Kontrakty terminowe na WIG20 w środę – po wystąpieniu Donalda Trumpa – mocno wzrosły i dotarły w pobliże ostatnich maksimów. Rynek może teraz najprawdopodobniej albo konsolidować pod szczytami, albo spróbować w miarę szybko zaatakować strefę 2300-50.
Wczoraj pisaliśmy: „Ażeby zawalczyć o ostatnie szczyty i o szanse na zaatakowanie strefy 2300-50, popyt musiałby zaś poradzić sobie z okolicą 2250 (opór intradayowy w tym rejonie to 2247-53).” Tak się stało, że zamknięcie środowe miało miejsce właśnie w tym rejonie.Tak więc, od tej strony patrząc, sytuacja nie została rozstrzygnięta.
Patrząc na interwał D1, można założyć, że o ile Bykom udałoby się zamknąć świecę dzienną powyżej 2258, to trzeba się liczyć z próbą wdarcia się w obszar 2300-50, a przynajmniej zbliżenia się do niego na minimalną odległość. Tak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu i wydaje się, że ta opinia nie straciła na aktualności.
Warto w tym miejscu przypomnieć też, że owa istotność poziomu 2258 to „zależność z interwału tygodniowego, bowiem na poziomie 2258 występuje relacja 161,8% między pierwszą falą wzrostową, utworzoną po 20.stycznia 2016 roku, a tą najbardziej dynamiczną falą ostatnich wzrostów”. Ta zależność „różni się od podobnej, która wypada na poziomie 2216, bo łączy się z koncepcją Elliottowską, a nie tylko z podstawowymi proporcjami między długościami odcinków ruchów wzrostowych”
Schodząc z powrotem na interwały intradayowe, należy zauważyć, że ostatnie maksima znajdują się w rejonie oporu 2269-74, a ostatnia lokalna bariera podażowa przed szeroką strefą 2300-50, która może być obecnie kluczową zaporą z punktu widzenia wykresu miesięcznego, to: 2292-94.
Dla Niedzwiedzi zaś, żeby mogły ewentualnie próbować mocniej zaznaczyć swoją obecność, kluczowe byłoby teraz przełamanie wsparcia 2229-33, bo tamtejsze wsparcie lokalne jest wzmocnione po trzykroć: równością korekt na M15, zniesieniem 38,2% ostatnich wzrostów oraz wsparciem wynikającym z połowy wysokości dużego białego korpusu dziennego ze środy.
Środowa sesja w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach Mail & Play była realizowana krok po kroku za pomocą zagrań na wzrosty, które nawiązywały w swoich szczegółach do precyzyjnego planu z godziny 8.51:
„Jeśli rynek pokona mini opór 2204-207, to zaatakuje opór 2210-14/16, wzmocniony zniesieniem 38,2% na poziomie 2218. Kolejna ważna strefa do ataku dla Bykow to 2229-33, wzmocniona zniesieniem 50% (2229), a kluczowa dla ewentualnego powrotu do wzrostów to bariera 2247-53. Nb zniesienie 61,8% to poziom 39 – tam może być zatrzymanie.” Gdy spojrzy się na środowy wykres intradayowy, to łatwo można wychwycić adekwatność tego scenariusza. Możesz dołączyć na próbę!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)