Blog Miłosza Fryckowskiego ponownie został wytypowany przez organizatorów konkursu FxCuffs do kandydowania na BLOGA ROKU. Jeśli uważasz, że ten blog jest w jakiś sposób Tobie pomocny, proszę zagłosuj .

Głosować można tylko do końca stycznia, czyli do niedzieli.

Kontrakty terminowe na WIG20 w czwartek wreszcie wybiły się z tzw. bazy i prawie zrealizowały formację podwójnego dna.”Prawie” jednak faktycznie „zrobiło rożnicę”, bo na koniec sesji doszło u nas – w obliczu mocnych spadków na Zachodzie – do ponad 20-punktowego cofnięcia.

Zasięg formacji jest zlokalizowany w obrębie oporu 1771-74. Kontrakty dotarly zaś do lokalnego oporu 1764-65 i stamtąd wróciły do poprzednich dwóch wsparć: 1751-54 i 1739-41. To, co ważne i pozytywne dla Byków to fakt, iż zamknięcie wypadło na wsparciu 1751-54.

Tak więc istnieją realne szanse na dokończenie dzieła, czyli podejście pod 1771-74. Nie dość na tym, Przy sprzyjających okolicznościach Byki mogłyby podchodzić pod 1787-90, a potem w kierunku 1709-11 i okolic 1820.

Nie można jednak wykluczyć ponownego wystąpienia poważniejszych spadków po dotarciu do 1771-74. Te różne warianty znajdują następujące uzasadnienie, gdy się spojrzy na wykres H4 (poniżej).

Otóż, dziś doszło do negacji prospadkowego układu 121, o którym wielokrotnie pisaliśmy. To oznacza wzrosty (przy typowym rozwoju wypadków)  przynajmniej do górnego boku wyżej położonego pmarańczowego prostokąta. Leży on na poziomie 1775.

Tak więc w ten sposób pośrednio potwierdza się duża szansa na realizację pelnego zasięgu podwójnego dna.

Potem może nastąpić rejterada Byków, ale przy sprzyjających dla nich oololicznościach można sobie wyobrazić zwyżkę w strone 1820, gdzie występuje górny bok dużego szarego prostokąta. W takim wypadku to tam właśnie odbyłaby się kluczowa bitwa między Bykami a Niedźwiedziami.

Stawka byłaby ogromna, bo układ spadkowy dużego 121 mógłby zepchnąć kurs do 1550 i niżej, a ukłąd zwyżkowy (negacji tegoż 121) mógłby z kolei doprowadzić do marszu Byków w okolice co najmniej 1900 pkt.

Obecnie jednak gra się toczy o wzrost do 1771-74 w celu wypełnienia zasięgu podwójnego dna. Gdybyśmy jednak spadli poniżej 1739-41, to ta realizacja byłaby zagrożona.