Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek – mimo ważnych danych z USA – konsolidowały się cały dzień, przygotowując prawdopodobnie tzw. bazę do realizacji formacji podwójnego dna. Oczywiście, Niedźwiedzie z kolei nie rezygnują nadal z utrzymania kursu w ramach prostokąta między 1710 a 1760-70.
Ostatnia wąska konsolidacja została przez nas precyzyjnie zidentyfikowana, jako najbardziej prawdopodobna opcja najbliższych wydarzeń rynkowych, już w … środę. Tak opisywaliśmy ten scenariusz: „tworzenie w rejonie cenowym, rozciągniętym między 1751-54 a 1771-74, bazy do wybicia linii szyi formacji podwójnego dna” (z zasięgiem 1820) .
Tak zaś to pokazywaliśmy na wykresie:
Po dwóch dniach od tych prognoz widzimy faktycznie przebywanie kursu w zakresie cenowym dokładnie wyznaczonym przez nas z wyprzedzeniem. Tworzy się przy tym – przynajmniej na razie – chorągiewka prowzrostowa o zasiegu ok. 1800, która być może finalnie będzie próbowała się przekształcić w jeszcze bardziej typową bazę do wybicia – w kształcie prostokąta.
Co ciekawe, gdy przejdziemy na wykres typowo intradayowy, M15, możemy już teraz mówić o kształcie prostokąta – lekko nachylonego na południe – czyli o fladze prowzrostowej (ozn. linia przerywana niebieska) o zasięgu w rejonie oporu 1787-90 .
Czy ostatecznie faktycznie dojdzie do wybicia górą, przekonamy się wkrótce. Obecnie dodatkowym atutem Byków są świece dołkowe na wykresie dziennym . Potwierdzona formacja objęcia hossy (ozn. mały zielony prostokąt) ciągle wydaje się kryć w sobie potencjał wzrostowy.
Trzeba jednak w tym momencie dodać, że taki układ świecowy nie wyklucza sytuacji, w ramach której dojdzie teraz jednak do zejścia kursu ponownie do dołków w okolicy 1710. Tam jednak wspomniana wyżej formacja objęcia hossy umożliwiłaby niewątpliwie kolejne odbicie na północ.
Jak radzili sobie w piątek nasi czytelnicy w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora?
„Wyciśnięcie” kilkunastu punktów z tej sesji o zmienności niewiele większej niż 10 pkt – można uznać za duży sukces. Gracze podejmujący nieco większe ryzyko otrzymali już o godz. 8.47 następującą sugestię, w ramach Mail & Play: „można rozważyć agresywną S ok. 1764-65, SL 1770, TP 1751-54(+56), ale CZUJNIE, bo spadkowe zagrania [ są ] bardziej ryzykowne”.
I co? Wejście okazało się niesamowicie precyzyjne, bo rynek podszedł pod 1764, a potem – po niespełna godzinie(!) zszedł do 1754.
Tak więc można było wziąć 100% ruchu, co zdarza się naprawdę rzadko. Potem jeszcze byliśmy w stanie do tego „strzału w dziesiątkę” dołożyć przynajmniej 6 pkt. Oczywiście, należało odliczyć koszty transakcji. Jednak i tak ta sytuacja – szczególnie w obliczu „flauty” po danych z rynku pracy w USA – napawała radością. I to jeszcze przed rozpoczęciem weekendu :). Możesz dołączyć na próbę!
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.