Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek najpierw podeszły pod 2000 pkt, potem konsolidowały pod tym poziomem, następnie zaś dotarły do 2009-10, żeby w końcu wrócić do strefy konsolidacji. Z takim scenariuszem liczyliśmy się, a jego dalszą odsłoną mógłby być ruch w stronę 2050-80, przerwany jeszcze trochę głębszą, kilkudziesięciopunktową korektą.
Szczególnie, gdy się patrzy na wykres dzienny, to można sobie wyobrazić korekcyjne zejście kursu od razu – albo po uprzednim dotarciu do ok 2020 pkt – do dolnego ograniczenia klinów zwyżkujących (ozn. kolor różowy i niebieski).
Gdy z kolei spojrzy się na interwał typowo intradayowy, M15, to widać, że pierwszy ruch mógłby zostać wygenerowany z pomocą układu (na razie potencjalnego) prowzrostowego 121 (o zasięgu orientacyjnym 2023).
Wracając do sesji czwartkowej, warto zwrócić uwagę, że przełamanie na początku sesji oporu 1987-93 mogło skłaniać do przyjęcia wzrostowej opcji rozwoju wydarzeń. Uwzględniliśmy ją w Mentoring & Trading Room-ie, prowadzonym przez autora.
A tak ten scenariusz przekuliśmy na konkretną sugestię zagrania. O godz. 10.54 pisaliśmy w ramach Mail & Play: „Rozważmy L ok. 1993-94, SL 1983, TP1 1999-2004, ewentualnie TP2 2009-10.”
Problem z tym powyżej zarysowanym i precyzyjnie zrealizowanym potem przez rynek scenariuszem polegał na tym, że po pierwsze oczekiwanie na finalny ruch wzrostowy, w kierunku 2009-10, trwało kilka godzin. Po wtóre zaś: element niepewności co do takiego finału skłaniał do skasowania części zysku na pierwszej zwyżce (do 1999-2004) i do rozważenia potem przynajmniej chwilowego wstrzymania się z kontynuacją longa. Możesz dołączyć na próbę!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)