Kontrakty terminowe na WIG20 w środę kontynuowały korektę spadkową i doszły do pierwszego z wyznaczonych przez nas wczoraj celów. Obecnie główne pytanie dotyczy, czy rynek będzie schodził niżej do około 1800 i ewentualnie 1750, czy też dojdzie do jakichś zawirowań.
Wczoraj pisaliśmy, że „rynek mógłby się osunąć najpierw do strefy 1831-34″ i że ta” bariera jest wzmocniona zniesieniem Fibo 38,2%”. I faktycznie – w środę zeszliśmy z okolic 1850 najpierw do 1831-34, a potem jeszcze zaatakowaliśmy zniesienie 38,2% (1827) ostatniego ruchu wzrostowego na wykresie intradayowym, zatrzymując się tuż poniżej, na lokalnym wsparciu 1823-24.
Na wykresie H4 poniżej pokazane sa też kolejne wsparcia: w okolicy 1800 i 1750. Widać tam także, na co chciałyby liczyć Byki – na ukształtowanie się po raz trzeci flagi prowzrostowej (ozn. linie pogrubione w kolorze brązowym).
To by oznaczało najpierw próbę powrotu kursu do 1851-54. Jednak nie wydaje się to w obecnej sytuacji najprawdopodobniejszą opcją dalszego rozwoju wydarzeń rynkowych.
Jak radzili sobie na rynku w środę nasi czytelnicy grający w Mentoring & Trading Room-ie prowadzonym przez autora?
Zaraz na początku sesji sugerowaliśmy graczom podejmującym nieco większe ryzyko wejście na krótko, pisząc w ramach Mail & Play, że mogliby szukać „S w okolicy 1850 ze SL 1860 i TP 1831-34.” Około godz. 10.00 mogliśmy oznajmić, że „cel [został] osiągnięty”.
Po przełamaniu 1831-34 graliśmy jeszcze na dalsze spadki, ale w tym wypadku sugerowaliśmy, że „jeśli kurs zatrzyma się w okolicy wsparcia 1823-24, to warto rozważyć zamknięcie tam części pozycji i zawężenie SL na pozostałych”, póżniej zaś – wyjście z trade’u. To okazało się jak najbardziej słusznym posunięciem. Możesz dołączyć na próbę!
Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Zobacz opinie uczestników.