Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek kreśliły dalej intradayową korektę spadkową o złożonym charakterze, wpisującą się obecnie w schemat trójkąta. Kurs ciągle ma szanse – tak jak pisaliśmy w przeddzień – pójść wyżej, w stronę 2540. Gdyby patrzeć na sam trójkąt – bez szerszego „tła”, na którym powstał – to nie można by wykluczyć, że przekształci się on we flagę prowzrostową i tym samym kurs zejdzie najpierw do ok. 2454-58 – wsparcia intra wzmocnionego zniesieniem 61,8% wcześniejszych wzrostów (poziom 2455). Jeśli jednak założymy, że już tak naprawdę od środy trwa Elliottowska tzw. korekta złożona, to możemy jednak więcej szans dawać koncepcji wybicia z trojkąta górą. Zwykle bowiem tego typu korekty: płaskie, złożone – jeśli zaczyna się w ich ramach kształtować trójkąt – implikują zbliżające się wybicie, w tym wypadku na północ, bo wcześniejszy ruch, przed korektą złożoną, był wzrostowy. Gdyby jednak ta koncepcja się nie sprawdziła i kontrakty mimo wszystko spadły niżej, do 2454-58, i stamtąd się dopiero odbiły, to wydaje się, że zwiększyłoby się tym samym prawdopodobieństwo utworzenia RGR w ramach konsolidacji na D1. Pisaliśmy o takiej możliwości wielokrotnie. Podobnie często nawiązywaliśmy do koncepcji alternatywnej, zgodnie z którą Św. Mikołaj może wykonać rajd w stronę przynajmniej ok. 2600. Kurs kreśliłby w tej sytuacji- zamiast RGR – trojkąt symetryczny rozszerzający się na D1 (dla innych formację megafonu). Taka opcja dalszego rozwoju sytuacji byłaby, jak się zdaje, wsparta wybiciem trójkąta intra w górę. (Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
Kontrakty terminowe na WIG20 na środę, 29.11.2017
Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę!