują, że podaż będzie chciała zbudować podwójny szczyt, zaś popyt – jak to ostatnio już się zdarzało – swoją ostatnią redutą uczyni pewnie strefę wsparcia 2490-500.
Na intradayu z jednej strony nacisk podaży przełożył się na wybicie równości korekt i pokonanie mocnym czarnym korpusem na M15 zniesienia 61,8% (poziom 2523). Z drugiej strony popytowi udało się utrzymać w kanale wzrostowym, oznaczonym kolorem ciemno niebieskim.
W środę w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play zaczęliśmy od zbadania, czy po utrzymaniu się kursu na otwarciu nad wsparciem 2549-54 Byki są w stanie nieco wyżej unieść kurs – zanim dojdzie do kontynuacji spadków – i czy w związku z tym pojawi się szansa na jakieś szybkie L. Okazało się, że nie tym razem.
Potem rozpoczęło się, rozpisane na dwa etapy, zagranie na S (z rejonu 2548-49 do 2535-37 i 2526-29). Szkoda, że w początkowej fazie mogło ono być wyczerpujące, szczególnie dla mniej cierpliwych graczy i dla tych, ktorzy chcieli w miarę szybko zminimalizować ryzyko. Cierpliwość przyniosła jednak niezłe owoce w postaci ruchu 20-punktowego.
Następnie, na koniec sesji doszło do próby zagrania o kolejne kilkanaście punktów (z okolic 2527-28 w stronę 2511-14+16, ale zabrakło chyba ciut czasu na pełną zdobycz. Ponadto, najlepiej na tym wyszli ci z naszych graczy, którzy otwierali pozycje już w trakcie budowania świecy przebijającej wsparcie 2526-29.
Kurs doszedl finalnie na odległość 2 pkt od kolejnego, trzeciego już tego dnia celu – do poziomu 2518. Możesz dołączyć na próbę!
Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 08.11.2017
Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek najpierw mocno urosły – zgodnie z naszym wczorajszym założeniem – aby na koniec sesji zejść w rejon bariery 2549-54, która została w przeddzień wskazana jako istotna zarówno z punktu widzenia interwałów typowo intradayowych, jak i wykresu dziennego.
Mocne spadki na rynku niemieckim w okolicy czasowej naszego zamknięcia i później każą przypuszczać, że nasz kurs może też wycofać się jeszcze niżej i naciskać na wsparcie 2526-29, którego pokonanie będzie w praktyce oznaczać ponowne opuszczenie kanału wzrostowego na D1 (ozn. kolor zielony) i możliwość zejścia do 2511-14 +16 (ex-linia szyi formacji podwójnego dna, która zainicjowała ostatnie zwyżki).
Trzeba przy tym pamiętać, że we wtorek doszło u nas do ataku na szczyt średnioterminowy na poziomie 2576, ale Bykom nie udało się go wyraźniej pokonać.
Trochę mniej prawdopodobne w tym konkretnym momencie, w kontekście mocnych zniżek na DAX, wydaje się obecnie utrzymanie przez popyt wsparcia 2549-54 i poruszanie się na północ w kierunku strefy 2581-93, gdzie wypadają zależności 100% i 113% między ostatnimi dwoma głównymi ruchami wzrostowymi na H1/ H4.
We wtorek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play najpierw graliśmy na wzrosty z okolicy cenowej 2535-37 do 2549-54, a potem w kierunku 2573-76. Warto przy tym zauważyć, że to zagranie w praktyce „pokryło” cały ruch na północ przedsięwzięty tego dnia przez popyt. Precyzja parametrów zagrania połączyła się tu ze znacznym zasięgiem objętego tym zagraniem ruchu.
Na koniec sesji próbowaliśmy jeszcze powiększyć i tak spore dotychczasowe profity, stawiając – i słusznie – na spadki z rejonu 2560-62 do 2549, ale problem w tym wypadku stanowiło nagłe przyśpieszenie ruchu kursowego na południe w momencie podjęcia przez nas decyzji inwestycyjnej. Możesz dołączyć na próbę!
Kontrakty terminowe na WIG20 na wtorek, 07.11.2017
Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek najpierw ponownie zaatakowały strefę wsparcia 2490-500, a następnie mimo małej aktywności inwestorów pięły się w górę. W końcu doszło do mocnego i skutecznego ataku na linię szyi formacji podwójnego dna.
Tak więc na początku sesji kurs zachował się zgodnie z naszą wczorajszą szczegółową sugestią: „Gdyby jednak nie doszło do pokonania przez Byki 2510+11-14, to kurs mógłby ponownie spróbować zaatakować strefę wsparcia 2490-500, złożoną tak naprawdę z dwóch wsparć: 2488-91 i 2497-500.”
Jednocześnie zakładaliśmy, że dopiero od „ostatecznego rozstrzygnięcia tego starcia zależy, czy rynek spróbuje wrócić do wzrostów, pokonać ostatnie maksima i zmierzyć się z 2549-54, czy też dojdzie do powrotu kursu na dłużej poniżej 2500.”
W końcu pokonanie oporu intra 2511-14 – wzmocnionego zniesieniem 38,2% (2510) ostatnich spadków oraz równością mniejszych korekt – otworzyło możliwość wybicia z flagi prowzrostowej na H1 o zasiegu 2545, o której też już pisaliśmy. Stamtąd zaś, tzn. z poziomu 2545, byłoby już blisko do oporu 2549-54 – istotnego również z szerszego, a nie tylko intradayowego, punktu widzenia.
Warto w tym miejscu dodać, że jednocześnie została zainicjowana wspomniana na wstępie formacja podwójnego dna o zasięgu 2542.
Z punktu widzenia interwału D1 Byki także odniosły sukces, gdyż w czwartek kurs opuścił przyśpieszony kanał wzrostowy na wykresie dziennym (ozn. kolor zielony), w piątek mimo wysiłków i imponującego końcowego odbicia popytowi nie udało się powrócić do kanału, ale w poniedziałek wdarł się tam na nowo.
Tego dnia w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play najpierw graliśmy na spadki z okolicy cenowej 2505-08 do 2497-500 i 2488-91. Problemem mogło być wejście i wyjście z pozycji, jeśli ktoś chciał perfekcyjnie to rozgrywać, bo cofnięcie przed finalnym spadkiem zatrzymało się na poziomie 2504, a minimum dnia wypadło na 2492.
Później, po pokonaniu przez rynek poziomu 2501, zauważaliśmy w planie popołudniowych zagrań – jak zawsze przygotowywanym w ramach Mail & Play około godziny 13.00 – możliwość trade’u na wzrosty, ale obawialiśmy się konsekwencji bardzo słabej aktywności inwestorów na tym etapie rozwoju wydarzeń rynkowych. W uzupełnieniu do planu była też mowa o próbie zainicjowania przez Byki formacji podwójnego dna o zasięgu 2542. Możesz dołączyć na próbę!
Kontrakty terminowe na WIG20 na poniedziałek, 06.11.2017
Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek zaatakowały na koniec dnia strefę wsparcia 2490-500, ale mimo dość mocnej presji podaży i głębokiego wniknięcia w strefę, finalna obrona Byków i zakres odbicia zasługiwały na szacunek. Od ostatecznego rozstrzygnięcia tego starcia zależy, czy rynek spróbuje wrócić do wzrostów, pokonać ostatnie maksima i zmierzyć się z 2549-54, czy też dojdzie do powrotu kursu na dłużej poniżej 2500.
Obecnie pokonanie oporu intra 2511-14 – wzmocnionego zniesieniem 38,2% (2510) ostatnich spadków oraz równością mniejszych korekt – otworzyłoby możliwość ataku na okolice cenową 2520-22, której ewentualne przełamanie mogłoby oznaczać wybicie z flagi prowzrostowej na H1 o zasiegu 2545. Stamtąd zaś byłoby już blisko do oporu 2549-54 – istotnego również z szerszego, a nie tylko intradayowego, punktu widzenia .
W razie takiego rozwoju wydarzeń Niedżwiedzie mogłyby się bronić jeszcze w rejonie bariery 2526-29, wzmocnionej z kolei zniesieniem 78,6% (2530) i równością większych korekt.
Gdyby jednak nie doszło do pokonania przez Byki 2510+11-14, to kurs mógłby ponownie spróbować zaatakować strefę wsparcia 2490-500, złożoną tak naprawdę z dwóch wsparć: 2488-91 i 2497-500. Podaż może czuć się wsparta przez to, że w czwartek kurs opuścił przyśpieszony kanał wzrostowy na wykresie dziennym (ozn. kolor zielony), a w piątek mimo wysiłków i imponującego końcowego odbicia popytowi nie udało się powrócić do kanału.
W piątek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play – po początkowym niepowodzeniu zagrania na wzrosty, sprowokowanego przebiciem o 2 punkty na otwarciu oporu 2411-14 – prawidlowo rozpoznaliśmy sytuację, wskazując zarówno w ramach klasycznej AT, jak i tzw. podejścia harmoniczego, formacje prospadkowe: trójkąt prostokatny o nachyleniu na południe i 121.
Słusznie też i precyzyjnie zakładaliśmy, że po wybiciu 2506-08 spadki najpierw dotrą do 2495, a potem do 2488-91. Faktycznie, przez chwilę rynek zatrzymał się na 2495, potem zszedł dokladnie do 2491 i stamtąd doszło do odbicia.
Głównym problemem okazała się jednak konieczność wchodzenia w pozycję w trakcie tworzenia świecy trendowej przebijającej wsparcie 2506-08. Nie było bowiem – tak jak to sie zdarzyło w czwartek – cofnięcia do połowy wysokości świecy wybijającej wsparcie. Była natomiast w miarę szybka kontynuacja silnego spadku. Możesz dołączyć na próbę!
Kontrakty terminowe na WIG20 na piątek, 03.11.2017
Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek po ustanowieniu lokalnego szczytu na poziomie 2540 zeszły finalnie w pobliże 2500. Na sam koniec odbiły się delikatnie od wsparcia związanego z połową białego korpusu dziennego z poniedziałku.
Na początku sesji z jednej strony można było zakładać podejście pod opór 2549-54, ale z drugiej liczyliśmy się z tym, że mimo iż kurs na otwarciu pokonał jednym punktem opór intra 2535-37, to może dojść do zatrzymania w tym miejscu. M.in. ze względu na realizację zysków w rejonie 2539-40.
W poniedziałek w odniesieniu do 2535-37 pisaliśmy: „W okolicy tej pierwszej bariery (na poziomie 2539-40) występuje zasięg formacji odwróconej głowy z ramionami na H1 (ze zminimalizowanym prawym ramieniem; dla innych to bardziej trójkąt prostokątny o podobnym zasięgu).”
Ponadto wpływ na problemy z kontynuacją ruchu na północ wiązać się mogły z wrześniową konsolidacją z dolnym ograniczeniem na poziomie 2540 (górne było zlokalizowane na 2557), o której też pisaliśmy już na początku tygodnia.
W rezultacie rynek udał się ostatecznie w przeciwnym kierunku i po nieudanej próbie powrotu do wzrostów z okolicy 2520-22 (równość mniejszych korekt na M15) doszedł na koniec sesji do strefy 2506-08, którą wskazywaliliśmy w ramach programu Mail & Play jako potencjalny cel czwartkowych spadków. Generalnie jednak sesja była trudna do inwestowania, nawet na końcu przebicie wsparcia 2511-14 okazało się dość zaskakujące, bo wcześniejsza presja podaży na to wsparcie była mizerna.
Obecnie nie można wykluczyć, że rynek wykreślił już tzw. korektę nieregularną ruchu wzrostowego rozpoczętego z poziomu 2450 i spróbuje teraz podejść pod 2549-54. Gdyby zaś – co na tym etapie jednak mniej prawdopodobne – Niedźwiedzie przełamały wsparcie 2497-500, to mogłyby przejąć kontrolę. Możesz dołączyć na próbę!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)