Dzisiejsza sesja przyniosła ok. 20 zysku tym, którzy konsekwentnie pokierowali się wskazaniem z niedzielnego Planu:
„Gdyby jednak doszło do zdecydowanego zejścia kursu poniżej 2528, starałbym się ostrożnie zaangażować w shorty z bliskimi celami: 2500 plus kilka punktów. A bardziej dalekosięznym: 2490-94. Zaś przy silnym rynku – nawet 2480-83.”
Nic dodać, nic ująć. Faktycznie, kurs zszedł w którymś momencie dość gwałtownie i zdecydowanie do 2522, po czym zaczęła się stopniowa wyprzedaż kontraktów i powolne osuwanie kursu. Trwały one, aż kurs zbliżył się do 2500, czyli tak, jak sobie tego … życzyliśmy :).
Wydaje się, że zniżka może trwac dalej. Jakie są tego symptomy? Po pierwsze, spójrzmy na wykres poniżej i zauważmy zamknięcie luki hossy.
Po drugie, na wykresie dziennym – mimo, że kurs ma szanse zatrzymać się na kolejnej równości korekt zaznaczonej pomarańczowymi prostokątami, która wypada tym razem w strefie wsparcia 2490-94 – są tez wyraźne negatywne dla Byków symptomy sytuacji rynkowej:
1. sprzyjające zdecydowanie Niedźwiedzim świece wierzchołkowe (potwierdzona formacja harami);
2. wyłamanie ze wzrostowego kanału trendowego.
Tak więc, wydaje się, że ewentualne skuteczne przełamanie strefy 2490-94 moze prowadzić do spadków w rejon 2480-83, a może i nawet 2464-67. Zdecydowane odbicie od 2490-94 w górę wydaje się mniej prawdopodobne.