Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek potwierdziły swym zachowaniem przejęcie kontroli – w ramach stupunktowej konsolidacji na wykresie dziennym – przez Niedźwiedzie. To może oznaczać wkrótce atak na strefę 2240-60.
W drugiej części mijającego tygodnia tak pisaliśmy o sytuacji na D1: „Niedźwiedzie znów doprowadziły do odbicia się kursu od górnego boku prostokąta, który to bok utworzył się w rejonie mocnego oporu powstałego na zasadzie zmiany biegunów. ”
Ponadto przedstawialiśmy w przeddzień piątkowej sesji słuszną, jak się okazało, sugestię że analiza Elliottowska wskazuje na niemożność w tym momencie kontynuacji wzrostów na H1. Dopowiadaliśmy, że jeśli nawet zawiesić Elliottowskie wnioski, to i tak ostatnią szansą na podtrzymanie nadziei Byków jest obrona wsparcia 2305-09.
Ta obrona się nie udała, a efekt okazał się dość jednoznaczny: na piątkowym zamknięciu znaleźliśmy się w pobliżu wsparcia intra 2281-83. To zaś otworzyło drogę do 2269-74.
Stamtąd z kolei już blisko do dolnego ograniczenia dużej prostokątnej konsolidacji na D1, trwającej od połowy maja, o której była mowa na wstępie. Ale uwaga: z punktu widzenia wykresu kontynuacyjnego owo dolne ograniczenie kształtuje się w rejonie 2250-60, natomiast patrząc przez pryzmat nowej serii kontraktów – w rejonie 2230-40.
Piątkowa sesja – szczególnie na początku – była wcale niespecjalnie łatwa do inwestowania. Dopiero na koniec doszło do zakładanego przez nas w Mentoring & Trading Room-ie mocniejszego ruchu – uwarunkowanego jednak uprzednim wyraźnym pokonaniem wsaprcia 2305-09 – w stronę kolejnych wsparć: 2292-94 i 2281-83.
Szkoda, że wejście w shorta na tym etapie było utrudnione przez chwilowe zwiększenie ryzyka w obliczu otwarcia w USA. W dodatku finalne zbliżenie kursu do 2281-83 nie było pełne i dokonało się dopiero na zamknięciu. Możesz dołączyć na próbę! W wakacje nic nie tracisz, Twój urlop jest odliczany od abonamentu.