Kontrakty na WIG20 (FPL20/ FW20*). Analiza techniczna i plan transakcyjny dla Ciebie.
Swego rodzaju suplement do wczorajszego planu transakcji, który przyniósł ok. 20 pkt zysku, wprowadzony przed dzisiejszą sesją kontraktów, sugerował: „Gdyby doszło do skutecznego przełamania w dół strefy 2500-02 lub gdyby rynek doszedł do strefy 2560-61 i tam pojawiły sie wyraźne sygnały techniczne (świecowe, mini setupowe) przynajmniej czasowego odwrotu, to można by ostrożnie pomyśleć o shortach. W pierwszym przypadku z celem w rejonie 2480, a w drugim – w okolicy 2543.”
Gdy rynek spadł do okolic 2500-02, zauważyliśmy we wpisie intradayowym, że: „UWAGA! próba zwrotu na rynku za pomocą Motyla na M5.”. Niestety po kilku godzinach walki na poziomie punktu D tej małej formacji XABCD, musieliśmy przekazać Państwu wiadomość: „Motyl walczył długo, ale .. nieszczęśłiwie 🙁 „.
Potem po krótkim okresie niepewności zrealizował się scenariusz sugerowany na wstępie (spadków do poziomu ok. 2480), a my w kolejnym komentarzu śródsesyjnym podsumowaliśmy, że : „Ten układ świec mógł nas ostatecznie skłonić do działania, czyli do otwarcia krótkiej pozycji.”
Co dalej?
Niewątpliwie fakt, iż kurs kontraktów wrócił głęboko w obręb wybitej przedwczoraj wielodniowej konsolidacji (do pierwszej strefy wsparcia leżącej mniej więcej w połowie jej rozpiętości), jest dość istotną oznaką słabości rynku.
Ponadto, na interwale dziennym wytworzył się wierzchołkowy układ świec przypominający gwiazdę wieczorną. To też zły znak dla Byków.
Na tym wykresie można też zauważyć, że rynek nie zdołał dotrzeć do ważnego oporu na 2560-61, a przecież kurs wcześniej zanegował prospadkowego Motyla na H4, o którym wielokrotnie pisaliśmy. To złamanie formacji harmonicznej powinno szybko unieść kurs do 2560. Tymczasem dynamiczne wzrosty, owszem, miały miejsce, ale na poziomie 2443 nastąpiło dość gwałtowne zatrzymanie.
Ten opis też trochę pozbawia nas złudzeń co do obecnej siły rynku. Jeśłi nie dojdzie do szybkiego powrotu powyżej 2500-02, to sytuacja Byków nie będzie komfortowa.
Dochodzi jeszcze do tego przełamanie poziomu równości dotychczasowych korekt. To kolejna oznaka słabości i możliwego zwrotu na rynku.
Gdzie tkwi nadzieja na kontynuację wzrostów?
M.in. w teorii Elliotta. Przypomnijmy sobie naszą analizę sprzed dwóch dni.
„Jeśli faktycznie – tak jak to może wynikać z informacji naniesionych na wykres – obecnie kształtuje się fala piąta, i będzie ona falą wydłużoną, to jej najbardziej prawdopodobny zasięg wynosi – UWAGA! – 2672 pkt.”
Wydaje się, że jest możliwe, iz rynek po pierwszej fali impulsu w ramach wydłużonej „piątki”, mocno ją skorygował (zniesienie 78.6%), rysując przy tym korektę prostą, a teraz (lub po jeszcze jakimś wydłużeniu korekty w czasie ) czeka nas dynamiczny wzrost w ramach fali trzeciej. Oczywiście, ta fala trzecia miałaby być częścia składową owej wydłużonej „piątki”.
Oprócz teorii Elliotta, koncepcję powrotu do wzrostów wspiera też nowopowstała formacja prowzrostowa Motyla na H1. (Co prawda,nie ma optymalnych podstawowych proporcji: 0.618/ 1.272, zamiast – 0.786/ 1.272, ale punkt D wypada w rejonie solidnego wsparcia na 2472, a zależność miedzy CD i AB wynosi idealnie1.618.)
Plan A – spadkowy.
Jeśli kontrakty złamią skutecznie poziom 2472, to można pokusić się o shorty z pierwszym celem 2452-56. Wyznaczanie następnych, m.in. za pomocą zniesień Fibo (2440-45 = zniesienia 38.2% i 113%) byłoby zależne też od zaaplikowania do wykresu dziennego ATR (ok. 40 pkt). Chociaż trzeba w tym miejscu dodać, iż skuteczne przełamanie 2452-56 może być nad wyraz ciężkim zadaniem.
Jeśli kurs nie złamie 2472, a wróci do rejonu 2500-08, i tam popyt przegra z podażą, co zaowocuje mocną oznaka słabości, najlepiej przynajmniej na interwale M15, to można rozważyc shorty, znów z celem 2472-80. Tylko z dużą ostrożnością, gdyż na kurs będzie oddziaływała pozytywnie omówiona przed chwilą formacja Motyla. (patrz też w tej sprawie na Plan B – wzrostowy)
Plan B – wzrostowy.
Jeśli w okolicy 2372-80 wytworzą się pozytywne syganały świecowe, to można spróbować zagrać na formację Motyla z celem minimalnym 2526 (punkt C formacji). Ze względu na zachowanie wzmożonej ostrożności, po dzisiejszym rajdzie Niedźwiedzi i na wymowę dziennych świec, można próbować wejść dopiero na ewentualnym drugim teście punktu D. ale (Uwaga!) punt D pierwszy raz został de facto przetestowany dzisiaj.
Gdyby rynek zaczął zachowywać się słabo w strefie 2500-08, to można by ściąć dotychczasowy zysk i czekać ze wznowieniem pozycji długich na uporanie się przez kurs z tą strefą. (Patrz też w tym kontekście Plan A – spadkowy.)
Jeśi kontrakty otworzą się powyżej strefy 2500-08, lub się tam znajdą później, i utrzymają się w tym rejonie, to należy poszukać świecy lub mini setupu potwierdzającego i otwierać longi z pierwszym celem na 2526, a po ewentualnym skutecznym przebiciu tego poziomu, wyznaczyć drugi cel dla wznowionej pozycji długiej w postaci wczorajszego szczytu na 2543.
*Przypominamy, że analizy i rekomendacje zagrań na rynku kontraktów terminowych na WIG20 w tym blogu są robione na podstawie wykresów i kwotowań instrumentu FPL20, pochodzącego z jednej z wiodących platform forexowych. Jest to instrument typu CFD (contract for difference), dla którego instrumentem bazowym jest z kolei kontrakt terminowy na WIG20 (FW20). W związku z tym przedstawiane we wpisach poziomy kursowe oraz kwotowania różnią się standardowo o 1pkt w stosunku do kursów FW20. Przykładowo, gdy mówimy na blogu o poziomie cenowym 2400 pkt dla waloru FPL20 (albo ogólnie: dla ”kontraktu”/ „kontraktów”) , to jego odpowiednikiem na FW20 jest poziom 2401 pkt.