Kontrakty terminowe na WIG20 w środę, na koniec sesji, wybiły się mocno w górę z dwudniowej wąskiej konsolidacji i zrealizowały wskazany wczoraj zasięg opisanej przez nas formacji chorągiewki. Można też było interpretować sytuację jako wybicie z prostokątnej flagi.
Pisaliśmy poprzedniego dnia: „Wtorkowa konsolidacja współtworzy chorągiewkę prowzrostową na M15 o zasięgu 1796. Trzeba także pamiętać o kontekście międzynarodowym i o ustanowionych właśnie rekordach wszechczasów na S&P500.” To wszystko powodowało, że mogliśmy uznać wariant wzrostowy w naszych analizach za „mocniej umotywowany”.
I faktycznie, w środę doczekaliśmy się kontynuacji wzrostów, które zatrzymały się dokładnie w rejonie zasięgu chorągiewki (ozn. kolor fioletowy, pogrubione linie powyżej) i jednocześnie oporu 1795-801. Trzeba dodać, że po drodze rynek pokonał zniesienie 61,8% (1785) ostatnich, prawie 120-punktowych spadków.
Obecnie nie można wykluczyć, że rynek z jednej strony będzie próbował zaatakować maksima dużego czarnego korpusu z 14.listopada (górne ekstremum korpusu świecy to 1811, a maksimum knota to 1816), z drugiej strony – cofnąć się do zniesienia 61,8% (1785). Generalnie, jeśli nie dojdzie do jakichś niespodziewanych wydarzeń lub wybicia dołem z dwutygodniowej konsolidacji na DAX, to u nas możemy oczekiwać podejścia pod górne ograniczenie naszego trendu bocznego na H4, czyli do ok. 1830 pkt.
Jak radzili sobie nasi czytelnicy, inwestując w środę w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora?
To był dzień, w którym nagrodą za cierpliwośc było ponad 20 pkt zysku. Zaczęliśmy z samego rana od sugestii w ramach Mail & Play dla graczy podejmujących nieco większe ryzyko:” Rozważmy L ok. 1771-74, SL 1762, TP1 1787-90 i TP2 1795-801.”
W momencie, kiedy spadki na DAX mogły spowodować podobne zachowanie kontraktów u nas, o godz. 10.47, sugerowaliśmy zawężenie SL do 1769, ewentualnie „trzymanie ręki na spuście”, żeby w razie czego chwilowo zrezygnować z L. Sugestia zawężenia SL okazała się nad wyraz precyzyjna, bo co prawda rynek kilkakrotnie zniżkował, ale za każdym razem zatrzymywał się, jak „zaczarowany”, na poziomie 1770 pkt.
W końcu, po godz. 16.00 przyszła długo wyczekiwana nagroda – mocne wybicie w górę. Nb już o godz. 15.25 sygnalizowaliśmy, że trójkąt budowany wtedy na M15 może być „początkiem końca dwudniowej konsolidacji”. I nie bez kozery, bo o 16.13 mogliśmy sprawozdać, że: „Cel pierwszy (1787-90) zaliczony”, a już o 16.25 tej samej treści komunikat dotyczył drugiego celu (1795-801). Możesz dołączyć na próbę!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)