Dzisiejsza sesja to w dużym skrócie mówiąc, początkowy atak na strefę oporu 2403-09. Nieudany i zakończony uformowaniem się świecy typu nagrobek (coś nas ostatnio prześladują, wczoraj też).
Potem stopniowe schodzenie rynku w dół, aczkolwiek nie udało się – przynajmniej na razie – zrealizować zasięgu podwójnego szczytu (dla niektórych bedzie to tylko konsolidacja, która przybrała taki kształt), na poziomie 2365-67, ani dotknąć ciut wyżej położonego wsparcia 2367-71, o którym wspominaliśmy przedwczoraj.
Dotychczasowe minmum to 2376 (wg kwotowań FPL20).
Obecnie rynek próbuje się wybić w górę za pomocą małego – rgr, ale na kontrze do tej formacji jest prospadkowy mały podwójny szczyt.