Kontrakty na WIG20 (FPL20/ FW20*). Analiza techniczna i plan transakcyjny dla Ciebie.
Dzisiejsza sesja przyniosła ok. godz. 14.00 szansę wdrożenia naszego Planu B – spadkowego i zarobienia na nim przynajmniej ok. 15 pkt.
We wpisie śródsesyjnym z godz.11.50 informowaliśmy wszystkich Państwa o tej szansie, pisząc krótko i treściwie :-): „UWAGA! możliwość wybicia chorągiewki z zasięgiem 2374 i uruchomienia tym samym Planu B – spadkowego z celem ok. 2365” (i opatrując to stwierdzenie stosownym na ten moment wykresem).
Ok. 14.20 Ci z Państwa, którzy podążyli za naszym Planem, powinni byli być usatysfakcjonowani.
Potem rynek jeszcze trochę falował, schodził o kilkanaście punktów niŻej i w podobnej skali odreagowywał.
Co dalej?
Kursowi kontraktów nie udało się dzisiaj mocniej korekcyjnie odbić – mimo bardzo temu sprzyjających świec na H1 i H4 – i kontynuował marsz na południe. Przy okazji zrealizował kolejny zasięg większej formacji cenowej, a mianowicie rgr na interwale H4.
(wykres z komentarza intraday tego dotyczący)
Rynek zanegował po drodze prowzrostową formację ABCD, o której wczoraj pisaliśmy.
Warto podkreślić, żejednocześnie przełamał też nieco wcześniej utworzoną formację ABCD, charakteryzującą się następującą zależnością między falami AB i CD: CD = 1.618 x AB. (Ta formacja z wykresu powyżej charakteryzowała się z kolei proporcją: CD = 0.618 x AB.)
Dlaczego warto sobie zdawać sprawę z zanegowania formacji ABCD i to w dodatku dwóch jednocześnie? Dlatego, że takie skuteczne przełamanie powinno owocować – przynajmniej tak się dość często dzieje na rynkach akcyjnych i ideksowych – dość dynamicznym dalszym spadkiem.
Wcześniej – zanim to nastąpi – możemy zaś zaoberwować powrót do przełamanych puntów D, czyli strefy 2383-90. To też dość typowa sytuacja. Rynek pod koniec dzisiejszej sesji tak jakby realizował już ten ruch powrotny.
Dokąd z kolei może zaprowadzić nas ta domniemana wzmożona dynamika spadku? Wydaje się, że przynajmniej – na tym etapie – do poziomu 2314-15. Wynika on z wcześnieszych wsparć oraz z mierzenia potencjalnej wydłużonej fali piątej, którego wczoraj – zgodnie z teorią fal Elliotta – dokonaliśmy.
Może warto jeszcze przypomnieć sobie wczorajszy wykres do tego się odnoszący.
Oczywiście – gwoli pełni wiedzy w tej kwestii – warto wspomnieć, że wydłużona fala 5. może zawędrować jeszcze dalej. Np. do poziomu ok. 2220, gdzie będzie spełniona kolejna charakterystyczna zależność między tego typu falami: Fala 5 = 1.618 x (Fala 1 + Fala 3).
Skoro już aż o tak głębokich, ewentualnych spadkach mówimy, to należałoby jeszcze wspomnieć formację prospadkową Motyla na D1 i W1, o której tak naprawdę wspominamy od czasu do czasu, począwszy od listopada ub.r.
I jeszcze w kontekscie tej naszego polskiego zwiastuna spadków, warto wg mnie, uświadomić sobie, że dziś doszło na niemieckich DAX futures do naruszenia linii szyi bardzo ważnej formacji odwrócenia trendu – tez ukształtowanej na interwale D1 i W1 – a mianowicie rgr, czyli głowy z ramionami. (Przy ciut innym wyznaczeniu LS doszło przynajmniej do jej testu .)
Jak wiedzą Państwo, nie jestem ostatnimi czasy zwolennikiem przywiązywania nadmiernej wagi do korelacji między tymi indeksami. Ale mimo to formacja robi wrażenie, prawda?
I jeszcze poświęćmy chwilę fladze na M5/ M15. Jeśłi rynek skończył już ruch powrotny do przełamanych formacji ABCD – na co mogłyby wskazywać wierzchołkowe świece na intradayu – to zasięg tej flagi to 2338.
Plan A – spadkowy.
Jeśłi rynek otworzy się między 2351 a 2383-90, to warto szukać potwierdzenia spadków. Może to być dodatkowe potwierdzenie świecowe. Może byc to również potwierdzenie mini setupowe, wynikające np z pokonania dolnego ograniczenia flagi na M5/ M15 na poziomie 2368 (patrz wyżej), albo jeszcze lepiej jej skutecznego wybicia (zamknięcie świecy M5 poniżej 2362).
Cel pozycji krótkich po takim potwierdzeniu byłby zależny od rannego maksimum i od ok. 40-punktowego ATR-u dziennego. Mógłby to być zarówno zasięg flagi na 2338, jak i potencjalny zasięg wydłużonej „piątki” na 2314.
Gdyby rynek otworzył się bardzo słabo, poniżej 2351, i tam się utrzymał, a po dalszych spadkach nie doszło w rejonie 2314 do odbicia, to po ewentualnym skutecznym pokonaniu tego ostatniego poziomu natępny cel to minimium z ostatnich miesięcy na 2285.
Plan B – wzrostowy.
Granie longów wydaje sie obecnie obarczone zbyt wysokim ryzykiem, choć pewnie znajdą się tacy, którzy bądą próbowali postawić na mocne odbicie w rejonie 2314.
Gdyby – co bardzo wątpliwe – rynek otworzył się powyżej 2383-90, albo tę strefę skutecznie przebił, sytuacja zmieniłaby się diametralnie i wtedy spojrzenie prowzrostowe byłoby uprawnione ( z pierwszym celem w okiloicy 2409-11).
*Przypominamy, że analizy i rekomendacje zagrań na rynku kontraktów terminowych na WIG20 w tym blogu są robione na podstawie wykresów i kwotowań instrumentu FPL20, pochodzącego z jednej z wiodących platform forexowych. Jest to instrument typu CFD (contract for difference), dla którego instrumentem bazowym jest z kolei kontrakt terminowy na WIG20 (FW20). W związku z tym przedstawiane we wpisach poziomy kursowe oraz kwotowania różnią się standardowo o 1pkt w stosunku do kursów FW20. Przykładowo, gdy mówimy na blogu o poziomie cenowym 2400 pkt dla waloru FPL20 (albo ogólnie: dla ”kontraktu”/ „kontraktów”) , to jego odpowiednikiem na FW20 jest poziom 2401 pkt.