Już tradycyjnie na koniec inwestycyjnego tygodnia oceniamy skuteczność naszych codziennych planów transakcji na rynku kontraktów terminowych na WIG20. Za każdym razem porównujemy nasze analizy, prognozy i rekomendacje zagrań z rzeczywistym przebiegiem poszczególnych sesji.
Oceny planów są przekładane na liczby. Każdy z dziennych scenariuszy inwestycyjnych może maksymalnie zebrać 20% za swoją skuteczność (100% z całego tygodnia podzielone równo na 5 sesji).
W tym tygodniu pozwolimy sobie przy każdej dziennej ocenie zacytować podsumowanie, które ukazało się we wpisie następnego dnia. Ponadto, na koniec, przyjrzymy się bliżej wartości prognostycznej i zyskowności dzisiejszego, jeszcze „ciepłego” 🙂 planu.
Poniedziałek, 20.01.2014.
„Dzisiejsza sesja – ze względu na święto w USA – nie była zbyt dynamiczna. Fakt ten utrudnił też kierowanie się naszym planem, gdyż jego realizacja odbywała się jakby w zwolnionym tempie, głównie w rytm wydłużających się ponadstandardowo konsolidacji.
Trochę dynamicznych ruchów było tylko na samiutkim początku sesji. Wtedy to wskazywany przez nas jako istotny, poziom 2382-86 został mocno naruszony, a potem bardzo szybko doszło do gwałtownego powrotu kursu w jego rejon i wydłużającej się obrony wspomnianego poziomu przed skutecznym przebiciem go w dół.
Nie dochodziło jednak tak naprawdę do potwierdzenia chęci uniesienia się rynku w górę. Dopiero około godziny 10.30 pojawił sie mały świecowy młotek na interwale M15, który mógł skłonić co odważniejszych do zajęcia pozycji długiej – przy pewnej interpretacji naszych wskazówek – na poziomie 2383 (bid), ale wszystko, co można było z takiej pozycji tego dnia „wycisnąć” to ścięcie kilkupunktowego zysku między poziomami 2391 i 2393.„
Nasza ocena: 5% (na 20% możliwych).
Wtorek, 21.01.2014.
„Wczorajszy plan na dzisiejszą sesję wskazywał, że o ile dojdzie do przełamania intradayowej prospadkowej formacji Motyla, czyli do pokonania oporu 2399-2403, należy rozważyć zagranie longa z TP w okolicach 2420.
Tak się stało na początku sesji i pozycja długa, której koncept został wzmocniony przez utworzenie się chorągiewki z zasięgiem 2422, była jak najbardziej sensowna.
Oczywiście, jeśli gramy na ruch rynkowy wynikający z negacjii formacji harmonicznej XABCD, liczymy się z przełamaniem kolejnych oporów, a nie tylko pierwszego, jakim była w tym wypadku dość szeroka strefa rozciągająca się między 2413 a 2421. Niemniej jednak, we wczorajszym wpisie ograniczyliśmy się do sugestii gry na wzrosty do rejonu 2420, zakładając, że do kontynuacji wędrówki na północ moze dojść, ale nie musi.
Aczkolwiek warto w tym miejscu dodać, że uważny trader powinien zaobserwować, iż poranny ruch rozpoczął sie z poziomu 2399, więc biorąc pod uwagę dzienny, ponad 30-punktowy ATR, wzrosty w rejon poprzedniego szczytu (2433), nie powinny być czymś nadmiernie zaskakującym. O tym, że kontrakty wystartują z tak wysokiego pułapu, oczywiście nie wiedzieliśmy wczoraj, pisząc nasz plan, stąd nasza naturalna w tym wypadku ostrożność co do zasięgu ruchu.„
Nasza ocena: 12% (na 20% możliwych).
Środa, 22.01.2014.
„Wczorajszy plan na dzisiejszą sesję okazał się nad wyraz precyzyjny i skuteczny. Zgodnie z jego zaleceniami, w przypadku otwarcia kontraktów powyżej wczorajszego szczytu (2433), należało zaczekać na sprzyjający wzrostom układ świec i otworzyć pozycje długie z zamiarem realizacji zysku w rejonie 2450-60 (dlaczego tak szeroko została zdefiniowana strefa profitowa, też była mowa we wpisie).
Wszystko się zadziało według tego scenariusza. W rezultacie prawie 20 pkt zysku dla traderów podążających za naszymi sugestiami.„
Nasza ocena: bezsprzecznie 20% (na 20% możliwych).
Czwartek, 23.01.2014.
„Wczorajszy nasz plan na dzisiejszą sesję kontraktów terminowych na WIG20 przyniósł znowu sowite zyski tym, którzy kierowali się jego wskazaniami. Pozycja krótka, której otwarcie rekomendowaliśmy w sytuacji, gdy rynek otworzy się w okolicach poprzedniego zamknięcia (2443 wg kwotowania FW20) i podejdzie w okolice 2450, sprawdziła się znakomicie.
Co prawda, zakładaliśmy możliwość nawet głębszych o kilka punktów spadków (do strefy 2410-12), ale i tak nasza sugestia inwestycyjna mogła przynieść ponad 30 pkt zysku.„
Nasza ocena: 15% (na 20% możliwych). Odjęliśmy punkty za minimalną różnicę w przewidywanym zasięgu spadków oraz za brak ostrzeżenia o możliwych głębokich korektach w trakcie spadków (= mniejszy komfort psychiczny w czasie tradingu).
Piątek, 24.01.2014.
Plan będący super-zwieńczeniem tygodnia.
Nie tylko opisywał w szczegółach potencjalne ruchy rynku, do których rzeczywiście doszło, ale przyniósł podążającym zań traderom ok. 40 pkt zysku.***
Ponadto, analiza dwóch intradayowych formacji harmonicznych Gartley’a, która nie tylko w zniuansowany sposób opisała rynek przez ich pryzmat, ale zapewniła większy komfort psychiczny w czasie prowadzenia i monitoringu pozycji, gdyż wskazywała pośrednio na większą niż normalna, dynamikę spadków (właśnie ze względu na typowy wpływ formacji harmonicznych, bądź ich negacji, co wielokrotnie w tym blogu podkreślaliśmy).
<UWAGA: Więcej o tych dwóch „usłużnych” Gartley’ach w oddzielnym wpisie już wkrótce.>
Co ważne, silniejszy trend zawsze sprzyja większym zyskom, gdyż łatwiej dłużej utrzymać pozycję i maksymalizowac profit. To w połączeniu z wiarygodnym przewidywaniem zwiększonej dynamiki ruchu niewątpliwie daje traderowi przewagę rynkową nad rywalami.
Nasza ocena dzisiejszego planu: bez dwóch zdań 20% (na 20% możliwych).
RAZEM w tygodniu 72% na 100% możliwych – taka ocena skuteczności codziennie przygotowywanych planów transakcyjnych na następny dzień sesyjny wynika z porównania przebiegów poszczególnych sesji z planami transakcji na dany dzień.
*** Trader handlujący standardowymi instrumentami CFD na platformie forexowej, która dostarcza lewar 50:1, zdobywając ok. 40 pkt zysku, był w stanie zarobić ok. 80 – 90% zainwestowanego kapitału w depozyt. Chodzi oczywiście o CFD (contract for difference) oparty o kontrakt na WIG20 (FW20) jako instrument bazowy.