Jak zawsze oceniamy skuteczność naszych planów, porównując rzeczywisty przebieg poszczególnych sesji ze scenariuszami i zaleceniami inwestycyjnymi z ostatniego tygodnia.
Poniedziałek, 13.01.2014 – Wyraźny i precyzyjny plan wzrostowy, z mnóstwem argumentów na rzecz wzrostów (koniec spadkowej sekwencji falowej, dwie prowzrostowe formacje harmoniczne, wybita w górę klasyczna formacja spadkowego klina rozszerzającego się, na dziennych świecach młotek na dołku) plus jednoznaczne wskazówki dotyczące stref punktowych wejścia. W końcu jasno i precyzyjnie sformułowany zasięg wzrostów.
W rezultacie ponad 40 pkt zysku dostępnego po klilku godzinach.***
Nasza ocena: „topowe” 20% skuteczności dla tego planu (100% potencjalnej, maksymalnej tygodniowej skuteczności podzielone równo na 5 dni).
Wtorek, 14.01.2014 – Plan spadków na starcie i późniejszych wzrostów. Najpierw bardzo precyzyjny, bo wskazujący trafnie, co do punktu, zejście kursu do 2355 (realizacja flagi intradayowej), ale potem mylnie zakładający możliwość realizacji małego rgr ze względu m.in. na świecowe objecie bessy na H1 i totalne spadki na Zachodzie po zamknięciu naszej giełdy.
Z drugiej strony, plan szczerze wskazujący problemy z interpretacją fal oraz sprzeczności między wymową świec na H1 i D1.
Największy błąd, albo przynajmniej usterka w planie, to nie wychwycenie nieco niuansowego (decydowało odpowiednie zaznaczenie fali do wyliczenia zniesień Fibo), ale jednak obecnego wsparcia w postaci węzła Di Napolego. To mogło wpłynąć z kolei na nie docenienie poziomu 2355 jako potencjalnego miejsca zakończenia zniżek. Twarda ocena: 5% na 20% możliwych.
Środa, 15.01.2014 – Plan sugerujący większe wzrosty niż te, do których w rzeczywistości doszło. Nawet znacząco większe.
Z drugiej strony plan, który dawał szanse tym, którzy skorzystali z łatwej wskazówki o wejściu tuż powyżej 2403 -05, ścięcia pozycji z zyskiem ok. 10 pkt. i to wielokrotnie, gdyż rynek konsolidował się długo między w/w strefą i obszarem cenowym 2418-21, wymienionym w planie. Dla tych zaś, którzy otworzyli pozycje o 5-10 pkt powyżej strefy 2403-05, konsolidacja dawała realne szanse wyjscia z inwestycji bez strat.
Ocena planu: 8%.
Czwartek, 16.01.2014 – Plan znakomicie opisujący scenariusz wydarzeń rynkowych, do których rzeczywiście doszło. Plus proste wskazówki, jak na nie reagować.
Najpierw oczekiwanie na wyjaśnienie sytuacji. Potem, z uwagi na zejście kontraktów poniżej strefy 2403-05, przymierzenie się do wejścia w okolicach 2390. Tam pojawił sie setup – harmoniczna formacja ABCD, która nie była specjalnie ukryta przed okiem skoncentrowanego na sesji tradera.
W konsekwencji wzrosty powyżej 2430 w oparciu o wymienioną w planie formację flagi, oraz zgodnie z ATR-em dziennym.
Nie mam nic specjalnego do zarzucenia temu planowi. Wręcz przeciwnie. Trzydzieści parę punktów zysku to nagroda wystarczająca, żeby przyznać komplet 20. procent skuteczności.
Piątek, 17.01.2014 – Jeden z planów, które uważam za optymalne. Formacja harmoniczna i konsekwencje jej reaizacji bądź negacji. Tym razem negacji, choć początek sesji dawał pewne szanse na „sukces” formacji. To też w planie było zaznaczone, jako możliwość wzrostów przynajmniej do strefy 2417-19.
Potem, po zanegowaniu formacji, spadek o ponad 20 pkt, choć może nie tak dynamiczny, jak się spodziewaliśmy. Biorąc jednak pod uwagę jednoczesne wzrosty na DAXie, to normalne. Plus ogromna satysfakcja dla tych, którzy uwierzyli w siłę wypływającą ze złamania intradayowego Motyla oraz dodatkowe nasze argumenty o korekcie spadkowej klina startowego i negatywnym wpływie świec na H1.
Bez dwóch zdań: 20% dla tego planu.
RAZEM w całym tygodniu: 73% skuteczności naszych planów transakcyjnych na 100% możliwych.
*** Trader handlujący standardowymi instrumentami CFD na platformie forexowej, która dostarcza lewar 50:1, zdobywając ponad 40 pkt zysku, był w stanie zarobić ok. 90% zainwestowanego kapitału w depozyt. Chodzi oczywiście o CFD (contract for difference) oparty o kontrakt na WIG20 (FW20) jako instrument bazowy.