Blog Miłosza Fryckowskiego ponownie został wytypowany przez organizatorów konkursu FxCuffs do kandydowania na BLOGA ROKU. Jeśli uważasz, że ten blog jest w jakiś sposób Tobie pomocny, proszę zagłosuj .
Poniedziałkowa sesja przyniosła pewną dwuznaczność co do możliwego dalszego rozwoju wydarzeń rynkowych.
Kontrakty na WIG20 zeszły w okolice poziomu 1700, po czym wróciły w rejon oporu 1726-31. Obecnie można sobie wyobrazić dwie różne realizacje tego samego głównego scenariusza.
Pierwsza opcja to zwyżka kursu w obszar cenowy 1740-70, następnie zaś dość głęboki spadek do strefy 1664-68, a być może nawet niżej -w okolice 1620-40. Druga opcja to rozpoczęcie zniżek w kierunku wymienionych tu celów od razu.
Przypomnę, że główny scenariusz (tzn. spadki przynajmniej do 1664-68) wynika z faktu, iż na wykresie dziennym realizowana jest formacja 121 właśnie z takim zasięgiem.
W przypadku pierwszej z dwóch wyzej opisanych opcji rozwoju podstawowego scenariusza mamy do czynienia z typowym powrotem w obręb formacji, zanim nastąpi jej finalna realizacja. W drugim przypadku – z natychmiastową jej realizacją.
Z punktu widzenia wykresu intradayowego M15/M30 „sojusznikiem”, który może sprzyjać „cofce” w rejon 1740-70 może być wybicie kursu górą z głównego kanału spadkowego, oznaczonego czerwonymi pogrubionymi liniami.
Z kolei koncepcji natychmiastowej kontynuacji spadków „sekunduje” mała intradayowa formacja prospadkowa 121, oznaczona pomarańczowymi prostokątami. Jej zasięg to 1688.
Warto przy okazji dodać, że rynek w ewentualnym swoim ruchu na południe będzie musiał pokonać lokalne wsparcia: 1717-19, 1707-09, 1698-99 i 1680-82.
Nasz Mentoring & Trading Room czeka również na Ciebie. Możesz dołączyć na próbę! Zobacz opinie uczestników.
Nowość DLA ZAPRACOWANYCH! – dostajesz zawiadomienia mailem o tym, co się dzieje na FW20 i nie tylko, potem realizujesz transakcje w Mentoring & Trading Room-ie albo we własnym zakresie (opcja MAIL & PLAY).