Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek zrealizowały wiodący scenariusz zaproponowany w naszym wczorajszym artykule. Zakładaliśmy w nim delikatne pogłębienie spadków na początku sesji, potem obronę wsparcia 2474-78, a w końcu powrót do wzrostów w kierunku 2540.
Skoro Bykom udało się w drugiej części poniedziałkowych notowań pokonać poziom 2500 i utrzymać nad nim kurs, to łatwiej będzie im sforsować kolejne przeszkody.
Można powiedzieć, że w razie trwałego sforsowania zapory 2490-500 dojdzie najpierw do podejścia pod 2514-23. Na poziomie 2514 występuje zniesienie 61,8% całej fali spadkowej, rozpoczętej 7.listopada z poziomu 2576, a na 2423 znajduje się maksimum dużego czarnego korpusu dziennego z 9.listopada.
Celem dla kursu może być nadal rejon 2540, do którego odnosiliśmy się w taki sposób we wcześniejszych artykułach: „prawdopodobna kontynuacja zwyżek może się zatrzymać (pytanie, czy tylko tymczasowo) w okolicy zniesienia 78,6% (poziom 2541) spadków rozpoczętych z poziomu 2576. W pobliżu 2541 wypada równość dwóch głównych ruchów wzrostowych na H4 (oczywiście, ten drugi jeszcze tam nie dotarł)”.
Ponadto uwzględnialiśmy i nadal uwzględniamy to, że w rejonie cenowym 2514-23 przebiega obecnie piewsza z linii równoległych do linii szyi formacji głowy z ramionami na H4/ D1 (w którą wpisuje się duża struktura konsolidacyjna tworzona na tych interwałach), poprowadzona z lewego ramienia. Wyżej położona linia, narysowana na podobnych zasadach, ale zaczepiona nie o korpus, a o cień jednej ze świec wytyczających lewe ramię, jest zlokalizowana w pobliżu poziomu 2540.
Jeśli chodzi o szersze spojrzenie, z perspektywy wykresu dziennego, to pozostaje nam przy tym utrzymać w mocy inne twierdzenia z poprzednich artykułów: „podejście kursu pod okolice 2540 i tam zakończenie wzrostów [ … ] oznaczałoby wpisanie dużej konsolidacji na wykresie dziennym w schemat RGR”. To po pierwsze.
Po drugie: „Gdyby zaś nie doszło do zatrzymania ekspansji Byków w rejonie 2540, to trzeba by zastanowić się, czy nie będziemy mieli do czynienia z rajdem Św. Mikołaja”. Byki w ramach tej koncepcji „mogłyby kontynuować budowę formacji rozszerzającego się trojkąta lub tzw. megafonu”. To zaś oznaczałoby ruch na północ, przynajmniej w okolice 2600.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)