Kontrakty terminowe na WIG20 w środę w pierwszej fazie dnia podeszły pod okolice 2400 pkt, ale w drugiej części sesji cofnęły się do 2380-85. Popyt poprawił nieco swoją sytuację, jednak nie na tyle, abyśmy mieli rozstrzygać, czy zdążamy do 2350-60, czy do 2420+.
Patrząc z kolei na techniczną sytuację z perspektywy interwałów intradayowych, warto zwrócić uwagę na flagę prospadkową na H1, o zasięgu 2359. Jej szkielet stanowi prospadkowa formacja ABCD.
Zasięg układu ABCD to 2374, jednak Byki broniąc się na wsparciu 2380-85, bronią się też przed realizacją owego zasięgu.
Analizując ostatnie ruchy rynkowe przez pryzmat teorii fal Elliotta, można stwierdzić, że środowe zamknięcia początkowych świec na H1 powyżej 2394 zabezpieczają Byki przed 5-falowym ruchem na południe i kolejną „piątką” spadkową wkrótce. Nie zabezpieczają jednak przed kolejnym tzw. zig-zagiem, który też może sprowadzić kurs w stronę 2350-60 lub nawet ok. 2330.
Różnica jest jednak taka, że podwójny zig-zag potwierdza niejako korekcyjny charakter ostatnich zniżek, natomiast gdyby miała zostać zbudowana pięciofalowa struktura, nie można by wykluczać szybszych głębszych spadków.
Koncentrując sie z kolei na interwale dziennym, należałoby jednak mimo wszystko powtórzyć – za wczorajszym artykułem – że : ” ‚kropkę nad i’ Niedżwiedzie mogłyby postawić, kiedy kurs wróciłby na stałe do ‚starej’ konsolidacji prostokątnej między 2350-60 a 2250-60. ” Tyle, że w takim wypadku zajęłoby to pewnie więcej czasu.
Jednocześnie nie można wykluczać pokonania przez Byki oporu w okolicy 2400 i pójścia w stronę nie tylko ostatnich szczytów (2427), ale i wyżej – w kierunku 2450-500.
W środę w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play graliśmy na wzrosty z okolic 2386-87 do 2399-2402, zagranie jednak wymagało podjęcia większego ryzyka, bo sesja odbyła się po długim weekendzie. To zaś nie wpływalo na pewno na nadmierne zwiększenie aktywności inwestorów. Ponadto, w tle ciągle „czaiły” się pozostałości emocji związanych z zagrożeniem koreańskim.
Kurs faktycznie dotarł do założonego przez nas celu głównego (maksimum wypadło na poziomie 2402). Nie dość na tym, po dojściu do 2402 rynek się mocniej cofnął, co jako istotną możłiwość uwzględnialiśmy w drugim środowym planie zagrań, z godz. 12.53.
Pisaliśmy w nim, że ” może dojść do cofnięcia/ spadków [ … ], gdyż opór w okolicy 2400 jest dobrze wzmocniony: po pierwsze, przez zniesienie 61,8% ostatnich spadków, po drugie, przez zależność 1:1 między ostatnimi głównymi ruchami wzrostowymi na M15″. Praktyczność i trafność tej uwagi potwierdzona została później przez zachowanie rzeczywiste rynku. Możesz dołączyć na próbę! W wakacje nic nie tracisz, Twój urlop jest odliczany od abonamentu.