Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek dotarły do okolic 2000 pkt, późniejsze odreagowanie wzrostowe po tych i czwartkowych mocnych spadkach nie było tak pokaźne, jak na Zachodzie. Nadal jest szansa na pogłębienie korekty, choć jeśli rynek nie pokona 2000, to możemy ponownie podchodzić pod 2050-80.
Warto powtórzyć za naszą diagnozą czwartkową: „Obecnie nie można wykluczyć, że rynek rozpoczął większą korektę, nawet w stronę zniesienia 38,2% ostatnich wzrostów na wykresie dziennym, czyli do ok. 1920 pkt. Najpierw jednak, żeby korekta mogła się rozwinąć, konieczne jest pokonanie 2000 pkt. i wybicie się dołem z klina zwyżkującego na D1.”
Należy też zwrócić uwagę na szerszą perspektywę inwestycyjno-analityczną – widzianą przez pryzmat interwału tygodniowego – wskazującą na trójkąt, który wybił się górą i można powiedzieć, że zrealizował swój minimalny zasięg. Inaczej można tę sytuację zinterpretować jako przekształcenie chorągiewki we flagę.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20 z platformy bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)