Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek zaatakowały opór 1851-54, a tym samym zbliżyły się na krok do strefy 1860-70, którą jak zakładaliśmy, są w stanie osiagnąć – o ile uda im się przekroczyć wcześniej barierę około 1800 punktów. To ostatnie zadanie wykonały w ubiegłym w tygodniu, a ten rozpoczęły właśnie zbliżeniem się do 1860-70.
Co ciekawe, ostatni ruch wzrostowy można wpisać w klin zwyżkowy (ozn. kolor różowy na wykresie poniżej) na interwałach M15/ H1 …
… cały zaś wzrost zapoczątkowany po Brexicie również daje się wpisać w klin o podobnym charakterze, tyle że większy, utworzony na interwałach H4/ D1.
Z ukształtowania się fal w ramach tych klinów wynika, że możemy się zbliżać do końca ostatnich zwyżek i że kres ich może wypadać właśnie w rejonie 1860-70 lub 1851-54. Z drugiej strony jednak – w związku z pięciofalową strukturą tych formacji – można się spodziewać, że po korekcie dojdzie do utworzenia się kolejnego 5-falowego impulsu wzrostowego.
Nie można więc wykluczyć, że rynek najpierw skoryguje się do okolic dołka na 1752 lub 1729, a potem spróbuje zawojować poziom 1900 pkt.
Wtorkowa sesja była dość nerwowa i trzeba było pewnej stanowczości i konsekwencji, aby grać na zwyżki widząc dość negatywne dla Byków świece z początku sesyjnej rozgrywki na naszym parkiecie. Kluczowe okazało się zamknięcie świecy M15 powyżej 1838 pkt w drugiej fazie sesji. To było bowiem równoznaczne z sygnałem siły Byków, gdyż doszło tym samym do wybicia intradayowej flagi prospadkowej górą, czyli w kierunku przeciwnym do oczekiwanego.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę! Zobacz opinie uczestników.