Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek nie zaskoczyły i zrobiły to, co miały zrobić – zaatakowaly kluczową strefę wsparcia: 2490-500. Na koniec sesji przebiły się przez nią i osiadły w rejonie 2474+2479-81. Obecnie celem Niedźwiedzi może być okolica 2450, ale wcześniej nie można wykluczyć odreagowania przynajmniej do 2497-500.
To, co trochę mogło zaskoczyć w czwartek, to tempo, z jakim rynek pokonał wsparcie 2497-500. Wydawało się, że najpierw dojdzie do konsolidacji przygotowującej do przebicia tej bariery. Była ona jednak krótka, pomógł nam w tym czasie Zachód, który spadał na łeb, na szyję.
Ważnym wydarzeniem później – szczególnie dla graczy posługujących się teorią fal Elliotta – było nałożenie się fali czwartej na pierwszą na H1/ H4, co oznaczało koniec marzeń Byków o utworzeniu się wkrótce fali piątej wzrostowej w kierunku 2590-600. Wczoraj doprecyzowywaliśmy: „Ściśle rzecz biorąc, koncept piątej fali upadłby ostatecznie, gdyby fala czwarta naszła na pierwszą, co w praktyce oznaczałoby zamknięcie świecy H1 poniżej 2494. ” Tak też rzecz się miała w czwartek.
Obecnie rynek zatrzymał się na zamknięciu na równości korekt na H4 i na zniesieniu 61,8% ostatniego ruchu wzrostowego na tym interwale.
Wsparciem dodatkowym może być dolne ograniczenie kanału wzrostowego (ozn . kolor zielony) na wykresie dziennym.
Można się spodziewać, że rynek teraz odreaguje – nawiązując, jeśli chodzi o zasięg tego odreagowania, do korekty piątkowo-poniedziałkowej – przynajmniej około 20 pkt, czyli do strefy 2497-500 lub w jej pobliże. Docelowo jednak kluczowa bitwa między popytem a podażą powinna rozegrać się niżej, w okolicy 2450, gdzie wypada równość większych korekt na H4/ D1.
Strefą, do której zejdzie kurs, może być 2443-53. Na tym pierwszym poziomie występuje właśnie owa równość, natomiast na drugim – zniesienie 38,2% ruchu wzrostowego rozpoczętego w czerwcu tego roku.
W czwartek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play, zaraz po otwarciu, graliśmy na spadki z poziomu ok. 2511 do 2497-500 i ewentualnie do 2488-91. Już po chwili mogliśmy napisać, że „patrząc na siłę ruchu” dostrzegamy, iż „są szanse na zejście niżej, do drugiego celu (2488-91)”.
W drugiej fazie sesji szukanie zagrania na dalsze spadki, po przełamaniu przez kurs wsparcia 2488-91, nie było łatwe o tyle, że zwiększenie wolumenu nie nastapiło – jak to zwykle bywa – od razu w trakcie przełamywania bariery popytowej, ale później. Na szczęście ci z naszych graczy, którzy byli w tym momencie skłonni podjąć większe ryzyko, mogli sięgnąć do planu popołudniowych zagrań, jak zawsze przygotowanego w programie Mail & Play około godz. 13.00.
Pisaliśmy w nim o możliwości zejścia kursu do dwuelementowego wsparcia 2474+79-81, o ile wcześniej dojdzie do pokonania bariery popytowej 2488-91. I faktycznie, rynek dotarł na odległość jednego punktu do 2474. Możesz dołączyć na próbę!