Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek zwyżkowały prawie cały dzień w pocie czoła i na koniec sesji podeszły pod kluczowy obecnie opór intra 2526-31. Nie wykluczaliśmy takiej wlaśnie możliwości, pisząc wczoraj o potencjalnym wybiciu z małego klina zniżkującego w górę i o ewentualnej walce w rejonie 2500, zakończonej podejściem pod opór w rejonie 2530.
Taki dokładnie scenariusz wydarzeń się rzeczywiście w poniedzialek ziścił. Na sam koniec notowań doszlo zaś do odbicia od owego oporu 2526-31 i zamknięcia na poziomie 2520 (wg kwotowań giełdowych).
Sytuacja Byków nieco się polepszyła (patrz świece wierzchołkowe na D1 na wykresie poniżej), nie na tyle jednak, ażeby twierdzić, że pokonamy wkrótce skutecznie barierę podażową na wykresie tygodniowym: 2537-54, od której w ubiegłym tygodniu odbił się popyt.
Gdy się patrzy na interwal W1, wydaje się bowiem, że owszem można by sobie wyobrazić chwilowe podejście pod 2580-600, ale trwałe przebicie bariery 2537-54 pewnie by wymagało dłuższej konsolidacji, tak żeby udało się zneutralizować spadającą gwiazdę z ubiegłego tygodnia.
Wracając do intradayu, wydaje się, że Byki podejmą wkrótce atak na 2526-31 i potem skierują się do 2535-39 (i być może wyżej), ale najpierw niewykluczone, że cofną się i będą konsolidować między 2500+ a 2526-31, tworząc prawe ramię potencjalnej formacji odwróconej głowy z ramionami. Nieco mniej prawdopodobne, choć również możliwe, jest wydlużenie poniedziałkowych wzrostów, bez specjalnej „cofki”, w stronę okolic 2554.
W poniedziałek w Mentoring & Trading Room-ie i w ramach programu Mail & Play graliśmy na wzrosty z poziomu ok. 2499-500 w kierunku 2511-14 i ewentualnie 2526-29+31. Największe problemy wystąpiły na samym początku i końcu zagrania. Najpierw bowiem pojawiły się wątpliwości, czy sygnał kupna z otwarcia nie zostanie zastopowany jednak przez górne ograniczenie piątkowej konsolidacji.
Pod koniec notowań z kolei – po tym, jak rynek kilkakrotnie podchodził na odległość 3 pkt do drugiego celu naszego longa – można było się zastanawiać, czy atak na ten cel nie będzie przełożony na wtorek. Ostatecznie, jeśli ktoś był bardzo cierpliwy, to mógł praktycznie naszym zagraniem „pokryć” prawie 90% całego poniedziałkowego ruchu na kontraktach. Możesz dołączyć na próbę!