Kontrakty terminowe na WIG20 we wtorek – w zgodzie z naszą wiodącą koncepcją z ostatnich dni – zeszły w pobliże strefy 2443-53. Wskazywaliśmy na taką możliwość mimo podejmowanych wcześniej przez popyt dość odważnych prób odbicia i tworzenia zrębów formacji odwracających trend na wzrostowy na wykresach intra.
Wczoraj pisaliśmy: „Cały czas można się spodziewać, że finalnie Niedźwiedzie mają szanse na zepchnięcie kursu do strefy 2443-53, gdzie znajduje się równość dużych korekt na H4/ D1 i zniesienie 38,2% wzrostu rozpoczętego w czerwcu.” Kurs faktycznie znalazł się we wtorek nieopodal tej strefy, schodząc do wspomnianej w niedzielnym artykule bariery intra: 2454-58.
Nadal wydaje sie, że możemy zejść niżej, do następnej zapory popytowej; 2443-45/6. Warto podkreślić w tym miejscu, że kluczową barierą jest 2424-29, na którą skladają się szczyty z maja i sierpnia oraz dołek z końca września. To miejsce jednak mogłoby zostać odwiedzone przez Niedźwiedzie dopiero, jeśli doszłoby do intensyfikacji presji ze strony podaży.
Jeśli takie wzmocnienie nie nastąpi, kurs się bowiem może przez jakiś czas bronić na równości dużych korekt na H4/ D1 na 2443-53. Jednocześnie „warto zwrócić uwagę na sekwencję czarnych korpusów na wykresie dziennym, która też minimalizuje szanse Byków na silne odreagowanie wzrostowe”.
O powyższym aspekcie wykresowym wspominaliśmy już wczoraj. Cały czas warto też mieć na uwadze, że barierą trudną do pokonania przez Byki – w razie podjęcia przez nie działań odwetowych – czy to z rejonu 2443-53, czy z 2424-29 – powinna pozostawać okolica 2500.
We wtorek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play, wkrótce po otwarciu, graliśmy na spadki z poziomu ok. 2476 do 2462-68, a potem w ramach kontynuacji – do 2454-58. Już po siedmiu minutach mogliśmy napisać, że: „cel pierwszy (2462-68) zaliczony, ale trzeba było wchodzić w trakcie tworzenia świecy trendowej albo wcześniej na podstawie wstępnych sugestii, teraz nasi probują schodzić w kierunku celu drugiego (2454-58)”.
Tenże cel został osiagnięty już w wolniejszym tempie, ale równie precyzyjnie. Kurs spenetrował bowiem wsparcie 2454-58, zatrzymując się na 2456. Naszym graczom nie było dość 🙂 i otwierali – na bazie wskazań płynących z Mail & Play – o godz. trade na zniżki z okolicy cenowej 2465-66 ponownie do 2454-58.
To był cel pierwszy tym razem i został on zaliczony dopiero w ostatniej fazie sesji. Drugiego z „targetów”: 2443-45/6 podaż już nie „zwizytowała”, choć gdyby nie uciekąjacy czas pewnie by była na to szansa. Możesz dołączyć na próbę!