Dzisiaj w naszym Mentoring&Trading Room-ie niektórzy zarobili dwukrotnie po ok. 20 pkt w czasie sesji!

 

Sesja nie należała jednak do najłatwiejszych. Pierwszy ruch popytu w górę w kierunku 2403-06, i naruszenie tego oporu poprzez dotarcie do 2409. mogło sprowokować niektórych graczy do próby zagrania na długo  w oczekiwaniu osiągnięcia przez kurs oporu 2418-20.

 

 

 

Trzeba jednak zaznaczyć, że cierpliwsi traderzy, którzy zaczekali na zamknięcie świecy 15-minutowej, dostrzegli, że doszło tylko do naruszenia 2403-06 za pomocą górnego długiego knota świecy.

 

 

Potem się okazało, że utworzyła się świecowa formacja gwiazdy wieczornej i rynek wyraźnie wskazał tym samym na przewagę Niedźwiedzi.

 

Kluczowe jednak było pierwsze zejście kursu w okolice wsparcia 2385-88. Gracze, którzy otworzyli, zachęceni gwiazdą wieczorną, pozycje krótkie w okolicach 2398-2400, oczekiwali, że kurs finalnie dotrze w rejon 2470-75.

 

Jednak Niedźwiedzie, po żwawym początkowo zaatakowaniu wsparcia na 2385-88, jednak się wycofały. To spowodowało, że niektórzy gracze – chcąc mimo wszystko zarobić na spodziewanych cały czas spadkach w rejon 2370 – musieli przetrwać jeszcze jedno odbicie wzrostowe.

 

Oczekiwanie na ostateczne znizki z celem ok. 2370 – przypominam – brało się stąd, że umiejscowiony był tam zasięg wybitej wczoraj flagi na H4.

 

 

Przypomnijmy jednak również, że wczoraj ostrzegaliśmy: „Zasięg tej flagi to 2369-70. Warto jednak mieć na uwadze możliwość wystąpienia przedtem jakiejś ciut głębszej korekty.”

 

I faktycznie, tak się stało. Potwierdzają to prostokąty pomarańczowe na następnym wykresie.  (Drugi z tych prostokątów był nb na wczorajszym wykresie  oznaczony kolorem szarym, dla podkreślenia jego potencjalnej możliwości zaistnienia. Dzisiaj ten wczorajszy potencjał przekuł się w realność.)

 

 

Przy okazji na powyższym wykresie mozemy zaobserwować formację 121 z zasięgiem pokrywającym się zakresem spadków, wynikających z realizacji flagi na H4.

 

Swoją drogą, te pomarańczowe prostokąty pokazują przy okazji miejsca, gdzie dochodziło do większych korekt, które w myśl teorii fal Elliotta są określane jako fala druga i czwarta w spadkowym 5-falowym impulsie.

 

 

Nota bene – w kontekście jutrzejszych zmagań popytu  z podażą – można tu zauważyć, że ostatnia dzisiejsza  fala spadkowa, piąta, wygląda na niedokończoną.

 

Przy projektowaniu fali piątej równej w swej długości fali pierwszej (częsta rynkowa zależność) otrzymujemy zasięg ostateczny równy 2368.

 

Przy innej częstej zależności: Fala 5 = 1.618 x Fala 1, otrzymujemy w rezultacie poziom 2343.

 

Obydwu projektowanym poziomom – co ciekawe – towarzyszą wsparcia: na 2364-68 i 2338-42. Tak więc oba są dobrymi „kandydatami” na zakończenie (przynajmniej na jakiś czas) spadków.

 

Kolejny wykres umożliwia spojrzenie na interwał dzienny (D1), gdzie również widać wspomnianą wcześniej flagę. Widoczne jest także wsparcie na 2380-85, którego obecność niewątpliwie przyczyniła się do sporego odbicia na początku sesji.

 

(Gdyby to było tylko wsparcie lokalne, intradayowe, a nie na D1, to rynek by pewnie tak wysoko nie „podskoczył” i nie przestraszył tym samym zwolenników przewagi podaży.)

 

 

Pokażmy jeszcze wykres tygodniowy i przypomnijmy pewne nasze rozważania prognostyczne sprzed ponad tygodnia.

 

 

Oto te uwagi z 30.listopada:

 

„Warto jeszcze dodać, że wykres tygodniowy też wydaje się potwierdzać możliwość zniżek pogłębiających ostatni dołek (na 2354). Wynika to zarówno z faktu, że w ramach dużego trójkąta (fioletowe pogrubione linie) powinniśmy mieć do czynienia z trzyfalową strukturą poszczególnych ruchów cenowych wewnątrz tego trójkata. A przeciez ostatni dołek zdaje się być zwieńczeniem tylko pierwszej fali spadkowej.

Ponadto, można tez wyciagnąć pewne wnioski co do dalszego biegu wydarzeń z wcześniejszego fragmentu rozwoju rynku, zaznaczonego większym z dwóch czerwonych prostokątów.”

Wydaje się, że te uwagi nadal są aktualne.

Skoro o trójkątach mowa, to dla pełnego obrazu sytuacji, warto jeszcze wspomnieć, że trójkąt na H4, o którym pisaliśmy jakis czas temu, po pierwotnym fałszywym wybiciu w górę, też zrealizował dzisiaj swój minimalny zasięg spadkowy.

Plan  A – spadkowy.

Jeśłi kurs otworzy się poniżej 2364-68 lub rynek skutecznie od góry przełamie ten poziom, a potem wystąpi potwierdzenie prospadkowe za pomocą świecy intradayowej (lub mini setupu), to wziąłbym pod uwagę grę na krótko z celami  2354-58 i 2338-43.

Plan B – wzrostowy.

Jeśłi kurs najpierw dotrze do rejonu wsparcia 2364-68 lub 2338-42 i potem wystąpi potwierdzenie prowzrostowe za pomocą świecy intradayowej (lub mini setupu), to wziąłbym pod uwagę grę na długo z następującymi celami:

1. W pierwszym przypadku (dla wsparcia 2364-68) celami wzrostów byłyby opory: 2385-88, 2392-94 i 2403-06.

2. W drugim przypadku (dla wsparcia 2338-42) celami – oprócz oporów wyżej wymienionych – byłyby najpierw 2354-58 i 2364-68.

*Przypominamy, że analizy i rekomendacje zagrań na rynku kontraktów terminowych na WIG20 w tym blogu są robione na podstawie wykresów i kwotowań  instrumentu FPL20, pochodzącego z jednej z wiodących platform forexowych. Jest to instrument typu CFD (contract for difference), dla którego instrumentem bazowym jest z kolei kontrakt terminowy na WIG20 (FW2020). W związku z tym przedstawiane we wpisach poziomy kursowe oraz kwotowania różnią się standardowo o 1pkt w stosunku do kursów FW2020. Przykładowo, gdy mówimy na blogu o poziomie cenowym 2400 pkt dla waloru FPL20 (albo ogólnie: dla ”kontraktu”/ „kontraktów”) , to jego odpowiednikiem na FW2020 jest poziom 2401 pkt.