Kontrakty terminowe na WIG20 w środę konsolidowały się tworząc prospadkową flagę na interwale M15. Czy dojdzie do jej realizacji i dalszych spadków w stronę poziomu 1700?

Jest na to niewątpliwie szansa. Trzeba przecież pamiętać, że flaga (ozn. linie brązowe pogrubione), jakby nie patrzeć, ma charakter pro-Niedźwiedzi, a jej zasięg to 1714.

Zejście w ten rejon cenowy  oznaczałoby zaś możliwość przełamania lokalnego wsparcia 1717-19, z którym dziś podaż nie była w stanie sobie poradzić (m.in. ze względu na minimum dużej białej świecy na H4 -patrz wykres poniżej).

Gdyby faktycznie wspomniana flaga się zrealizowała, kurs mógłby dalej wędrować na południe w stronę kolejnych barier popytowych: 1707-09 i 1694-99. Sprzyjałaby temu formacja trójkąta prostokątnego (ozn. linia fioletowe pogrubione) o zasięgu wybicia dotykającym poziomu 1700.

W tej ostatniej okolicy cenowej byłaby szansa na odbicie, gdyż rynek próbowałby pewnie tworzyć dużą formację odwróconej głowy z ramionami na H4. Nie wydaje się jednak – patrząc na strukturę falową – że do większych wzrostów  musiałoby dojść. Raczej stawiałbym na dużą flage prospadkową, która jest widoczna na przedostatnim wykresie (ozn. linie brązowe pogrubione) z  zasięgiem ok. 1612.

Byki obecnie – gdyby do spadków jednak nie dosżło – mogą liczyć, w ramach alternatywnego, mniej prawdopodobnego scenariusza wydarzeń, na formację 121 (ozn. pomarańczowe prostokąty). Ściślej rzecz biorąc – na taki jej wariant, który mógłby ponownie wynieść kurs w kierunku ostatnich szczytów (1782).

Ażeby jednak było to móżliwe, Byki powinny spowodować ponowne wejście kursu w obręb trójkąta, czyli powyżej oporu 1739-41 i zadomowienie się tam na dłużej.

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)