Dzisiejsza sesja znowu stworzyła możliwość zarobienia ok. 20 pkt. Miało to miejsce w pierwszej jej fazie, gdy rynek przemieszczał sie dokładnie między poziomami zidentyfikowanymi przez nas wcześniej jako bardzo istotne w bieżącym tradingu na kontraktach. Chodzi o strefy oporu/wsparcia: 2490-94 i 2514-20.
Problem polegał jednak na bardzo szybkim ruchu kursowym, który nie dał zbyt wielu szans na wejscie. O ile decyzji o otwarciu długiej pozycji nie podjęło się tuż po tym, jak kurs otworzył się na górnej granicy strefy 2490-94.
Znacznie lepiej wygladało to pod koniec sesji, gdy było widać, że rynek słabnie i że jego próby wybicia w górę z prowzrostowych konsolidacji są nieskuteczne.
Po złamaniu przez Niedźwiedzie lokalnego wsparcia 2502-04 można było pokusić się o zagranie na krótko z celem w postaci luki hossy na otwarciu. Tyle że tutaj potencjalny zarobek nie przekroczył 10 pkt.
Późniejsze wzrosty (i jednak tym samym wybicie z flagi, która tworzyła się praktycznie cały dzień) są ważne z punktu widzenia kolejnych sesji.
Nie sforsowaliśmy bowiem dziś bariery popytowej 2490-94 i nie testowaliśmy po raz trzeci w ostatnich dniach kluczowego wsparcia 2465-67. To zaś oznacza większe szanse na realizację Byczego scenariusza z formacją ABCD na WIG20, H4 w roli głównej, o której pisalismy wczoraj i w niedzielę.
Pierwszym krokiem ku dalszym potencjalnym wzrostom mogłaby być realizacja zasięgu flagi (wypadającego na poziomie 2523) z pierwszego dzisiejszego wykresu i jednoczesne (oby skuteczne!) pokonanie oporu 2514-20.
Opór ten stanowi obecnie niejako wrota do szczęscia 🙂 dla Byków. Po jego złamaniu można bowiem się spodziewać rajdu w stronę 25552-54, a być może i wyżej.
Jeśłi przyjmiemy, ze na wykresie godzinowym utworzyła się formacja podwójnego dna, to jej zasięg minimalny wynosi 2567. Jeśli uznamy, że mamy do czynienia z odwróconą głową z raminonami, to zasięg przesunie się o kilka punktów w górę – do 2573.