Kontrakty terminowe na WIG20 w poniedziałek kontynuowały korektę w formie tzw. zigzaga (korekty prostej). Obecnie rynek, dalej korygując się pod oporem w okolicy 2100, może próbować wracać w kierunku tej ostatniej bariery.
Wczoraj zwracaliśmy uwagę na możliwość zejścia w stronę kluczowej zapory, ok. 2050 pkt : „Biorąc pod uwagę czas, który rynek jeszcze może poświęcić na kontynuację korekty, nie można wykluczyć, że przekształci się ona w korektę złożoną i wyznaczy następne swoje minimum w rejonie 2050 pkt.”
Biorąc pod uwagę fakt, iż w poniedziałek zeszliśmy do górnej „bandy” wsparcia 2047-53, oraz że poniedziałkowy spadek wpisał się w trzy sub-fale, nie można wykluczyć, że we wtorek, po małym odbiciu w górę, będziemy mieli ponowny ruch w stronę ok. 2047-50 i dopiero stamtąd zostanie wyemanowane większe odreagowanie na północ.
Nie to jest zresztą najważniejsze, ale to, że podaży będzie ciężko zejść poniżej 2050, gdzie mamy dolne ograniczenie szerokiej strefy oporu 2050-80/100 oraz wsparcie na połowie wysokości środowego dużego białego korpusu dziennego – o tym aspekcie bieżącej sytuacji pisaliśmy już wcześniej. Na wykresie powyżej widać, że zasięg formacji ABCD, która jest szkieletem dla flagi prowzrostowej (ozn. kolor czarny) na M15, wypada w rejonie oporu intradayowego 2082-86.
Tam więc może znajdować się minimalny cel dla Byków na wtorek. Dodatkowa pomoc dla popytu może wypływać z faktu, iż we wtorek przypada koniec miesiąca.
Warto też, w nieco szerszym kontekście, powtórzyć za wczorajszym artykułem, że: ” jeśli obecna korekta rozwinie się, to porównując jej potencjalny czas trwania do poprzednich korekt (patrz pomarańczowe prostokąty na kolejnym wykresie, tym razem dziennym), można zakladać, że jej ewentualna forma złożona może potrwać od 7 do 11 sesji.”
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)