Kontrakty terminowe na WIG20 w środę pokonały kluczowy opór w rejonie 2250 pkt. Otworzyło to, jak się wydaje, drogę do ataku na szczyty (2295).
Zrealizowane zostały przy tym zasięgi małej i większej intradayowych formacji flagi, o których tak pisaliśmy w przeddzień: „Na wykresie intra [ … ] widać, że Byki liczą na dużą flagę (ozn. kolor fioletowy) i małą flagę (ozn. kolor brązowy), obie o zasięgu parę pkt powyżej zaatakowanego we wtorek na początku sesji oporu 2247-53.” Owe zasięgi zostały faktycznie w środę wypełnione, po czym rynek podszedł pod kolejny opór intradayowy: 2269-74. Obecnie – choć nie można wykluczyć cofnięcia do pokonanego istotnego oporu (teraz wsparcia), 2247-53 – jest szansa finalnie na kontynuację ruchu w stronę 2292-94/95. Warto zwrócić uwagę, że z perspektywy wykresu dziennego mamy do czynienia z próbą realizacji formacji prowzrostowej 121, opartej na tzw. korekcie pędzącej. Tak pisaliśmy o tym półtora tygodnia temu: „Jeśli rozegrałby się scenariusz ataku na maksima, to można by się spodziewać realizacji formacji prowzrostowej 121 na wykresie dziennym [ … ] o zasięgu 2357. ” Oczywiście, trzeba pamiętać o polityce w tle (Francja, Korea), która może wpłynąć na przebieg powyżej zarysowanego potencjalnego rozwoju wydarzeń rynkowych. (Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)