Kontrakty na WIG20. Plan na jutro, 10.01.2014.

Wczorajszy nasz plan znakomicie się sprawdził na dzisiejszej sesji. Rynek najpierw mocno zniżkował, potem mocno odbijał na północ, a w końcu przebił wczorajsze dołki i znalazł sie w okolicach poziomu 2330.

Taki rozwój wypadków przewidywalismy, pisząc: „wskazania dotyczące zasięgu minimalnego flagi utworzonej  na H1/H4  – też oscylującego wokół poziomu 2330 – pozostają jednak w mocy. Podobnie rzecz się ma z zasięgiem minimalnym wybicia trójkąta prostokątnego na D1, także w okolice 2330.” Ostrzegaliśmy jednocześnie przed gwałtownym zwrotem na rynku, który faktycznie miał miejsce, zalecając: „Trzeba jednak bardzo aktywnie monitorować rynek i przesuwać w miarę możliwości SL, gdyż plan spadkowy może  nagle zostać „odwołany” „.

Podtrzymuję też w pełni to, co napisałem z kolei przedwczoraj (wpis z 07.01.2014): Gdyby doszło do zanegowania poziomu 2330 na wykresie dziennym, to mocno prwadopodobne staje się zejście rynku w dół o przynajmniej kolejne 100 pkt. Ma to bezpośredni związek z formacją Motyla, przywoływaną tez kilkukrotnie we wpisach, począwszy od 26.11.2013.

Plan A – spadkowy.

Jeśli rynek otworzy się jutro poniżej strefy 2348-51, to warto rozważyć otwarcie krókich pozycji. Jak zawsze, optymalne od strony zwiększenia prawdopodobieństwa zysków, jest wejście inspirowane przez potwierdzenie świecowe (przynajmniej na M5) albo minisetup upewniający nas w kierunku naszych zamiarów  inwestycyjnych.

Oprócz wymienionych na wstępie uzasadnień dalszych spadków w postaci minimalnych zasięgów flagi na H1/H4 i trójkąta prostokatnego na D1, doszły dziś nowe dwa aspekty sytuacji rynkowej, wspierające inwestowanie w kierunku południowym.

Pierwszy to formacja podwójnego szczytu z zasięgiem 2319.

Drugi aspekt to nowopowstała formacja flagi na H1, której uformowanie przewidywaliśmy we wczorajszym wpisie: „Dalsze wzrosty korekcyjne mogłyby wystąpić w ramach tworzącej sie nowej flagi.”

Jej zasięg wybicia, do którego doszło w końcówce dzisiejszej sesji, wynosi 2308.

Ten zasięg koresponduje z kolei z jednym z zakładanych zasięgów fali 5, w myśl wczorajszych dość szerokich rozważań na temat bieżącej sytuacji w kontekście teorii fal Elliotta. 

Jeśli przyjąć, że zasięg 2337 (wynikający z równości fali 1 i 5) już został przekroczony, to wtedy należałoby założyć, że następny najbardziej prawdopodobny zasięg to 2311 (wynikający z zależności: fala 5 = 1.618 x fala 1). Takie zależności są spodziewane w sytuacji, gdy fala 3 jest falą wydłużoną. Tak się w tym wypadku  rzeczy mają, co wynika zarówno ze struktury fali 3, jak i tego, że stanowi ona 200% fali 1. 

Pozwolę sobie przypomnieć przy tej okazji wczorajszy wykres. Dzisiejsza sesja nie zmieniła podstawowych zależności między nadrzędnymi falami.

Pozostaje pytanie, czy fakt, iż kurs zamknięcia FW20 wyniósł 2335, przesądza o zanegowaniu równości między falą 1 a 5. Myślę, że niestety 2 pkt różnicy nie są tu rozstrzygające, choć to, iż długość fali 5 na dziś została wyznaczona przez kurs zamknięcia, a nie np. przez cień intradayowej świecy, przemawia bardziej na rzecz dalszego wydłużenia „piątki”.

Plan B – wzrostowy.

Myślę, że gra na wzrosty na tym etapie rynkowym, jest obarczona poważnym ryzykiem.

Można sobie wyobrazić próbę takiej gry w dwóch sytuacjach:

1) przy otwarciu powyżej strefy 2348-51 i utworzeniu silnej, prowzrostowej formacji świecowej, najlepiej przynajmniej na M15; licząc na marsz kursu w kierunku strefy 2368-72;

2) przy dojściu kursu do rejonu 2308-11, licząc na mocne odreagowanie i próbę obrony 2330 w skali dziennej. Tutaj też wskazana byłaby mocna formacja świecowa na M15, sugerująca odbicie na północ.

Koncepcję, że kurs zbliża się nieuchronnie do lokalnego dołka, wspiera utworzenie się na wykresie formacji spadkowego rozszerzającego się klina. Ta formacja zwykle towarzyszy wygasaniu gwałtownych spadków. A z takimi, przecież, bądź co bądź, mieliśmy ostatnio do czynienia.

UWAGA! Poza wszystkim, trzeba pamiętać, że jutrzejszy dzień to dzień tzw. payrollsów, czyli najważniejszych miesięcznych danych makro w USA, dotyczących stopy bezrobocia i nowo utworzonych miejsc pracy. Często się zakłada, że godziny handlu poprzedzające publikację danych o 14.30, najpewniej bedą czasem tworzenia się jakiejś formy konsolidacji.

Musimy o tym pamiętać, licząc się szczególnie z sytuacją, w której tradycyjna początkowa zmienność na kontraktach moze być szybciej wygaszona i reaktywowana dopiero po południu.

 

Kategorie: Giełda i Forex, Pieniądze i Biznes | Tagi:

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *.