Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszej fazie bieżącego tygodnia mocno spadły na fali strachu, który pojawił się na rynkach w obliczu rozwijającej się epidemii chińskiego koronawirusa. Z punktu widzenia analizy technicznej istotna była obrona wsparcia w okolicach 2080+. Dopóki byki będą utrzymywać to wsparcie, dopóty nie będzie można mówić o ewidentnym powrocie do spadków, ale o walce o to, żeby rynek ponownie się podniósł.
Precyzując, można przyjąć, że dopóki rynek będzie utrzymywał się nad wsparciem rejonie 2080, dopóty będziemy mówić o kontynuacji korekty wcześniejszych wzrostów z okresu 11. grudnia – 2. stycznia. Przybrała ona obecnie formę tak zwanej korekty prostej typu Zig Zag.
Jeśli strach związany z rozwojem wspomnianej na wstępie epidemii będzie towarzyszył nadal rynkom finansowym, a nasze kontrakty będą chciały pozostawać w gotowości do powrotu wzrostów, to muszą one próbować wydłużyć ową korektę. Takie wydłużenie mogłoby przybrać na przykład formę konsolidacji między ok. 2080 a ok. 2150. Jeśli to się nie uda, to grozi kursowi ruch w stronę ok. 2040, a nawet 1990-2000, gdzie wypada zasięg mniejszej flagi na D1/W1.
Wydaje się, że z kolei obrona 2080+ i pokonanie na dłużej oporu w rejonie poziomu 2150 mogłoby zaowocować powrotem do koncepcji kolejnego impulsu wzrostowego. Przypomnę, iż koncepcja ta polega na tym, że po wzrostach z grudnia i z samego początku stycznia mieliśmy do czynienia ze spadkiem korekcyjnym w formie trójfali, a teraz czekamy na kolejny impuls wzrostowy. Mógłby on wybić w górę poziom 2215, do którego kontrakty dotarły na początku 2. stycznia.
Patrząc z punktu widzenia intradayu, należałoby założyć, że następnym etapem powiększającego się odbicia od strefy 2080+, mógłby być ruch w kierunku 2116- 21. Ten opór wzmocniony jest tak zwanym węzłem di Napolego (zniesienia Fibonacciego: 38,2% i 61,8% na poziomie 2118-19).
Dopiero po pokonaniu tego węzła i oporu mogłoby dojść do ruchu w kierunku 2150. Po drodze zaś Byki natrafiłyby jeszcze na 2138-40, gdzie mamy większe OB, zniesienie 61,8% większej fali spadkowej intra oraz lukę z poniedziałku.
Po serii mniej atrakcyjnych pod względem inwestowania sesji, sesja poniedziałkowa była dla graczy, którzy współpracują bezpośrednio z autorem artykułu (w ramach programu Mail & Play i w Mentoring &Trading Room-ie) okazją do zagrania na dłuższy ruch.
Wchodziliśmy tego dnia w shorta w okolicach 2129-34 i graliśmy w kierunku dwóch kolejnych celów: 2116-21 i 2103-07 + 10-11. W trakcie dobrze rozwijającego się swingu, który zaowocował zaliczeniem obydwu tych celów, uznaliśmy, iż możemy pokusić się o wydłużenie zagrania w stronę 2094-98 + 99-100. Ten trzeci „target”został również wypełniony przez rynek. Nb w samej końcówce, kiedy trudno już było nadmiernie ryzykować, kurs zszedł jeszcze w pobliże wsparcia 2082-86. Inwestuj codziennie na FW20 razem z autorem artykułu!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)